Forumowa Mafia IV

[Luna]

Napisał mystically_mad

Kupię Ci gromnicę na targu dla porzuconych

Dziękuję zawsze coś

[mystically_mad]

I dam Ci wirtualnego znicza!

[Libby]

- Tony, Luna jest zdrajcą! – uparła się kontrowersyjna kaczuszka.
- On ma rację – zapewniał Słodki Pan Ciastek.
- Tak, tak – konformistyczny lodzik tylko zawzięcie kiwał głową, gdy dwaj pierwsi trzymali Lunę, żeby Stark załatwił sprawę.
- Macie dowody? – Tony spojrzał na nich.
- Jest zdrajcą! – zaperzyła się kontrowersyjna kaczuszka.
- Dobra, potem się tym zajmę – rzucił Iron Man, dostając właśnie wezwanie i startując.
- Ale…! - Kaczuszka i Ciastek tak blisko podeszli, że praktycznie wepchnęli Lunę pod strumień ognia wydobywający się spod nóg Starka.
- Ups… - uśmiechnął się przepraszająco Tony. – Muszę lecieć! – machnął im ręką i zniknął na niebie.


Dziś miasto zlinczowało Lunę, która była... winna. Gratulacje! Kropnęliście mafiosa. W grze pozostało 3 mafiosów.

Pozostali przy życiu:


1. Lepkie Paluszki23 – konformistyczny lodzik
2. Ktoś - Luna
3. Rainbow Dash - Chwalisława
4. Kontrowersyjna kaczuszka - Luna
5. Skromny Pan Mroczności - Chwalisława
Luna – Rainbow Dash
6. konformistyczny lodzik - Luna
7. Nix - Nix
8. Pink Panther – mystically mad
9. Diana – konformistyczny lodzik
10. Everlasting - Luna
11. Słodki Pan Ciastek - Luna
12. Mystically mad - Luna
13. Chwalisława

[mystically_mad]

i co?! mówiłam, że mam rację!

[Lubie]

O, zagłosuję na kaczkę i chwalcię, uczepili się biednej, niewinnej Luny...
Coś jeszcze?

[LepkiePaluszki23]

Nareszcie jeden mafios z głowy. Nigdy bym nie podejrzewał Luny

[Diana]

Ha, tym razem się udało! Jednak miałam dobre wrażenie co do niej.

[Cytryśnia]

haha, udało nam się
jeszcze tylko 3!

[mystically_mad]

Daiana, to dlaczego na nią nie głosowałaś?

[Diana]

Napisał mystically_mad

Daiana, to dlaczego na nią nie głosowałaś?

Nie głosowałam, bo zastanawiałam się zarówno nad nią, jak i dwoma innymi osobami. W końcu wybrałam Juliet, bo wydawała mi się na równi podejrzana, co Luna. Później zastanawiałam się nad zmianą głosu, ale nie chciałam już mieszać Libby. Doszłam do wniosku, że i tak na pewno Luna zginie.