| 
 | 
	|||||||
| Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory? | |||
| 5 gwiazdek - Odlotowe | 
		 | 
	9 | 27.27% | 
| 4 gwiazdki - Całkiem niezłe | 
		 | 
	12 | 36.36% | 
| 3 gwiazdki - Przeciętne | 
		 | 
	7 | 21.21% | 
| 2 gwiazdki - Zgroza | 
		 | 
	0 | 0% | 
| 1 gwiazdka - Strach się bać | 
		 | 
	5 | 15.15% | 
| Głosujących: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#72 | 
| 
			
			 Administrator 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 26.05.2005 
				Skąd: Warszawa 
				Wiek: 30 
				Płeć: Mężczyzna  
					Postów: 1,566
				Reputacja: 102 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Heh, miałem dzisiaj dać ale jak zwykle komp odmówił posłuszeństwa ^^ Najpierw dysk nie chciał wleźć, potem tapetki zniknęły... Do tego mulenie bardziej niż zwykle(odczułem to na... Tomb Raider 3!  
		
		
		
		
		
		
		
	  ) więc odcinek będzie się spóźniał i spóźniał... xD Ale w końcu go dam! ![]() EDIT: Ahh! Do tego szablon strony xP  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#73 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			hmmm ciekawie się zapowiada 
		
		
		
		
		
		
		
	  czekam na następny odcinek 
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#74 | 
| 
			
			 Administrator 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 26.05.2005 
				Skąd: Warszawa 
				Wiek: 30 
				Płeć: Mężczyzna  
					Postów: 1,566
				Reputacja: 102 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 Odcinek2 - No to wchodzimy! – Powiedział tata i wszedł do zamczyska a ja wraz z nim. Holl zaświecił na złoto, od kamiennych ścian świetnie odbijały się świece z żyrandola, po środku stały wielkie, gotyckie schody a po bokach drzwi do dwóch wież. Nagle zza rogu wyskoczyła znajoma kobieta. Była blada, miała ciemne włosy i brązowe oczy, twarz jej była pokryta dziwnym wzorkiem, nosiła długą, czarną suknię wyglądającą jak ze średniowiecza. - Witajcie w Gimnazjum im. Józefiny Black! – Wrzasnęła radośnie i uścisnęła dłoń mi oraz tacie – Jak wam minęła podróż? Żadnych… dziwnych… zjawisk? - Nie… - Odpowiedział tata wyraźnie zdziwiony owym pytaniem. - Ohh… To dobrze! – Powiedziała i dodała – No to chodźmy do mojego gabinetu! A ty młodzieńcze zapoznaj się z nową szkołą! ![]() Weszła z moim tatą do wieży i po chwili ze schodów zbiegła Patrycja. - Jesteś! Długo na ciebie czekałam! – Powiedziała Patrycja i dodała uśmiechając się – Chodź, pokażę ci wszystko! Poszliśmy schodami na górę, Patrycja pokazała mi wszystkie klasy , stołówkę i sypialnie, zamek w środku był większy niż na zewnątrz. ![]() - A co to za drzwi? – Spytałem i pokazałem palcem drzwi obok klasy do matematyki. - Nie wiem… - Próbowała poruszyć klamkę. – Są zamknięte, a klamka zardzewiała… Widać dawno nie używano tego pomieszczenia… - Dziwne, tu jest jakaś tabliczka… - Zauważyłem i dotknąłem jej. – Ale przerdzewiała! Starłem kurz i przeczytałem na głos: - Wchodzisz na własne ryzyko! Pomieszczenie się… rozpada? - No nieźle! Dobrze że zamknęli to miejsce! - Drzwi są strasznie spróchniałe… - Powiedziałem i przycisnąłem palec do drzwi, drewno puściło i na jego miejscu ukazała się dziura. Zajrzałem do środka ale było za ciemno by cokolwiek zobaczyć. - Chodźmy do sypialni… Śpiąca jestem! – Powiedziała Patrycja i głośno ziewnęła. ![]() Poszliśmy do sypialni. Powitał nas rząd łóżek zachęcających do zanurzenia się w cieplutką pościel. Patrycja podbiegła do drzwi, otworzyła je i wbiegła. Była to łazienka, Patrycja powiedziała mi, że chłopaki i dziewczyny mają wspólną łazienkę(widać było że jej to pasowało, nawet się uśmiechnęła podejrzanie). Umyliśmy się i wskoczyliśmy do dwóch łóżek przy oknie, Patrycja wyjęła spod swojego chipsy, oranżadę i czekoladę. Okazało się że Patrycja jest zwolenniczką czekolady, ucieszyła się wiadomością, że ja jestem zwolennikiem chipsów, uważała że będzie więcej dla niej(i tak połowę zjadła za jednym razem). - Erm… Jak myślisz… Czy Marcin dalej się na nas gniewa? – Spytałem nagle. - No… Nie odpowiadał od tamtego zajścia… Dziwne… Tak się pogniewać za to, że to nie była jego kolej do komputera… - Taa… Dziwne… Ciekawe co teraz robi… - Hmm… Nie wiem, za to ja wiem co teraz zrobię… Dobranoc! – Poprawiła sobie poduszkę i zasnęła. - Do jutra… - I ja też zasnąłem… No na razie to tyle… Komp mi pada, cudem udało mi się zrobić ten odcinek, poza tym strona i szkoła… Wiecie, mam mało czasu   straszne xDWieeem że mało i nudno   Komp mi się rozlatuje... Jeśli padnie to będę robić FS w Sims1 do czasu zakupu nowego(ale to chyba nie możliwe...)
		Ostatnio edytowane przez Caesum : 22.06.2024 - 23:03  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#75 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Prosimy! Rob, nawet w TS 1! Fs jest super! 10/10!  
		
