Simy są różne.

Nigdy nie uwiezrzycie co mi sie stalo..Moj sim umarl 2 razy!! Kiedy byl czlowiekiem i duchem..Sciagnelam sobie z netu tabliczke jak na nia nasisne jest die i klkiknelam na nia i sim umral..Przyszla kostucha i sim umral..Potem patrze kilka simowych dni pozniej a idzie kostucha..Byla simowa noc..Wszyscy simowie spali i nikogo nie zabilam..Patrze a tu lezy zabity duch!!!!..I pokazlalsie drugi nagrobek..To chyba prez ta tabliczke z tym die..

Originally posted by Sandr@@Jul 27 2004, 05:06 PM
Pewnego dnia gdy moje simy siedziały w domku w bardzo złym nastroju , to wtedy przyszedł Klaun i zaczął ich denerwować, np. ody chciałam położyć sima spać to on wchodził do jego sypialni i zaczynał płakać i wtedy sim się budził. I w pewnym momencie odkryłam, że mogę zadzwonić po Łowcę Klaunów (zadzwoniłam). Przyszła taka pani ubrana na czarno i dużym pistoletem i łapała Klauna. Dopiero za trzecim razem jej się udało (Klaun uciekał!!!). Gdy już sobie poszła, mogłam znowu poprawić simom humorek ^_^ .

Inna historia jest taka: Pewnej nocy, gdy moje simy już spały koło ich domu (a dokładnie przy koszu, koło skrzynki pocztowej) pojawił się Niedźwiadek Niejadek. Otworzył śmietnik, spojrzał do niego, wyjął śmieci i...wyrzucił je na ulicę!!! Potem nic sobie z tego nie robiąc, odszedł.

heh lepszy Niedźwiadek niż El Bandito..też wywala śmieci, ale przy okazji budzi Simów ^_^ ps. te historie są całkowicie normalne tylko dziwne że ten klaun taki szprytny :lol:

Wszystko jest normalne
PS. to mój 200 setny post!

Originally posted by szkrab@Jul 25 2004, 02:22 PM
mi to raz przyszedł złodziej ale jaki dziwny bo alarm ani pisnąć ukradł telewizor obraz i kanape gdy wychodził dopiero alarm się włączył

tak dużo Ci ukradł?? <_< nie wydaje mi sie...wydawalo mi sie ze zlodziej kradnie tylko 1 rzecz......


a ja mialam kiedys jakis tam obraz w pokoju tani mnostwo telewizrow zero alarmu bo zapomnialam <_< przyszedl zlodziej i ukradl ten tani obraz a nie telewizory! buhahaha

eeeeeeeee................a u mnie po zabawie tym zestawem do eliksirów............simka zamieniła sie w potworka no i tradycyjnie łaziła i jęczała i wszytsko psuła i patrze nagle biegnie...............i wybiegła z działki..........i jej nie ma juz od dłuższego czasu.....no nic sie z nią nie dało zrobic.....................

Może się bałaganu przestraszyła? :lol:

to raczej odpada bo były gorsze ..............

Hmm... To może jakaś myszka wpadła przejazdem, a że Twoja Simka się myszy boi...

albo sobie w lustro popatrzyła............... ............................no to by wyjasniało........no ale juz jest ok...........musiałam jedynie zagrac inną rodzinką i przylazła ta zaginiona no to chlastu chlast ozeniłam ją z tą nowa familly a potem spowrotem do starej i jest dobrze

miala wiele dziwnych histori pewnego dnia merlin przyjechala dac nagrode no i tam moja gwtazda cos paplala merlin wsiadla do l;imuzyny zaczela odjezdzac a paparazzi ... nie zdazyl wsiasc i beig za limuzynom


kilka dni pozniej patrze aprzy samym koncu drogi <juz przy tym szarym... stoi barman z jakiegos klubu a z drugiej strony dj