Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 20.11.2012, 18:43   #1
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

Jakiż to piękny lekarz.

Na drugim zdjęciu zemdlenia Daniela w wyglądał jak, by spał.

Z tego co zauważyłem Kamila ma wielki talent plastyczny

Nie wiem jak po prowadzisz dalsze losy Adele i jej rodziny, ponieważ Daniel był z nami od początku, a teraz zmarł na ból głowy ,ale może sobie poradzisz
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 20.11.2012, 18:43   #2
Cytryśnia
 
Avatar Cytryśnia
 
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

1. Trochę to dziwne ale Adele ładnie wygląda
2. Pani Goździkowa z dużej litery bo to nazwa własna (jako że jej tabletki) i jako nazwisko
3. Oh nie! Mój tata zemdlał! Usiądę sobie obok niego i zrobię krzywą minę
4. Dopiero po chwili zadzwonię na policję
5. Karetka już przyjechała, doktor powie że wszystko ok i sobie pojedzie
6. Kłóć się z jakimś facetem podczas gdy twój ojciec jęczy w niebo głosy i nie zauważ że nagle umarł
7. Przez dwa tygodnie bez przerwy robili sekcje zwłok do tego robili ją w... Lodówce?
8. Umarł na ból głowy? A więc następnym razem jak zaboli mnie głowa zapiszę testament, dzięki za ostrzeżenie
9. jak mój ojciec umrze nie ubiorę się żałobnie, bo w szkole robię sobie żarty, po co mam mieć szacunek do człowieka który mnie wychował

jeżeli chciałeś wprowadzić humor, to Ci się nie udało, do tego trzeba znać granice i mieć to "wyczucie" dziś nawet miałam o tym lekcje

to tyle ode mnie
Cytryśnia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.11.2012, 18:58   #3
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

TAKIE TAM WZIĄŁ I UMARŁ.

Serio, z tym trochę przesadziłeś, ten żartobliwy wątek z Goździkową nie wyszedł. -.-

Ale ogólnie to cóż.. Jak piszesz tak piszesz, zastanawiam się, co jeszcze nam tu podasz.

P.S. Wchodzę sobie w dział OJSG, a tam jakieś 'Opowiadam jak gram by Altair'. Się zdziwiłam, że to Ty, nowa nazwa jest lepsza.
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.11.2012, 19:01   #4
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

Ten odcinek jest bardzo dziwny, przynajmniej dla mnie.
Jak mnie będzie boleć głowa, to polecę od razu do ogródka, wykopie sobie dołek, wskoczę do niego i się zasypię ziemią, bo pewnie nie będzie już dla mnie ratunku.

Cytrynowa Wiśnia już raczej wszystko napisała.
Następnym razem albo pisz poważnie, albo w ogóle nie pisz, bo komiczne odcinki jakoś ci nie wychodzą.
__________________
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.11.2012, 19:03   #5
Alcioo :33
 
Avatar Alcioo :33
 
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

Podkreślam to nie jest komiczny odcinek!
To jest po prostu odcinek pisany nie na poważnie
Alcioo :33 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.11.2012, 19:09   #6
Laselight
 
Zarejestrowany: 17.09.2011
Skąd: Naddniestrze
Płeć: Kobieta
Postów: 2,338
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

Moim zdaniem ten odcinek jest kosmiczny.

Miałam napisać więcej o śmierci Daniela , ale ona jest zbyt niedorzeczna.
__________________
Laselight jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.11.2012, 19:23   #7
Katherine
 
Avatar Katherine
 
Zarejestrowany: 13.09.2012
Skąd: Poznań
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 374
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

Szkoda że umarł Daniel.
Jestem ciekawa jak potocza się ich dalsze losy.
__________________
[IMG]http://i40.************/2vxnev4.gif[/IMG]
Katherine jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.11.2012, 12:04   #8
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

Myrtku Cytrynowej Wiśni chyba chodziło o to, że mu nie wychodzą humorystyczne odcinki, a nie że nie powinno się takich pisać.

Niektórzy jeszcze napisali już nie pamiętam kto, że 997 to policja, a nie pogotowie no przecież chłopak napisał, że Adele skierowali na pogotowie.

Ale widać, że myślałeś, że gdy napiszesz o Goździkowej wszyscy umrą ze śmiechy myliłeś się.

Adele to prawdziwa modelka i aktorka nawet przy takiej sytuacji potrafi nie panikować zrobić minę i usiąść przy trupie.

Ale zacznę używać lekarstw Pani Goździkowej z różowego natychmiast zmienię się w normalnego działa natychmiastowo. I to dopiero lekarstwo!!!!!!!
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.11.2012, 17:52   #9
Alcioo :33
 
Avatar Alcioo :33
 
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

Rodzina Wilson, odcinek 14
Kilka dni po pogrzebie Adele w raz z White i ich małą córeczkę postanowili wyprowadzić się ze starego domu i wprowadzić do własnego. Mężczyzna, jako aktualny pan domu wszedł na Internet i poszukał ofert

Zawołał Adele i razem poszukali nowego miejsca zamieszkania.
Dziewczyna strasznie się wymądrzała. Szukanie trwało kilkadziesiąt minut. Kobieta, jako coraz większy bystrzak, znalazła obiecującą ofertę.

