Opowiadamy jak sobie gramy

Fajne masz te rodzinki Anie, nie dziwię się, że chce Ci się nimi grać
@down Masz rację
aja też powoli zaczynam rozwijać tą moją rodzinkę i mam nadzeję, że będę miał parę pokoleń

[anie_1981]

Naprawdę, pomimo tego, że trójka ma wiele bugów i niedopracowań, to ani dwójka, ani jedynka nie dawały mi aż takiej frajdy. Zawsze chciałam duże drzewa genealogiczne i powiązania rodzinne z połową miasta, ale w poprzednich seriach Simsów po prostu było za monotonnie, żeby tego dokonać. Trójka rządzi!

[Justyna0307]

Napisał anie_1981

Naprawdę, pomimo tego, że trójka ma wiele bugów i niedopracowań, to ani dwójka, ani jedynka nie dawały mi aż takiej frajdy. Zawsze chciałam duże drzewa genealogiczne i powiązania rodzinne z połową miasta, ale w poprzednich seriach Simsów po prostu było za monotonnie, żeby tego dokonać. Trójka rządzi!

mam to samo odczucie. Mam 4 pokoleniową rodzinkę czego nigdy wcześniej nie dokonałam a dzięki waszym historią chce mi się grać
mimo tych błędów 12 ;/ to i tak 3 uwielbiam he he

Anie dialog na końcu ... spadłam z krzesła no i w końcu rodziła za dnia udało ci się

[suomii]

w jedynce, było beznadziejnie bo dzieci nie rosły, a simowie się nie starzeli o.O w dwójce było już lepiej, ale nie było postępu historii. a trójka jest najlepsza, tylko te błędy....

[Gio]

No, fajne te Wasze rodzinki ^_^

Rodzina Fusco
odcinek 12

Więc tak, żona Leonka, której imiona nie pamiętam, zaszła w ciążę. Mam jeden jedyny screen to potwierdzający:



Leon i jego żona dużooo pracowali przed komputerem, ale już nie pamiętam po co Tak dawno już grałem, że nie pamiętam :p





Tutaj żonka zaczęła rodzić i odważnie pojechała sama do szpitala!



Leon później do niej dołączył. Jak się okazało - urodziły mi się dwie bliźniaczki, choć wcale tego nie chciałem



Z braku funduszy zrobiłem im marny pokoik



No i tradycyjnie: pożar





Na szczęście nikt nie zginął

Później powróciłem do głównej gałęzi Fusców:

tutaj wspólne śniadanie.



i komornik...



pierwszy portret Alyson



Która kilka dni później stała się młodą dorosłą



Tutaj juz po metamorfozie:

[kaka2610]

ale fajna rodzinka,Anie

Dobra teraz dalsze losy rodziny Kamisaka
Aga postanowiła wyjechać do Chin,w podróż romantyczną
Poszukała w necie i znalazła.Tu obiadek pożegnalny



No i Chiny. Aga i Bradley znali doskonale sztuki walki i ze sobą walczyli



Zakochani spędzali ze sobą jak najwięcej czasu *_*





Ostatniego dnia mistrz kuchni-Bradley przygotował Chińską Przekąskę (bo tylko te składniki były w lodówce )




No i tydzień minął,czas wracać do domu...



CDN

KOLEJNA PORCJA ZDJĘĆ RODZINY TIMLEY


Jamal postanowił przeprosić Calineczkę raz pożądnie (tym bardziej,że bliżniaczki wróciły z internatu i nie miał gdzie spać) więć zaprosił żone na własnoręcznie zrobiona kolację,która kosztowała go całe popołudnie, dwa wypady do sklepu i oszczędności na piwo z kumplami



A oto i blizniaczki po metamorfozie: Lidia i Scarlett






Scarlett uczy się jeżdzić. Szło jej to toporniej niż siostrze. Jamal dwa razy omało zgonu nie zaliczył


Jack i jego WP Oskar,który nieodstepuje go na krok...(szczerze to zaczynają mnie wkurzac ci WP,nic tylko drepczą za tobą i zawracają głowe)


Niestety skończyło się beztroskie lenistwo i Jack został wysłany do Prywatnego Gimnazjum...


Bliżniaczki zaś szaleją....


....i romansuja. Lidia zaprzyjazniła się ze swoim daalekim kuzynek Leonidasem Attkinsem (wnuk Emanuela Attkinsa). Scarlett zas poznała w szkole przystojnego jegomościa Lucjusza malfoja




No i studniówka. Lucjusz pierdoła się spóżnił i jechał taksówką za limuzyną . Lidia została królowa balu i została z Leonidasem parą, a Lucjusz poprosił o chodzenie Scarlett z która miał pierwszy pocałunek.

