|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
To normalne, w Bridgeport nie miało być dzikich koni. Tak mówili twórcy gry. Bardzo dobrze zresztą. Jakoś nie wyobrażam sobie koni i jednorożców w BP. Co prawda próbowałam i nawet dawałam zdjęcia, jak nastolatek gna konno przez BP, ale to jednak nie wyglądało za dobrze... Zwłaszcza, że on jechał z tym koniem... metrem!
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
@ja narazie nie decyduje sie na zwierzaki
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Rodzina Martinez z Appaloosa Plains...
Opisywałam już w temacie o problemach z grą, dlaczego miałam problemy techniczne w Appaloosa Plains. Miałam stary zapis z AP na płycie DVD-RW... Niezły powrót do przeszłości... ![]() Przypominam, Wiktor i Berenika Martinez... ![]() Piękny skok... Też chciałabym umieć tak skakać, ale ja nawet galopować nie potrafię ![]() ![]() Huan Martinez... Jedną z jego cech jest "wirtuoz", po szkole usiadł do pianina... ![]() Siostra Huana, Lolita... ![]() Huan się relaksuje... ![]() No i Janinka... Jak zwykle pracuje... ![]() Dzieciaki jadą do szkoły... ![]() Huan przywiózł ze szkoły jakąś dziewczynę, nie spodobała mi się! ![]() ![]() Trzeba ją było zniechęcić... ![]() ![]() ![]() Berenika maluje... Początkowo chciałam ten obraz powiesić w sypialni dzieciaków, ale jej nie wyszedł. Znowu napaćkała jakby nie potrafiła w ogóle malować. ![]() Dzieciaki odrabiają lekcje... Nie są zachwycone ![]() ![]() Wiktor wyrzeźbił coś ciekawego... Sprzedałam, zarobili ponad 2000 ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
swietne zdjecia ;D a ja wkoncu skonczylam chate i mam jeszcze zdjecia ze starego mieszkania
![]() "Jaaa chceee jeeeeesccc!...." ![]() "I to ma byc jedzenie?.....bleeee wolalabym cos lepszego" ![]() Steven wzial sie za nauke Hinaty - czas nauczyc sie szczebiotac;p ![]() Kaori opowiada starszakom historie o duchach uuuuuuuu > ![]() ![]() Chodzic Hinata takze potrafi dzieki tacie;p ![]() Wspolne odrabianie zadan domowych...Tomoya probowal sciagac od Amelii xD ![]() Hinata spiewa swojej zabawce ^^ ![]() Jak ja uwielbiam te przytulanki ^^ to takie slodkie ![]() "A kukuuu!" ![]() A Steven awansowal na "Drugiego pilota" mrrrr ten mundur xD ![]() Kaori uczy sie gotowac a Tomoya zajmuje sie mlodsza siostra. ![]() A Amelia narysowala swoj 1szy obraz. ![]() Wycieczka do parku - Amelia i Tomoya brykaja razem na jezdzcach ![]() ![]() Potem przyszla kolej na gre w klasy....Amelia byla lepsza od Tomoyi ![]() ![]() "Kapitanie melduje, ze na godz 12 pojawil sie wrog - nauczycielka z fizyki!" ![]() Rodzice takze przyszli do parku - Steven obserwuje rodzinke ![]() ![]() "Swietnie kochanie! Moze zostaniesz astronautka w przyszlosci" xD ![]() Rodzinny piknik w cieply wieczor <ale wkurzajace, ze jest tylko na 2 osoby....> ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
|
![]()
Anie_1981 - Masz fajną rodzinkę. :]
![]() Eyvee - Hinata jest słodka ! Najlepsze z tym wrogiem xD :3 <..wróg - nauczycielka z fizyki!> Hahah. ^^
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
|
![]()
Dalsze losy Steve'go Broke
