Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 17.09.2013, 05:36   #1
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Kędziorek - Też lubię łaciate konie, urocze są *.* Mi też ich było żal, ale wina komputera, który ma już ponad 7 lat Mary jest jak doktor Dolittle, daje sobie ze wszystkim radę Spokojnie, nic jej nie będzie... już ma kask założony, a do co Czarnego Czarusia to mam nadzieję, że grając na laptopie w simsy nie będzie się pojawiał bardzo często Spokojnie, Mary znajdzie, znajdzie. Już mam kandydata dla niej, ale może znasz jakiegoś ładnego simowego maczo, to mi przez pv podrzucisz...

Ej, weź ktoś skomentuj, bo Herba ma dużo screenów, a ja nie mam sensu dawać zdjęć po 3 komentarzach. .__. Piszę dla przyjemności, ale liczyłabym na więcej małych śladów
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims

Ostatnio edytowane przez Zielona Herbata : 19.09.2013 - 05:44
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 20.09.2013, 14:15   #2
zły chipsik wrogar
 
Zarejestrowany: 10.12.2012
Płeć: Mężczyzna
Postów: 174
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Ja daje Koma i mi się podoba dawaj Swoje Screeny!
__________________
Wbijać na mój kanał YT! nagrywam już długo mam dużo filmów ale mam mało widzów! oblukajcie:
http://www.youtube.com/user/thewrogar
zły chipsik wrogar jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.09.2013, 15:45   #3
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Witam Nie podoba mi się KOMPLETNY brak komentarzy, widzę tylko jedną aktywność czytelnika, a reszta to co? Halo, nie śpimy Tymczasem już czas na kolejne losy naszej Mary Martinez. Z góry chciałabym bardzo podziękować anie_1981, która pomogła mi rozwiązać problem z plastusiową teksturą trawy. Teraz gra mi pięknie działa, a Herba cieszy się grafiką. Ale dobra, czas na..

Rodzina Martinez, cz.2


Co się w tym czasie zmieniło u Mary? A całkiem dużo, ponieważ powoli instaluję sobie dodatki. Postanowiłam, że pierwsze będą Cztery Pory Roku, bo one bardzo urozmaicają grę i gdyby nie one, nie miałabym motywacji do grania Mary. W związku z tym pobawiłam się w ogrodnika itd., i teraz podwórko prezentuje się pięknie. Można jeszcze zauważyć "dom" Ginny. Wydaje się duży, ale nie jest. I dobrze, bo udało mi się zrobić go w miarę moich gustów.





Mary zmieniłam wygląd na jesienny, czyli sweterek, spodnie z długimi nogawkami i buty sportowe. Niedaleko domu pojawiły się motyle, które postanowiła, że złapie i weźmie w terrarium. Zdjęcia uwielbiam, ale niestety graficznie Imgur musiał popsuć.. -.-





Taki tam widoczek.. (:



Mary z Glorią. Niestety, po instalacji CPR, zdechła mi Gloria. Nie wiem dlaczego. Ale magnat, mrówki w terrarium żyją. Ale i tak nie chcę już kupować ptaka, ponieważ Mary pracuje dorywczo w księgarni, i gdy wraca do domu, ma za dużo do roboty. Tak więc znicze dla Glorii[*]



Kolejne zdjęcie, które uwielbiam. Na pech Imgur musiał je graficznie popsuć. Chyba wezmę inny program do hostingu zdjęć... Ale wracając. Mary kocha bardzo Ginny, i wiąże z nią przyjaźń. Kto nie przyjaźni się z zwierzakami? Raczej nikt



I gdy w Appaloosa Plains spadł deszcz, wiejskie miasto zamieniło się w wzorki w kropki...



Rankiem Mary musiała znieść w kuchni paskudny dźwięk zmywarki, ale na relaks założyła sobie profil na portalu randkowym... czas już szukać kowboya





Dziewczyna nie miała zamiaru siedzieć cały dzień w domu. Przed pracą chciała wybrać się na małą przejażdżkę na koniu i odwiedzić festiwal jesieni. Bez wahania ubrała się w ubranie wierzchnie, strój dżokejki musi poczekać do wiosny. Strój Mary na zewnątrz mi się horrendalnie podoba 3





Podczas festiwalu panna Martinez zebrała trochę kwiatów, zerwała dynie, odważyła się wejść do domu strachów, zrobiła sobie zdjęcie pamiątkowe, które położyła na stoliku, który znajduje się na piętrze, gdzie była Gloria. Oczywiście bez pięknych zdjęć się nie odbyło. Uwielbiam bardzo jesień w Appaloosa Plains!











