Wróć   TheSims.PL - Forum > The Sims 1 > The Sims 1: Uwagi na temat gry

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 12.05.2004, 14:05   #321
Basieńka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Brrryyy likagirl to straszne!!! Odcinek 9 "Ona+on-ona & cena przyjaźni"

(...) Zobaczyły ich. Klarrolinie zabrakło tchu, Olke wmurowało... Zobaczyły na szkolnej ławce Tomak i Edyte. Okazało sie, że chodzą ze sobą. Wtedy Karole tknęła lekka zazdrość, ale nie dała tego po sobie poznać... Przypomniała sobie jak Tomek powiedział, że ją kocha... Nagle przypomniała sobie o niedokończonym zdaniu Olki.
- To z kim ty tera chcesz?!
- Z Michałem...
- Co??!!??!!??!!??!!
- No... Wierz on fajny jest...
- Mały i brzydki!!!
- Oj, odczep sie, ok?
- No już spoko...

Pare dni później Ola zerwała z Radkiem, ale Michał coś niezbyt chciał z nią kręcić... Ola była załamana... Poszła wyrzalić sie Karolinie. Karo pochwaliła sie jej, że ma meila Roberta. Kiedy Karola poszła zrobić herbate Olka powystłała mu ok. 150 kartek z tekstem typu: " Kocham Cię"... Na jednej kartce napisała adres Karoliny.

Co zrobi Karolina jak sie dowie? Czy Robert odpisze? Gdzie wyjedzie Karolina? Czy przyjaźń Oli i Karoliny przetrwa? Dowiecie sie niebawem!!! (Powoli kończe już bo coś mi sie nie kleji moja nowelka)
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 17.05.2004, 07:47   #322
Trin
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Likagirl to straszne gadające duchyyyyyyyyyy. Zaczynam się bać :unsure: !!! Aaaaa!!!
  Odpowiedź z Cytatem
stare 17.05.2004, 09:05   #323
cornishonka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Heh Zaglądam tu po raz pierwszy... I podoba mi się Daję swoje odcinki, ale nie mam pomysłu na tytuł. Pewnie zobaczycie go w ostatnim odcinku :lol:

Odc. 1

BIM, BAM, BOM.
- Kiedyś mnie wykończy ten dzwonek. - Mruczała pod nosem Ania. Schodziła po schodach jeszcze w piżamie. Otworzyła ogromne drzwi. No tak. Zapomniała zamknąć drzwi. Tego nie cierpiała. Mnóstwo klientów waliło się nad świtem, bo ciągle lał deszcz, a Ania zapominała zamknąć drzwi.
- Słucham. Hotel przedstawiany na faktach starożytnych. Jestem Ania Simkułka. - Powiedziała. Ale nie widziała nikogo przez swoje rozczochrane włosy. Tylko czarną postać w deszczu. Czarna postać weszła, zostawiając po sobie czarne kałuże. Położyła walizkę obok wieszaka i powiesiła swój płaszcz. Raczej powiesił. Ania poczuła się, jakby trafiła ją strzała amora. Był to młodzieniec, bardzo przystojny młodzieniec. Na oko 25 lat. Zawstydziła się, że jest piżamie. ,,Ty idiotko - myślała - czemu nie założyłaś chociaż szlafroka?".
- Ja nie chcę przeszkadzać... Przepraszam... Szukam taniego pokoju... Mam dosyć podróży w deszczu... Chciałem się gdzieś zatrzymać. - Uśmiechnął się młodzieniec.
Ania wzięła do ręki pióro i zapisała w księdze nowego klienta.
- Imię, nazwisko, wiek poproszę.
- Aleks LoselitenSim, 24 lata. A pani?
Ania nawet nie była świadoma, że on jej nie zapisuje i powiedziała.
- Ania Simkułka, 21 lat... Ups! - Powiedziała i udawała, że upuściła pióro. Podniosła i popatrzyła się na Aleksa, gdy ten rozglądał się po całym hotelu.
- Proszę. Pokój nr 22 na 4 piętrze.
- Pani mieszka w takim ogromnym zamku, w burzliwej Szkocji?
- Pochodzę z Polski, to prawda, ale chodzi o korzenie rodzinne... Wie pan... Nikt nie chce z mojej rodziny, żeby interes upadł... - Tłumaczyła się, szukając kluczyka. Gdy podała kluczyk Aleksowi, ten popatrzył się na nią od góry do dołu.
- Ładna piżama.
I poszedł z walizką na 4 piętro. A Ania stała jak wryta w recepcji.