Cześć to znowu ja,Steve. Nie wiem czy kogokolwiek zainteresowała moja historia,ale i tak będę o niej pisać bo...nudzi mi się ![]() Kolejny dzień w pracy mijał spokojnie,bo jak wcześniej wpomniałem w AP nic się nie dzieje nadzwyczajnego. Podrasowałem alarm(nie wiem po co) i samochów ( ponownie i tez nie wiem po co) a potem zajołem się grą w piłkarzyki w Villary. ![]() Nagle rozległ się alarm. Oczywiście napoczątku nikt niezareagował bo tak dawno nie słyszeliśmy dzwięku syreny,ze nie skojarzylismy o co chodzi. Gdy już do nas dotarło co się dzieje zaczeła się paniko: kto jedzie, gdzie się pali,gdzie jest cały sprzęt!? Oczywiście jako jedyny facet w remizie to ja musiałem jechac do pożaru. Wskoczyłem wiec do wozu i ruszyłem na miejsce tragedii.Pożar nie był duży i szybko się nim zajołem. Tłum panikował... ![]() ![]() Gdy było po wszystkim przyszła kolej na oklaski,serdeczne poklepywania...troche mnie to krępowało. Za dobrą pracy szefowa pozwoliła mi wczesniej wrócić do domu. Po drodze wdepnołem do siłowni by rozładować stres i zadbać o kondyche. ![]() ![]() ![]() Gdy wreszcie dotarłem umęczony do domu czekał na mnie niespodziewany gość. -Hej,nazywam się Ewa Umbrella i jestem z pisma "Wiejskie Plotki". Dzisiaj ujażmiłeś straszny żywioł,mógłbyś o tym opowiedzieć w wywiadzie?? Jedyne na co miałem w tej chwili ochote to łóżko,ale że dziewczyna była bardzo ładna scierpiałem i ztreściłem jej całe zdażenie (żywioł to troche za duże okreslenie jak na ten mały pożar) (cholernie szybko w AP roznoszą się informacje,nie zauwazyliście). Gdy panienka skończyła zadawac pytania strzeliła mi jeszcze sesje z Best by podkreślic jak to powiedziała "wrażliwosc bohatera macho"...ehm... ![]() ![]() Gdy sobie poszła (troche szkoda bo miałem nadzieje,że skusi sie na kawe) nareszcie mogłem zalegnąć w łóżku. Best też stwierdził,że to świetny pomysł i położył się obok.Kochany zwierzak. ![]() Rano po codziennym rytuale: prysznic,ząbki,sniadanko zanim jeszcze musiałem zbierac się do pracy odwiedził mnie kolejny ciekawy gość. U progu stała Honey Derell-gwiazdkowa osobistosc w AP,włascicielka jednej z większych chodowli koni. -Steve złociutki,co słychac,czemu się nie odzywasz? Bo się nie znamy?Bo ty jesteś kimś a ja nikim? chodziło mi po głowie,ale milczałem. -Steve,kochany wiesz,że jutro urządzam przyjecię,co nie? -Nie.... -Oj nie gadaj. Oczywiście mam nadzieję,że się zjawisz? Przyjęcie bez bohatera to jak ..to jak..tort bez wisienki,O! Wiec jutro,u mnie,punkt 20.Znasz adres.Ok ja zmykam,obowiązki czekają. Pa Cmokneła mnie w policzek i wsiadła do limuzyny. Limuzyny!!! Zamurowało mnie. Nie zostało mi nic innego jak oddac stary garnitur do prania. Ciekawe czy mole jeszcze go nie zjadły... ![]() Ostatnio edytowane przez M3Lcik : 28.11.2011 - 14:44 |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Jej, fajnie. Tylko proszę,popracuj nad 'ą'- dużo przyjemniej czytałoby się, bez tych byków. I słodziak z psa,lubię go . : )
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
@o ciekawe czy Steve bedzie z jakas z tych dziewczyn