		
		
		
		
		
		
	PS. Gdzie jest Zwariowana Szkola 1?  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#76 | 
| 
			
			 Administrator 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 26.05.2005 
				Skąd: Warszawa 
				Wiek: 30 
				Płeć: Mężczyzna  
					Postów: 1,566
				Reputacja: 102 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Master Ciaster i reszta, do czasu uświadomienia moim rodzicom, że potrzebuję nowego kompa moje FS kontynuuję w The Sims 1  
		
		
		
		
		
		
		
	  Jeżeli ktoś zna jakiś hack na zrobienie nastolatków do TS1 to proszę do mnie(kiedyś coś o tym czytałem)  
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#77 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No zapowiada się całkiem ciekawie... Ale jak na razie wstrzymam się z oceną.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#78 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			E tam mi się podoba tylko szkoda,że ten drugi odcinek taki krótki narazie ocenka 7/10.Czekam na trzeci odcinek albo fs "ZS" w thesims1  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#79 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 29.04.2007 
				
				
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 1,045
				Reputacja: 13 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			super! czekam na trzeci odcinek!
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#80 | 
| 
			
			 Administrator 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 26.05.2005 
				Skąd: Warszawa 
				Wiek: 30 
				Płeć: Mężczyzna  
					Postów: 1,566
				Reputacja: 102 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Trzeci odcinek już jest!  
		
		
		
		
		
		
		
