![]() |
#132 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
mam zachwycić wiedźmę.już zdążyłam się z nią zaręczyć,bzyknąć parę razy,a nadal nie jest "zachwycona".
co mam zrobić? |
![]() |
![]() |
#133 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
A co by mieli napisać? Oceniają grę jak najlepiej, przecież oni za taką DOBRĄ recenzję kasę dostają. A tak poza tym, coraz bardziej mnie ta gra wkurza, za przeproszeniem. Nie można na początku zrobić czarodzieja, medyka etc?
|
![]() |
![]() |
#134 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
nie można,dopiero jak wykupisz wieżę czarodzieja i medyka,kuźnię dla kowala,sklep dla kupca i tak dalej...
|
![]() |
![]() |
#135 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Przepraszam, za to, co powiem - że niby jak?! Żałuję, że wydałam kase na takie badziewie. Podobało mi się, ale teraz zmieniam zdanie ;/
|
![]() |
![]() |
#136 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
jakbyś powiedziała "że co k..wa?!" to byś mogła przepraszać
![]() no ja nie wydałam ani grosza i niczego nie żałuję ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Zarejestrowany: 12.03.2011
Skąd: łóżko
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,444
Reputacja: 10
|
![]()
A ty Chryzka z Kąd je masz ?
__________________
![]() I found my own way... :] |
![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
ja też nie płaciłam. ; o
Lady Madeline podczas karmienia bestyjki . ; 3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Zarejestrowany: 12.03.2011
Skąd: łóżko
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,444
Reputacja: 10
|
![]()
Kolejna Fiona ze Shreka
![]()
__________________
![]() I found my own way... :] |
![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
gram więc sobie lordem Henrykiem.mieszkańcy złapali i "zdybowali" jakąś wiedźmę.poruszony tym władca ruszył na Połać Osądu,i gdy ujrzał rudowłosą piękność...wpadł po uszy.
uwolnił ją natychmiast i zabrał na spacer po mieście,chcąc wynagrodzić "niemiłe" powitanie ze strony wieśniaków.plaża była taka romantyczna....no miłość unosiła się w powietrzu. ![]() na rynku miejskim Celestę zaatakował jakiś czarnoksiężnik.okazało się,że kiedyś złamała mu serce i teraz goni ją po całej krainie,chcąc się zemścić.Henryk postanowił wygnać szarlatana precz,lecz ten rzucił na niego jakąś klątwę. na szczęście Celesta uleczyła swego wybawcę. ![]() Henryk postanowił po rycersku wyzwać złego na pojedynek.aby uchronić Henryka przed mocą magii,ukochana podarowała mu magiczny pierścień,który trzeba było naładować...silnym emocjami.jak myślicie,o jakie emocje chodziło? ![]() następnego ranka naładowany Henryk z równie naładowanym pierścieniem ruszył na rynek,aby ostatecznie pozbyć się czarnoksiężnika. jego piękna zbroja lśniła w porannym słońcu. jego ostry miecz był gotowy do walki. jego...a dobra,nieważne.w każdym razie,wygrał walkę. ![]() zapytał poruszoną do głębi serca Celestę,co ma zrobić z pokonanym - rzucić na pożarcie bestii czy wygnać.miłosiernie stwierdziła,że wygnanie będzie wystarczające. ![]() Henryk zrozumiał,że to z nią chce spędzić resztę swojego życia (i płodzić małe książątka).wzięli więc ślub w sali tronowej,żyli długo i szczęśliwie. i co noc ładowali pierścień silnymi emocjami... ![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|