~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~

Oceniajcie. Niedługo odcinek 2 :ph34r: .

PS. Jeśli mój post nie zgadza się z tematem, mody mogą go skasować..
  Odpowiedź z Cytatem
stare 17.05.2004, 10:01   #324
SOSIk_ona
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

ohhhhhh jak mnie tu dawno lOOzie nie było..... sorx jak bede w domu to poczytam wasze telenowele
  Odpowiedź z Cytatem
stare 17.05.2004, 10:59   #325
cornishonka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odc. 2

Ania sama poszła także do łóżka, ale trudno było jej zasnąć. I nie zasnęła do rana. Zeszła wcześnie na stołówkę, rozłożyła mnóstwo talerzy i ogólnie pomagała kelnerkom. O godzinie dziewiątej zaczął się zbierać ogromny tłum. A najdziwniejsze dla Ani było to, że nie pamiętała osoby, przez którą nie mogła zasnąć, która przyszła nad świtem. ,,Kto to był? - myślała ciągle, chrupiąc tosta przy prywatnym stoliku - Jakaś kobieta? Chyba tak..." W tej samej chwili ze schodów schodził... Aleks. I się jej przypomniało. Wstała i zaprosiła go do prywatnego stolika. Gdy usiedli, zajęli się długą rozmową.
- Od jak dawna prowadzisz ten przytulny, ale zarazem ogromny hotel?
- Oj, od bardzo dawna, panie LoselitenSim...
- Proszę, mów mi Aleks - I wziął ją za rękę. Ania poczuła ogromną falę ciepła i popatrzyła się w obrus. W końcu ją puścił.
- Dobrze... Od dawna... Właściwie od śmierci dziadka, Aleks... Czyli od jakichś trzech lat... Rodzice kazali mi szybciej skończyć liceum. I nie poszłam na studia, tylko od razu trafiłam tutaj... Najpierw mnie trochę uczyli, potem sama już dawałam sobie radę... - Ania opowiadała, ale nadal patrzyła się w obrus. A nawet nie śmiała popatrzeć na Aleksa. W tym momencie zadzwonił mały dzwonek. Drryń, drrryń! Wszyscy zaczęli wstawać z krzeseł, biegali w tą i spowrotem, zrobił się ogromny chaos. Jedynie Ania i Aleks siedzieli przy prywatnym stoliku i patrzyli na rozszalały tłum. W tym momencie przyszła kucharka i swoimi mocnymi płucami wrzeszczała na całą salę:
- PROSIMY ZACHOWAĆ SPOKÓJ! WSZYSCY MAJĄ WYJŚĆ NA DWÓR! WSZYSCY, TO WSZYSCY!
Po chwili nikogo nie zabrakło na dworze, gdzie lał ciągle deszcz i czasami grzmiało. Był taki tłok, że wszyscy musieli się ścisnąć obok siebie. A Anię, na nieszczęście, pchali ciągle na Aleksa.

~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~

Oceniajcie, jeśli chcecie... Niedługo odc. 3
  Odpowiedź z Cytatem
stare 17.05.2004, 14:36   #326
Basieńka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Super Corn!!! Ja ciągne dalej: "Ona+on-ona & cene przyjaźni" odc. 10

