dziwne i smieszne przypadki

U mnie Simka nie może nosić ubrań wierzchnich z internetu bo od razu w nich zamarza.. Może to normalne ale dziwne jest to, że jak zimą ulepiłam 5 bałwanów naraz (duża rodzinka, he he) to naraz przyszło do mnie 5 pingwinów i podeszło do każdego bałwana po kolei.. Pielgrzymka ???

Jak ja grałam u koleżanki to przyszedł do niej pingwniek. A jej pies podszedł do tego pingwinka i go oblał normalnie tarzałam się ze śmiechu. Koleżanka urzyła movieobjects'a ale i tak to super wyglądało.

[wuSs]

http://i4.************/4ypiwc4.jpg

i wszystko jasne

Może to nie jest specjalnie dziwne... Ale moi Simowie wchodzą do jaccuzzi zimą (jaccuzzi na dworze) i się przegrzewają :/

Ja dzisiaj grałam swoją ulubioną rodzinką i była duża ulewa, trzaskały pioruny itp. Dwa razy zapaliło się drzewo w ogrodzie, ale deszcz ugasił ogień. Niby wszystko normalnie, ale gdy burza się skończyła okazało się, że wszystko w domu jest popsute ( telewizor nie działa, z kranów w łazience i kuchni tryska woda, z prysznica też, oświetlenie zarówno w domu jak i w ogrodzie nie chce się włączyć )! Awaria prądu w simach !?

[shezza]

A mnie najbardziej śmieszy jak sim zamarznie. Fajnie wtedy wygląda, zwłaszcza, jak podchodzi inny sim i odmraża go suszarką.

Mi kiedyś weszła simka (Agata do jacuzzi. Była burza z piorunami i jeden uderzył w Agatę. Wyszła jako simorośl... Dziwne, nie?

[Monitkowa]

Moja simka ciągle po zabawie z pinginem chodziła spac... O.o
Nawet jeśli miała 3/4 zielonej energii... xD

ja lubię jak pioruny trzeskają w jabłonkę. mam sporo drzew a tylko to płonie.

gralam u kolezanki w sims2 i satelita spadla na jednego W DZIEŃ patryl na obloki i spadla