![]() |
#22 |
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 968
Reputacja: 10
|
![]()
Alice jest śliczna, uu ciekawe czy coś między nimi będzie...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 464
Reputacja: 12
|
![]()
Hej wszystkim. Dzisiaj będzie króciutko ponieważ nie miałam czasu grać.
Rodzina Wednesday, część 3 W międzyczasie zmieniłam Alice dom na bardziej skromniejszy. Więc akcja będzie się już tam toczyć. ![]() Alice po powrocie do domu usiadła na fotelu chwilę rozmyślając a potem zasnęła. ![]() Przebrała się w normalne ciuchy.Od dłuższego czasu było jej niedobrze więc często wymiotowała. ![]() ![]() ![]() Miała już tego dość więc nazajutrz poszła do szpitala na badania kontrolne. Nie zdawała sobie z tego sprawy bo myślała że to zwykłe zatrucie. Po badaniach wyniki były szokujące-była w ciąży. ![]() Wróciła do domu załamana. Oparła się o drzwi wejściowe i płakała rozmyślając jak powiedzieć to Kaji'owi. Wiedziała już kto był ojcem dziecka. ![]() Odkąd Alice uciekła z randki Kaji codziennie kręcił się i pukał do domu Alice. Jednak ona udawała że jej nie ma i nie otwierała mu. Jak co dzień mężczyzna przybył pod dom Alice. ![]() Dziś Alice była zmuszona otworzyć mu i wszytko wyjaśnić. Nie weszli do środka ponieważ Kaji zaczął od razu. - Alice! O co ci do cholery chodziło?! Dlaczego nie chciałaś mnie pocałować! Wystrzeliłaś z tej plaży jak gumka z majtek! - Kaji, Przepraszam... ja po prostu tak nie potrafię. - Jak?! ![]() ![]() - Mam mówić prawdę? - Całkowitą. - Między mną a twoim ojcem coś jest. - Co takiego? - Wybacz ale nie mogę ci powiedzieć. - Jeszcze więcej tajemnic ekstra! - Przepraszam. - Chcesz żebyśmy byli razem a nie powiesz mi co łączy Cię z moim ojcem! - Bo boję się że cię stracę! - Jeśli nie bedziemy ze sobą szczerzy to tym bardziej nic między nami nie bedzie. Jeśli bedziesz gotowa żeby mi powiedzieć, przyjdź do mnie do domu i wytłumacz co się dzieje! A teraz, masz z nim porozmawiać i wszystko mu powiedzeć zrozumiane? - Ale po tym będziemy razem? - Nie wiem zastanowie się . ![]() ![]() ![]() ![]() Jak obiecała Kaji'owi zadzwoniła do jego ojca i umówiła się z nim za kawiarnią. ![]() - Stanley... pamiętasz mnie? - zapytała Alice po chwili niepewności. - Hm... no możliwe. Umawiasz się z moim synem. - Tak ale nie tylko. Byliśmy razem na imprezie w Bridgeport. ![]() - Aaa, no tak. Alice! Moja kochana! - No tak. Jest mi dość krzywo rozmawiać z tobą teraz, no wiesz. - Ale nie martw się kochanieńka! Przecież między mną a tobą nic nie ma nic nas już nie łączy. Ja mam żonę a ty spotykasz się z moim synem. - Łączy nas, Stan. - Co takiego? - Jestem w ciąży a ty jesteś ojcem. To było na tej imprezie pamiętasz? ![]() ![]() -Co? Ja na pewno nie jestem ojcem! -Tak jesteś. Z nikim później tego nie robiłam! ![]() -Weź dziewczyno zostaw mnie i moje życie. Nie mam zamiaru opiekować się tym dzieckiem! -Nawet nie chcę żebyś się nim opiekował. Takiego ojca na pewno nie chciałoby mieć! Chciałam ci tylko uświadomić że będziesz miał dziecko i to nie z twoją żoną tylko z kobietą o 20 lat od ciebie młodszą. -Dobrze! Moja żona się o tym nie dowie. Nie powiesz jej bo jak tak to będziesz miała poważne kłopoty! ![]() ![]() ![]() Nic więcej nie powiedziała. Pojechała do domu. c.d.n Ostatnio edytowane przez Chwalisława : 02.09.2012 - 10:16 |
![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 968
Reputacja: 10
|
![]()
uu, ale się porobiło
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zarejestrowany: 31.01.2010
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 383
Reputacja: 10
|
![]()
Nie przepadam za opowieściami z trzeciej serii simów (może dlatego że ich nie posiadam
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zarejestrowany: 09.01.2012
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta
Postów: 657
Reputacja: 10
|
![]()
W tej chwili moi bohaterowie też mieszkają w tym domu!