Na zdjęciu Mary z nową parasolką, tamta się szybko zepsuła, a ta mi przypomina Wielkanoc, wina chyba kolorów. I piękne przybliżenie na twarz. Mówiłam, uwielbiam ją?





Po zabawach trza było pojechać do pracy. Wyjątkowo, szef pozwolił jej wyjść wcześniej, miał chyba humor w tym dniu. Mary w kolejnym nowym looku, tym razem zmieniłam jej włosy. Dziewczyna wie, jak podchodzić spokojnie do koni. Klacz uwielbia, kiedy pani się ją zajmuje. Zresztą Mary sama czerpie z tego radość.







Kolejny fajny widoczek...



Po spędzeniu czasu z koniem, Mary paradując w piżamie, bawiła się w kucharza, a potem szkoliła się w tej umiejętności. Te drugie zdjęcie na pewno rozgrzałoby każdego simowego samca alfa





I na koniec Ginny



Dziękuję za przeczytanie, liczę na jakieś komentarze, do następnego posta!
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.09.2013, 16:19   #4
Królewicz Grudkowego Kosmosu
 
Avatar Królewicz Grudkowego Kosmosu
 
Zarejestrowany: 05.09.2013
Skąd: Z Grudkowego Kosmosu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Wszystko super spoko, fajne historie. Tylko błagam cię zrób węższe te zdjęcia bo są stanowczo za szerokie.
Królewicz Grudkowego Kosmosu jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.09.2013, 16:29   #5
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Panie Maćku, cieszę się, tylko proszę mi powiedzieć, jaki rozmiar by pasował, bo nie umiem w miarę idealnie
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.09.2013, 19:32   #6
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Przeczytałem

Najpierw powiem ci, że to zdjęcie biję wszystko na kolana Wygląda jak namalowane.. serio



Z początku kiedy tylko oglądnąłem zdjęcia z pierwszego odcinka pomyślałem coś typu: "Co? Julka? DZIKUS?!"

Ale potem zobaczyłem dość sporą różnicę między simkami

Krótko mówiąc czekam na next
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.10.2013, 12:16   #7
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Niech ona znajdzie sobie jakieś cowboya i to szybko
Tylko, żeby nie trafiła na tym portalu randkowym na jakiegoś paszteta albo, co gorsza, zboczeńca, w końcu kto wie, kto się tam może czaić na niewinne dziewczęta
Szkoda Glorii[*] Wygląda na to, że Śmierć znów zaczyna zbierać u Ciebie żniwa. Mam jednak na dzieję, że na tej ptaszynie się póki co skończyło

Standardowo czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.10.2013, 21:37   #8
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Baardzo fajne zdjęcia Konik śliczny, dziewczyna śliczna. Ptaszka szkoda, fajny był ptaszek. One oryginalnie to krótko w grze żyją. No nie wiem ile ją miałaś, ale to wcale nie musiało być przez nowy dodatek. Ja mam mody na drobne zwierzaki, także dłużej żyją, mogę też kupić dowolny gatunek zwierzaka, nawet rzadkiego.

Ja tam nie narzekam na wielkość zdjęć. Dozwolona wielkość to bodajże 800x600, a Ty masz 800x400... Może być. Ja robię 640x480, ale to tylko dlatego, że zazwyczaj wstawiam sporo zdjęć. A zresztą to przyzwyczajenie też sporo robi.
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.10.2013, 19:31   #9
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Jako, że mało kto udziela się, postanowiłam założyć bloga o tematyce simsowej. Od tamtejszego odcinka Mary wiele się zmieniła. Tak, Herba brutal, be be be, bo zostawiła koniki itd. W danej chwili Mary jest jakby "rodzinką testową" dodatku Kariera, ponieważ od niedawno mam ją w posiadaniu. Jak dla mnie blog jest przyjemniejszy w prowadzeniu. Może nikt nie komentuje, ale po wyświetleniach widzę, że budzi jakieś zainteresowanie. No to co? Link do mojego bloga

http://herbalsims.blogspot.com
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.10.2013, 19:42   #10
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

no widze ty tez sie przenosisz na bloga ;p
chcialam wrocic tu z moja kolejna oryginalna rodzinka, ale chyba nie ma po co skoro nikt tutaj nie zaglada i nie czyta ;D
jak opanuje to cos zwane "blogiem" to tez bede sobie na nim dawala zdjecia mojej rodzinki z Midnigh Hollow ^^
pozdrawiam
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 12 (0 użytkownik(ów) i 12 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:45.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023