Ola nic nie powiedziała Karolci. Karolina nie sprawdzała poczty przez jakiś miesiąc. W tym czasie Ola u siebie na kompie rozszyfrowała jej hasło. Robert odpisał Karoli: "Kim jesteś? Dostałem od ciebie mnóstwo kartek (choć jedna tylko była podpisana). Nie mam pojęcia kim ty jesteś, więc jeśli możesz odpisz". Ola chciała dobrze dla kumpeli więc odpisała (z jej meila): "Zgadnij!!! Znasz mnie na 100%", ale Ola zapomniała o jednym szczególe (kiedy wysyła sie meila z wp u adresata wyświetla sie imie i nazwisko tej osoby). Robert odpisał: "Wiem kim jesteś! Karolina, tak? Nieźle mnie tym rozbawiłaś!!! Ale sama wierz, że ja mam dziewczyne i ją bardzo kocham!!!". Karola potem sprawdziła poczte... przeczytała wszystkie wysłane i odebrane maile. To był dla niej szok! Miała taką depreche, że
szkoda gadać! Nie poszła do szkoły. Ola przyniosła jej lekcje:
- Wierz co, Ola, ktoś włamał mi sie na poczte... Nawysyłał Robertowi maili i on odpisał...
- Co odpisał? Bo wierz ja długo czek...
- Co? Na co długo czekałaś?
- Na to...eee... aż... on... eee... tobie.... coś odpisze...
- A skąd on ma znać mojego maila?
- Eee... no nie wiem... Może ktoś mu podał...
- Olka coś kręcisz!!! Mów prawde!!! Wierz coś o tym!!!
- No OK. Wysłałam mu troche kartek, on odpisał, ja odpisałam...
- Chcesz mi powiedzieć, że to twoja sprawka???!!!
- No... ale ja chciałam dobrze!
- Wyjdź!
- Co?
- Wyjdź!!! Idź z tąd!!! Więcej nie chce cie znać!!!!!!!!

Czy dziewczyny sie pogodzą? Co najlepszego zrobi Ola? Kogo pozna Karola? Czy uda jej sie zapomnieć o Robercie? Czego będzie żałować? Dowiecie sie niebawem!
  Odpowiedź z Cytatem
stare 17.05.2004, 21:25   #327
Dominika100000
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

To ja też spróbuje ale ja będę pisała taki długi film a nie serial
Autorka Dominika
Tytuł"Zakręcony dom''
W rolach głuwnych Monika Gwiazda i Adam Sim
To zaczynam


W pewnym mieście Simowie na Aleji gwiazd pod numerem 15 mieszkała Monika a zaraz obok pod numerem 17 mieszkał Adam.
Monika się tam nie dawno wprowadziła zaledwie tydzień temu i miała 20 lat.Była bardzo ładna miała długie blond włosy i błękitne oczy i miała pieska rasy Husky(Haski).Adam był wysokim 20 latkiem o kruczo czarnych włosach i wesołych brązowych oczach również miał psa rasy Husky.Pewnego dnia gdy byli na spacerze z psami w pobliskim parku spotkali się on miał psa o imieniu Max a ona suczke o imieniu Sara.Psy zakochały się w sobie od razu i niechciały odejść od siebie na krok.I chciały zrobić psikusa swoim właścicieleo bo to były szczeniaczki.Zaczeły się ganiać aż obie smycze poplotały sie i to tak porządnie więc Adam i Monika zaczeli je rozplątywać i zaczeli całkiem miłą rozmowę.Okazało się,że mają podobne zainteresowania.Potem Adam wpadał do Moniki najczęściej w poniedziałki o ona w czwartki.Zaprzyjaźnili się ze sobą codziennie razem chodzili z psami i się w sobie zakochali.Potem zaczeli ze sobą chodzić.Chodzili również na randki kiedyś zaobserwował to fotograf i stali się sławni.Wzieli ślub i mieli czworo dzieci Anie,Kasie,Mateusza i Mirka.Ich dzieci były nie samowicie psotne.Potem mieli wielką chałupę willę z ogromniastym basenem i wielkim ogrodem mieli w posiadanie sześć limuzyn.W domu mieli zatrudnionego szofera,ogrodnika,pokojówkę,lokaja,opiekunki dla zwierzaków,masarzystki,stylistki,fryzjerrki itp.W domu było bardzo wesoło dzieci czesto wkurzały słurzących ale były bardzo miłe i lubiane nie tylko dlatego,że ich rodzice byli sławni.
Film na faktach autentychnych stali się oni sławni dzięki temu filmowi ale pamiętajcie to jeszcze nie koniac niedługo ukarze się Zakrecony dom2
  Odpowiedź z Cytatem
stare 18.05.2004, 07:14   #328
Paddie
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Ludzie, mi życia nie starczy żeby to wszystko przeczytać O_O
  Odpowiedź z Cytatem
stare 18.05.2004, 11:06   #329
likagirl
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Corn, super!