[kaka2610]

Ciąg dalszy rodziny Kamisaka
Było nudno,więc postarzałam dziewczyny
Tai:

Aikisha:


Tai poznała Abrahama w parku,zakochali się,urodziła mu dziecko,ale nie pamiętam imienia () No i wzięli ślub:




Aiki także zaszła w ciąże,lecz nie wiedziała z kim (była pijana i NIC nie pamiętała)
Tu pochwaliła się matce,już emerytce (postarzałam,bo w końcu trzeba zrobić miejsce dla nowych członków )

Aikisha czyta książkę małemu siostrzeńcowi

CDN

[anie_1981]

Powtarzam się, ale fajne macie rodzinki

No i znowu Ćwiry... Za jakiś czas zapewne wrócę do Bardów, ale lubię grać trochę u Ćwirów i trochę i Bardów.

Aleksander i Lana...
-Kotku, ale tym razem się zabezpieczmy... Ja już nie mogę się połapać który dzieciak jest który!

Aleksandra dorosła...

Wyprowadziła się do swojego chłopaka, Sederick'a Kirby'iego. Miała nadzieję, że jest poważniejszy a tu proszę, pierwsza interakcja to "walka na poduszki"...

No... już lepiej...

Klasyka gatunku...

Nie chciało mi się robić ślubu z prawdziwego zdarzenia...

Nowy dom...

-To co mała, zabawimy się?

A tutaj już powrót do domu rodowego Ćwirów. I pokaz małoletnich. Najpierw Grzegorz, znacie go już...

A teraz trojaki, Andrzej, Henryk i Marcin, nie wiem który jest który



I bonusik... Służąca gotuje w nocy, bo cóż innego miałaby robić w nocy?

[Justyna0307]

Rodzinka Newton haaa nikt nie tęknił? no co wy

Poprzednie: klik klik klik klik klik klik

Shine jak to każda mama (no może nie każda) chodzi z synkiem na spacerki (Krisem)


aż tu nagle w drodze trafił ją szlag (żarcik) nie no poród... no i co? do szpitala pojechała a dziecko odebrała babcia (tak serio to mi wyskoczyło że opiekunka? i teleportowało Krisa do domu )


Elton szybko przyjechał so szpitala z pracy. Urodził się chłopiec... Starali się o dziewczynkę. Shine jadła arbuzy. Wszystko wskazywało na dziewczynkę a tu masz ci los ale małego Lucasa (tak go nazwali) też pokochali


Pierwsze karmienie i już się rodzina zleciała popatrzeć na Lucasa


Dylanowi (brat Shine, syn Nadii) urodziła się dziewczynka Lynda


A tu mała Lynda z mamą (Krissy żona Dylana) urodziny Lyndy (tak wiem brzydkie to dziecko , później była jeszcze brzydsza więc dziadkowie dali jej na opercję plastyczną )


Dylan oczywiście twierdził że jego dziewczynka jest najpiękniejsza (typowy tatuś)


Krissy (żona Dylana) znów zaszła w ciąże gdyż pragneli mieć synka


A gdy wróciłam do głównego domu... Kris dorós,ł a mały Lucas miał urodzinki


Mały Lucas Newton (syn Shine i Eltona) (tak wiem to dziwne ale Elton przybrał nazwisko Shine po ślubie )


A tu rycerz Kris


Shine miała urodziny (dorosła)...
-Czego sobie tu życzyć? hmmm... może mniej niespodzianek w pampersach Lucasa?? Nee... Jeszcze jednego dziecka Tym razem RZĄDAM dziewczynki


Lucasa trzeba uczyć chodzić Shine (pani doktor) ciągle była w szpitalu więc miała mało czasu dla dzieci, na szczęście byli dziadki (Nadia i Kai)


Jak widać Kris był zżyty z babcią. To ona większość czasu z nim spędzała, gdy Shine i Elton pracowali by dzieci miały godne życie


Dziadek z Lucasem


Shine była zestresowana i zmęczona. Chciała być z dziećmi, a nie pracować w szpitalu i użerać się z pacjentami. Elton to rozumiał i służył jej masażem


Kris bawi się z Lucasem Kris tak bardzo chciał mieć rodzeństwo



Babcia jedzie z Lucasem na spacer przed powrotem mamy z pracy Lucas był tak podekscytowany że omało z wózka nie wylciał


Bonus:
Lucas przyleił się do kierownicy


c.d.n.
Już trochę nadrobiłam z tymi zdjęciami bo ciągle przybywają nowe A rodzinka już się sporo rozrosła