![]() ![]() BTW myslalam, ze rozwale gre bo zrobilam sobie domek i okazal sie zbugowany <szkielet sciagnelam i chyba przez to ;/> , wiec wprowadzilam ich do byle jakiego...moze pozniej go "odnowie" ![]() Rodzina Tanimoto ciag dalszy Wszyscy czlonkowie mieli urodziny ![]() ![]() Steven bardzo spowaznial ![]() ![]() Tomoya jako nastolatek... ![]() Amelia takze stala sie nastolatka... ![]() Hinata takze urosla - czas do szkoly xD chyba nie jest zadowolona hehe ![]() Spoznialska mlodziez pedzi do szkoly ile sil w nogach bo zaspali xd ![]() Kiedy ogloszona, ze w czwartek odbedzie sie studniowka Tomoya nie czekal ani chwili i zaprosil Amelie na bal, dziewczyna byla przeszczesliwa ![]() ![]() Hinata nie przejmuje sie szkola i bawi sie ze swoim wymyslonym przyjacielem ^^ ![]() "Boshe te zadania domowe sa od Einstein'a czy co? - Amelia Nawet mi nie mow....leb mi peka od tych rownan..." - Tomoya , no tak nauka w liceum sie zaczyna xd ![]() Powrot do mlodzienczych lat xD Steven daje rade haha ![]() Hinata znowu sie bawi - podwodna przygoda czesc 1-sza ![]() ![]() W chwilach wolnych Amelia czyta swoja ulubiona sage romansidel;p ![]() Rodzinne przytulasy;p ![]() Wymyslony przyjaciel wolalby sie bawic z Hinata, a ta woli samochodzik xd ![]() Po ciezkich zadaniach domowych czas na relaks - bitwa na poduszki;] ![]() Ech...niestety nawet ksiezniczki musza odrabiac zadania domowe ![]() ![]() No a Steven wzial sie za udoskonalanie sprzetow domowych...on to chyba lubi;p ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Wszyscy macie super zdjęcia i super rodziny
![]() Rodzina Ćwir z Sunset Valley... Oczywiście musiałam wstawić serię zdjęć z zebrami... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Bartosz w piaskownicy... Oczywiście cały się wybrudził i trzeba było go po tej akcji wysyłać pod prysznic... Ach te dzieciaki... ![]() Tutaj Bartosz na jeźdźcu sprężynowym... ![]() A tutaj Bartosz... z zebrą... ![]() Zebra w całej okazałości ![]() ![]() Mariusz i Renata. ![]() I jeleń... ![]() ![]() ![]() ![]() Szop pracz. ![]() Bartosz szczotkuje Lassie, a w tle dwie zebry się migdalą... ![]() Renata w kojcu. ![]() A tutaj mała zasnęła w huśtawce. Jakież to dla niej typowe ![]() ![]() Lassie przy stawku z rybkami. ![]() I znowu seria zdjęć z zebrami... Ale tym razem widać tu... pewien romantyzm... ![]() ![]() ![]() ![]() Okazało się, że Nana jest w ciąży! Przyszła mama wcina sianko w boksie... ![]() Renata... co ty dzieciaku bierzesz do buzi!? ![]() ![]() Bartosz z Lassie. ![]() A tutaj Bartosz jako nastolatek. ![]() Sorry, że tak się nie staram pisać im jakąś historię, ale moje zdjęcia zawsze miały taki charakter... |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
|
![]()
@eyvee - masz świetną tą rodzinę , a zwłaszcza ich oczyy *.* pokazałabyś kiedyś ich stary dom/mieszkanie? strasznie mi się podobało xd
ha! wreszcie po 10 próbach udało mi się zarejestrować, jestem z sb dumna. śledzę wasze rodzinki mniej więcej od 100 strony ; D (+rodzina Newton cała) i już się nie mogę doczekać ich kolejnych losów chciałam dodać rodzinkę ale coś nie mogę dodać zdj ; < Ostatnio edytowane przez Vanitas : 29.11.2011 - 14:19 |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 13 (0 użytkownik(ów) i 13 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|