Simy by Ashelly

[Arisane]

Nos ma troszkę dziwny, a kiecka z codziennego przypomina wizytowy. Poza tym, w codziennym chyba odrobinę za dużo maxisu, aha, i wywaliłabym bransoletkę.

[Kestrel]

Wszystkie twoje simki mają ten sam problem - za długi podbródek. W przypadku "modnisi" nie jest inaczej.
Nie znoszę maxisowskich kolorów włosów, zawsze zmieniam odcienie po swojemu. Ty też powinnaś, bo ten blond jest paskudny i z całą pewnością nie pasuje do odcienia skóry.
Stroje... hm... raczej nie moja bajka, ani jeden, ani drugi. Obie sukienki wyglądają jak sukmany na wiejskie wesele Oceniać liczbowo może lepiej nie będę.

[Kethael]

Christina jest w porządku, ale ma zbyt ''pociągły''(?) podbródek.
Liczbowej oceny nie daję.

Podoba mi się, simka jest taka retro( kojarzy mi się z czasami międzywojennymi) MA troszkę za duże uczy i dziwne usta, nos może być oceniam na 8,5/10

[Searle]

Niestety nie zauważam żadnej poprawy w tworzeniu simek. Nadal mi się nie podobają. Zmień przede wszystkim kształt twarzy!

[Narutoman]

Christina ma zbyt duży podbródek

8/10

[Aperlaxive]

Znacie może Amy Carrenbrook z opowiadamy jak sobie gramy? Nie? A szkoda...
No cóż, niedawno przeszła przemianę:

Przed

Po

Strój codzienny

Strój wizytowy

Może na ostatniej fotce est ubrana w ,,sukman", ale chodziło o jej taki anielski wygląd

Komentujcie

[Scheiße]

Ja znam <macha łapką>
'Po' wygląda ładniej, ale kolczyki nie pasują :>
7/10

[Norellia]

A ja nie znam ._.
No i jakoś nie przypadła mi do gustu...
Przy wizytowym ma ładne włoski :3
5/10

Przed mi się bardziej podobała Po przemianie, wygląda mniej korzystnie...