Wredna, besztająca baba:/:/

Ej ona też była u mnie jak byłam na parceli publicznej i ona ciągle mnie karciała i nie mogłam wcale do domu pojechac!!! (ale w sumie to to jest tylko po to zeby bylo smiesznie)

do mnie też przyszła.... i to do domu... i nie chciała się odczepić. Ale jak skasowałam drzwi od pokoju w którym siedziała to nie mogła się wydostać i nie beształa mojej kochanej simki

co wy macie do zadeckiej? to fany element nż ;pp

[beliel]

IMO, w jedynce się bardziej czepiała ;d W dwójce mi w zasadzie nie przeszkadza ;]

Napisał strawberry_condom

IMO, w jedynce się bardziej czepiała ;d W dwójce mi w zasadzie nie przeszkadza ;]

A ja mam stara kochana jedynke i przeszkadzala mi tylko raz :tu: potem sie kapnalem i zadko jezdze do centrum, chyba zeby cos kupic (wyjatek:moj kochany sim Mateusz Kwiat z Renata Miastowa)

Zadecka w sumie dodaje coś niepowtarzalnego do NŻ ... bez niej gra byłaby nudniejsza co nie zmienia faktu, że jest jak skunks

Miała podobnie.. Zadecka weszła i hop, siup.. zaczęła walić torebką w głowę moich simów ..... :o W domu....
Ale he he wwaliłam ją do pustego pokoju skasowałam drzwi nie umarła ale nie chodzi za Simami tylko druty dzierga w tym pokoiku xD

Heh, noto widze że milusia ta babunia Chociarz nie powiem bo mnie już też zbeształa i to nie raz Najlepiej pamiętam jeden przypadek, kiedy moja simka pojechała na randke z Gordonem Upadło( ma z nim dziecko ale nie mieszkają razem tylko osobno) i nigdzie Zadeckiej nie było dosłownie nigdzie na tej parceli, jakby wogole nie przyjechała. Po kolacji moja simka Laura pocałowała Gordona, aż tu nagle przylazła Zadecka, stłukła ich torebką, coś tam wymamrotała i oczywiście se poszła. Przez nia nie udała mi sie randka marzeń , na wskaźniku prawie była już na randce marzeń, ale przez nią mi spadło na świetną xP :con: . Ta baba ma jakiś niewiem, wyszukiwacz całujących simów nie umiem tego inaczej nazwać. Ja to bym na nią uważała jeśli chcecie zrobić randke marzeń.

Hej, jestem tu nowa, ale mniejsza z tym xDD Raz zbeształa moją simkę, że ma na sobie wyzywające ubranie. No co? Przecież nie ubiorę mojej simki w ubranie zadeckiej xD Bleeeh. Próbowałam pogadać z tą babcią, a ta wali torebką. A jak nie beszta to na drutach tenteguje xD nienawidzę jej...

A ja ją rzadko spotykam na parcelach ,a nawet jak jest nigdy mnie nie beszta