![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Czytam wasze FotoStory i bardzo mi się podoba. Postanowiłam też napisać.
Piękne nie będzie, ale raz się żyje. Spis treści: Prolog-poniżej Odcinek 1 *** Prolog. Polska/Warszawa rok. 2000 ![]() Zawsze marzyła o pięknym ślubie... A przed tym romantycznymi oświadczynami. Marzenie jej się spełniło. Była wtedy najszczęśliwszą kobietą pod słońcem. Pamiętam jej uśmiech... Oświadzczyłem jej się w ogrodzie, koło mojego pałacyku. Oh... Jej przepiękny uśmiech. I zaskoczenie. Już wiedziałem, że odpowie-TAK! No i tak zrobiła. Była inna... Inna niż inne kobiety. Wszyscy mi wypominali...-Dlaczego z kimś takim się ożeniłeś?-Ja nie zwracałem na to uwagi... Oboje się kochaliśmy. Nie martwiliśmy się komentarzami innych. Julia-moja przyszła małżonka miała wiele przyjaciół. Pojawili się na naszym ślubie, ale czułem, że oni czują do niej... Obrzydzenie? Zrobiło mi się jej szkoda. Zachęcałem ją, aby zdjęła kolczyki, dredy, ale ona- To mi nie przeszkadza. Chcę być sobą.- Nie chciałem zarządzać jej życiem. Ale i tak ją kochałem... ![]() Nasz ślub... Był moim i jej najwspanialszym dniem... Patrzyłem na jej złoty kolczyk w brwi... Nagle uśmiech. I ta chwila. Pocałowałem jej blade, ale uśmiechnięte usta. Jeszcze chyba został ich smak... No i jak? nie czepiajcie się narazie. Może być skomplikowane... Ale potem wszystko wyjaśnię... Ostatnio edytowane przez Positively_Turn : 18.08.2008 - 08:39 |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|