"Zakręcony świat" odcinek 19

To ja zabiłam Gabriele!-mowiła Asia-zabrałam ja do siebie!hahaha, teraz zostaniesz sama i pocierpisz mamo!
Marta była oszołomiona-dlaczego to zrobiłaś!???To niemożliwe!Ty nie jestes moja córką!
-Jestem...jestem twoją córką!A raczej byłam...teraz mój dom jest tu!Gdyby nie Iwona, nie byłabym taka szczęśliwa!
-Iwona?kto to? Co ona ci zrobiła!!!!??
Duch Asi przybliżył się do Marty, aż zrobiło się jej chłodno-Ona.....miałam tu spędzić noc zeby przyjeła mnie do klubu, a w nocy ujawniła swoją prawdziwą postać!
Marta nierozumiała.Zawachała sie chwilke i powiedziala-Ona....ona przyszła po ciebie tak??Zabrala mi córke i kazała zabić także Gabriele!Tak??
-Mamo!Jesteś niewiarygodna hahahahahaha!Ja z własnej woli to zrobiłam, Gabi była jeszcze mloda ale tak dla niej będzie lepiej!
Marta usiadła na podłodze i niewiedziała co robić.Przypomniała sobie jak wychowywała córki!To były jej kochane i grzeczne dzieci.....Nagle Marta uskoczyła.Przypomniała sobie coś ważnego!
-Jak mogłam o tym zapomniec!-krzyknęła

CDN
  Odpowiedź z Cytatem
stare 18.05.2004, 14:41   #330
cornishonka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odc. 3

Ania wyrwała się z tłumu i wbiegła do zamku. Słyszała swoje tupanie, nic więcej. Zamek był opuszczony. ,,Co się stało, u licha?" - myślała. Zatrzymała się i usłyszała jakieś walenie z góry. Spojrzała w sufit.
- O Boże...
W górze była ogroomna, czarna plama, wyglądało to jak spalone, i w wielu miejscach były małe dziury.
- Kto to zrobił... - W tej chwili usłyszała wycie, ale także od strony dachu. Przestraszyła się. Zasłony same zasłoniły okna, zrobiło się strasznie ciemno. Jedynie grzmoty rozjaśniały salę czasami przez te małe dziury. Wycie i ciągle wycie. Ale czemu nie było słychać całego tłumu? Poczuła, że ktoś się do niej skrada. Rozejrzała się. ,,Phi - myślała - po co mi rozglądanie się, jak i tak niczego nie widzę??!". Spojrzała w stronę dziur. I na ziemię, na którą padało światło z piorunów. Nagle coś zawarczało przed Anią. Widziała tego-czegoś kontury i zaczęła uciekać. Nawet nie wiedziała, gdzie. Pomacała ścianę, poczuła klamkę. Otworzyła, wbiegła i zatrzasnęła drzwi. Znowu macała ścianę, szukała pstryczka. PSTRYK. Światło się włączyło i zobaczyła ogromną jadalnię, w której właśnie wszystko się zaczęło. Ale ktoś dobijał się do drzwi. Ona wzięła talerz i rzuciła nim w okno. Drugi talerz, i tak pokolei, dopóki nie zbiła całego okna, by się wydostać. Przez stłuczone okno zaglądały nareszcie promyki słońca. Ania wyszła i zobaczyła tłum przy bramie wejściowej. Niektórzy relaksowaki się, rozmawiając na ławkach. Ania padła na ziemię, kładąc się na mokrej trawie. W tej chwili usłyszała tupanie kilku osób. Ukucnął przy niej Aleks i ją wziął na ręce.
- O Boże, jak ty krwawisz! - Krzyknął i zaniósł ją, a za nim szli wszyscy klienci, i oczywiście pielęgniarka. Tylko dlaczego Ania nic a nic nie czuła? Nie czuła, żeby to zwierze ją zaatakowało, jeśli to w ogóle było zwierzęcie. I nie czuła swojej rany. Gdy Aleks niósł ją na rękach do sali operacyjnej, zasnęła.

~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~

Wcale nie super Mnie się bardzo podoba opowiadanko likagirl
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 17:08.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023