Od razu zadzwoniła na podany numer.

Jednak nikt nie odpowiadał. Szukanie nowego miejsca zamieszkania było wielkim orzechem do zgryzienia. Adele wpadła na pomysł, by zobaczyć czy jej stary dom jest ciągle pusty.
Siadła za kierownicę i wcisnęła pedał gazu. Nie wiedziała czy wyjedzie stamtąd zadowolona czy raczej zła.

Stała dłuższą chwilę pod drzwiami i dzwoniła dzwonkiem. Najwidoczniej stanie bezczynnie jak słup soli nie przynosiło skutków.

Zdenerwowała się, iż nikt nie otwierał drzwi, więc wybrała się do Ratusza, by zbadać aktualny stan parceli.

Siedziała przed pokojem zdenerwowana, a zarazem podekscytowana. Zastanawiała się czy będzie mogła zamieszkać, choć przez chwileczkę w swoim dawnym przytulnym domku.

Jednak wyszła spokoju niezadowolona, iż pani doradczyni powiedziała, że dom nie został spisany w spadku i nie można w nim zamieszkać.

- Przepraszam panią jeszcze na chwileczkę –Rzekła doradca.

- Tak, o co chodzi. – Zasmucona Adele powiedziała.
- Niech pani podejdzie pokarzę pani piękny dom.
- Ooo… Pewnie bardzo ładny dom, ale również bardzo kosztowny.

- Właśnie nie. Jest on na promocji, ponieważ od kilku miesięcy nikt nie chciał go kupić, więc właściciele zmniejszyli cenę o 20.000 $ - Kobieta następnie pokazała na komputer.

Dziewczynę zamurowało.
- Świetnie! Już dzwonię do mojego mężczyzny i powiem, że może się pakować. – Rzekła uradowana Adele.
- Dobrze. Za kilka dni przyślemy faktury na ten adres. Zgadza się pani?
- Nie ma sprawy. Muszę wyjść, dowidzenia.

Wysłała do Wacka tego oto sms-a :
Cześć kochanie :* Oto nasz nowy kącik. Bierz małą i jedź na podany adres.

Mężczyzna oczywiście wykonał swoje zadanie i po kilkunastu minutach był już na miejscu.


Zakochani byli uradowani, że mieli własne miejsce zamieszkania, które będą sami utrzymywać, sami o nie dbać oraz sami wychowają w nim swoje dziecko. Kobieta rzuciła się Wackowi w ramiona i mocno go uścisnęła.

Doszło również do pocałunków.

Robiła się zima, więc dni były krótkie. O siedemnastej zachodziło słońce, więc całej rodzinie nie pozostało nic tylko wykąpać się i pójść spać.

Rano o szóstej pod nowy dom przyjechał samochód zawożący Adele do pracy.

Wice miał dziś dzień wolny, więc wraz z malutką Kamilą wstali dopiero o 10. Mężczyzna zszedł po schodach i zrobił pyszne śniadanko dla córeczki.
Karmił małą przez 25 min, a następnie wyszli na spacer do parku i pobawili się razem.



Wrócili w tym samym czasie, co Adele. Rodzina nie miało, co robić, więc wspólnie pooglądali telewizję i pograli w video gry.

Późnym wieczorem zaczął padać intensywny śnieg.

Malutka Kamila była najbardziej podekscytowana nowym klimatem. Rodzice również się ucieszyli, ponieważ w telewizji ogłoszona zamknięcie wszystkich prac oraz szkół.
Całą rodziną pobiegli na dwór potarzać się wspólnie w śniegu, ulepić bałwana i igloo.


Po długiej zabawie weszli do domu, osuszyli się i położyli spać.

Z rana, gdy już wszyscy wstali, mała dziewczynka usiadła przy oknie i pooglądała uroki tej pory roku.


Koniec

+Bonus : One się same tak ustawiły xdd. Jakkolwiek to wygląda
Alcioo :33 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.11.2012, 18:28   #10
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)

Cytat:
Napisał Altair Zobacz post
[size=6]Kobieta rzuciła się Wackowi w ramiona i mocno go uścisnęła.
Doszło również do pocałunków.
W tamtym odcinku nie wykazałeś wiele humoru, ale w tym dwa zdania mnie rozbawiły te na górze oczywiście. Ja mam bardzo duże skojarzenia, a więc takie teksty są wskazane hahaha.

Denerwuje mnie to. Przecież to widać, że po prostu chciałeś się pozbyć Daniela twoi simowie ani o nim nie rozmawiają ani nie są w żałobie NIC!
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023