Ts-Średniowiecze-Problemy techniczne

Nie kminię. Ale najpierw usunąłeś foldery, czy najpierw spróbowałeś z Panelu Sterowania?

A może usuwanie informacji o grze z rejestru coś da?

[Violet]

Najpierw odinstalowałam grę która nie była zainstalowana. Jak sie nie chciała odinstalować to usunęłam wszystkie foldery i spróbowałam znowu odinstalować ale te simsy nadal są

To mi się wydaje, że najlepszym rozwiązaniem będzie to, które podała Ci ultraviolence

Da się zrobić coś, żeby nie budował mi się ten głupi mur?>.< Wyskakuje mi, że się buduje itp. a potem robi się czarny ekran i blue screen, a bez tego nie przejdę tych początków.

[Dżiglipaff]

mur buduje się gdy rozwijasz obronę, nie dodawaj rycerza/szpiega/kowala albo nie wbijaj im lvli, moze sie uda

czyli nic, bo każdy budynek dodaje choc trochę obrony...:/

[Dżiglipaff]

jednym z celów, za ktore dostaje sie punkty wszechwiedzącego (jakos tak, dawno nie gralam i nie moge teraz sprawdzić) jest "rozwiń kulture kosztem obrony", czy cos w ten desen. Kiedys sie w to bawilam, sa chyba jakies budynki, ktore zmniejszaja.

[Fisia]

Ratunku, z dnia na dzień zniknęły mi simy! Da się nimi sterować, ale nie widać obrazków itd. Próbowałam zmienić wygląd w szafie - nie pomogło. Rozgrywam misję ''Gastrofestiwal albo katastrofa'' (choć nie wiem czy to ma coś do rzeczy), wyszłam z gry od razu po przyjęciu misji. Ktoś wie, co w tym przypadku zrobić?

Okazało się, że tylko bard jest widoczny. Nie wiem czy to ma związek z tym, że to jest drugi bard, bo poprzedniego uśmierciłam (). Teraz jeszcze sprawdziłam inne królestwo i na nim wszystko działa jak należy, więc może to naprawdę wina misji?

[Kędziorek]

Wejdź w dokumenty -> Electronic Arts -> The Sims Średniowiecze -> Saves
tam będą dwa twoje zapisy xxx.tsm i xxx.tsm.backup
ten pierwszy jest to twój najnowszy zapis, który gdzieś sobie przenieś, a ten drugi jest przedostatnim zapisem z którego usuń to "backup". Kiedy wejdziesz w grę będziesz mogła zacząć wtedy od miejsca przedostatniego zapisu. Może wtedy będzie widać simy..

[Fisia]

Kędziorku - Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!! To jednak wina misji. Teraz wszystko widać. To była moja ulubiona gra i nie chciałam jej stracić. Jeszcze raz dziękuję!