The Sims 3 - Pokolenia - przedpremierowe dyskusje

[Scheiße]

@KathySeleden z tego co wiem nie będzie takiej możliwości

[Miyoki]

Ciekawe na czym polega szkoła hipisów
Pewnie jest straszna :<

"Daniel, SimFans.de: Czy w Pokoleniach pojawią się jakieś nowe miejsca do robienia bara-bara?
Graham Nardone: Oczywiście! Simowie będą mogli robić teraz bara-bara pod prysznicem, a także w domku na drzewie. "

W prysznicu - fajnie ^^
W domku na drzewie? To brzmi nieprzyzwoicie

Edit: No i co z tymi randkami?

@down: nie.
Myślę, że będą raczej jak sąsiedzi, którymi nie sterujesz, a mogą do ciebie dzwonić etc.

[neville]

nasi Simowie mogą także wysłać swoje dzieci całkowicie poza dom a raczej poza okolicę - do szkoły z internatem, istnieje 5 typów takich szkół m.in. szkoła Pokoju i Miłości (ang. Peace & Love), Simowie odjeżdżają autem i ich avatary stają się niemożliwe do klinięcia, mogą dzwonić do domu i rozmawiać z członkami rodziny, zrezygnować i wrócić z niczym bądź ukończyć szkołę i powrócić w togach i z dyplomem w dłoni, mogą potem także zakładać togę i bawić się podrzucając radośnie swym dyplomem


JA NADAL NIC Z TEGO NIE ROZUMIEM !!!

To można nimi sterowac czy nie ?!

@up - No proszę , moje marzenia o Wymuskanej Laluni w Szkole Wojskowej <na moich oczach> znoszącą ból , legły w grózach <cry>

[Scheiße]

@up

Napisał Bluszczyk Kurdybanek

ich avatary stają się niemożliwe do klinięcia

i wszystko jasne.

Oto jak będzie poruszał się wyimaginowany przyjaciel:

[neville]

@up - Chodzi jak duch , miał miec inny kolor XP

[kaka123]

Kurdybanku przeczytałam o tym na tym forum, a dokładnie w pierwszym poście na 62 stronie napisanym przez Meggie.
Nie można sterować. To tak, jakby sim pojechał na wakacje, a Ty miałbyś zostać w mieście z resztą rodziny. Niestety... Też chciałam zrobić taką lalunie, ale nie wypali najwyraźniej :/ EA idzie na łatwiznę.
Co do przyjaciela. Nie podoba mi się.

[neville]

No już wiem Kaka ...

A co Ci się w przyjacielu nie podoba ?

[kaka123]

Przypomina mi dżina. Jak mój sim będzie chciał pobiegać, to przyjaciel nie będzie mógł za nim nadążyć. Ten chód bardziej do zombie pasuje. Wyobrażałam go sobie, jak normalną lalkę typu Pinokio lub jakąś marionetkę.

[neville]

Jeszcze do końca nie wiadomo jak będzie chodził , może to tylko 1 z jego chodów ?

[muffindance]

Spokojnie, nie bulwersujcie sie
Pewnie jeszcze to dopracuja, przynajmniej taka mam nadzieje, bo zaraz po wspomnieniach i psikusach licze tez na tego wyimaginowany przyjaciel (prosciej byloby go mozna nazwac 'zmyslonym przyjacielm'...)