![]() Ciekawe jak to się wszystko potoczy ![]()
__________________
reality bites |
![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zarejestrowany: 11.09.2009
Płeć: Kobieta
Postów: 96
Reputacja: 10
|
![]()
Ooo ła, tego to się w ogóle nie spodziewałam
![]() Czekam z niecierpliwością ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 959
Reputacja: 10
|
![]()
Akcja nieziemska, simka ładna, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i czekam na więcej :-)
|
![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zarejestrowany: 27.02.2011
Skąd: Mystic Falls
Płeć: Kobieta
Postów: 1,500
Reputacja: 11
|
![]()
Simka jest bardzo ładna
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 464
Reputacja: 12
|
![]()
Witajcie ponownie. Dziś też będzie krótko.
Rodzina Wednesday, część 4 Kilka dni po rozmowie ze Stanem Alice odważyła się i zadzwoniła po Kaji'ego aby mu wszystko wyjaśnić.(gdzieś laptop wchłonął mi zdjęcie) Gdy przybył Alice opowiedziała mu prawie cały przebieg rozmowy. Skończyła na momencie w którym powiedziała Stanowi ze jest w ciąży. ![]() -No wyduś to z siebie.-nalegał Kaji. ![]() -Będę miała dziecko z twoim ojcem. ![]() Na tą wiadomość Kaji nic nie odpowiedział. Po chwili widząc łzy i rozpacz Alice przytulił ją i szepnął. -To już nieważne. Mój ojciec to świnia już nieraz zdradził moją matkę. Wprowadzę się do ciebie i będę pomagał tobie i dziecku. ![]() Tutaj już śpią sobie grzecznie w łóżeczku. ![]() Kaji starał się pomagać Alice w domu. Ścielił łóżko, sprzątał kartony po sokach itp. ![]() ![]() Zawsze rano przed wyjściem do pracy Kaji zostawiał na stole swojej ukochanej świeżą plazmę.(Zmienił robotę. Teraz jest strażakiem.) ![]() Jak to że nowa fucha trzeba też ćwiczyć. ![]() I pierwsza misja. Nie było najgorzej. ![]() Alice często odwiedzała Kaji'ego w remizie. Chyba tylko po to żeby współpracowniczki były zazdrosne. ![]() ![]() Alice w końcu poczuła instynkt macierzyński. ![]() Kaji vs rura. Niestety rura prowadzi. ![]() W końcu nadszedł dzień porodu. Alice tak się darła że o mało szyby nie pękły. ![]() I na świat przyszedł mały paskud którego nazwałam Amanda.(Kocham ją!) Na szczęście wdała się w matkę. ![]() Młoda poszła spać. ![]() Alice nie próżnowała. Już rankiem uczyła małego paskuda chodzić. ![]() ![]() Następnie czas na posiłek. -Ty chyba żartujesz?! Ja mam to jeść? ![]() A mogłabym prosić co innego? Proszę. ![]() Niema to jak jeść rękoma niczym jaskiniowiec. ![]() [img]null[/img] ![]() Ostatnio edytowane przez Chwalisława : 02.09.2012 - 10:17 |
![]() |
![]() |
![]() |
Tagi |
ledina&klaus, sectumsempra |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|