		
			  Wybaczcie że tak długo ![]() Odcinek 3 "Pierwsze Wrażenia" ![]() - Przemek obudź się! – Wrzeszczała mi nad uchem Patrycja. - Co! Gdzie! – Obudziłem się nagle wystraszony i wybałuszyłem na Patrycję oczy gotowy do ataku. - Szybko! Zaraz lekcje! – Podniecona Patrycja biegała dookoła mnie podniecona całym wydarzeniem – Jeju! Pierwszy dzień! Ciekawe jak będzie! Ojej! Nie mogę się doczekać! - Doczekasz się… Może się nawet spóźnisz… - Powiedziałem i zacząłem naśladować jej głos - Pomyśl, „jakie to piękne! Spóźniłam się na lekcje pierwszego dnia! To mi wyrobi dobrą ocenę od innych!” - Ja wcale tak nie mówię! – Oburzyła się Patrycja, ale po chwili dodała – Szybko! - Już się ubrałem, możemy iść – Lekko sennym tonem oznajmiłem jej to i zataczając się doszedłem do klamki, nacisnąłem ją i otworzyłem drzwi. - Ojej! – Wykrzyknęła Patrycja. - Cooo? – Lekko nieprzytomnie spytałem się. - Patrz! – Wrzasnęła i wyciągnęła palec wskazujący. - Hmm? - Poszedłem do miejsca wskazanego przez Patrycję i ujrzałem… - TRUP! – Wrzasnąłem przerażony – Co on tu robi?! - O Boże! I co my zrobimy?! - Może go gdzieś zaciągniemy i schowamy? - Tak! Tak! Z pewnością! Tylko gdzie? - Może do sali, która jest nie używana? - Genialny pomysł! ![]() Wzięliśmy trupa i zaczęliśmy go ciągnąć do zamkniętych drzwi na piętrze. - A może jednak poszlibyśmy z tym do dyrektorki? – Spytałem. - Hmm… No… Może to jednak byłoby lepsze wyjście. – Powiedziała i zbiegła do gabinetu dyrektorki, a ja wraz z nią. Zapukaliśmy do drzwi wieży i czekaliśmy… - Taak? Czemu nie jesteście na lekcjach? – Drzwi się otworzyły i ukazała się w nich twarz dyrektorki. - Widzieliśmy trupa! – Wykrzyknęliśmy jednocześnie - Trupa? A cóż to za niedorzeczność? – Spytała dyrektorka mocno oburzona. - To prawda! Jest na schodach! Niech Pani idzie z nami! – Wykrzyknęła Patrycja i pociągnęła dyrektorkę w stronę trupa. - No i gdzie jest ten trup? – Spytała - Był tu… Z pewnością tu był… Wiem to… To nie mogło mi się przywidzieć! – Odpowiedziałem zdziwiony. - Dobry żart… Świetny… Oby mi to było ostatni raz! – Krzyknęła ostro i zawróciła się do swojej wieży. - Był tu… Prawda? - Tak… Był… Poszliśmy do naszej klasy, na szczęście okazało się że nauczycielka się spóźniła i wróciła dopiero na 15 minut przed przerwą. ![]() - No dobrze bachory! – Zawołała – Nie będzie tutaj machania bezmyślnie długopisami! Jak chcecie się bić to zróbcie to teraz! - Proszę pani! – Zawołał jeden z uczniów podnosząc rękę. - CZEGO?! – Wrzasnęła na całe gardło wściekła – JAK ŚMIESZ PODNOSIĆ NA MNIE RĘKĘ!? - Erm… Przepraszam… - Oby mi to było pierwszy i ostatni raz! Bo inaczej popamiętasz mnie! - Przepraszam… - CICHO! Reszta lekcji minęła dokładnie tak jak jej początek, potem poszliśmy na stołówkę. ![]() - Bleee… Co to jest? – Spytałem Patrycji. - Hmm… Galaretka z zębem, makaron… Czy makaron bywa zielony? Lepiej tego nie jeść… No i oczywiście udka kurczaka, jest też bonus… Włos kucharki… - Mniam… Szczególnie podoba mi się bonus… - Włos najsmaczniejszy, cała reszta smakuje jak podeszwa - Bo to jest zrobione z podeszwy! – Ryknęła do nich uśmiechnięta kucharka przechodząc obok. - Omg… To ja się wstrzymam chyba z jedzeniem TEGO – powiedziałem zniesmaczony. - Yhy… Radzę galaretkę z zębem, ale lepiej nie jedz tego w środku… - Nie mam zamiaru… - To bardzo dobrze… Zbliżyliśmy się do stołu i usiedliśmy, zacząłem skubać galaretkę… Była nawet niezła… Później poszliśmy na zajęcia Matematyki, mam nadzieję, że nauczyciel, lub nauczycielka, będzie milszy niż poprzednia… Myliłem się… ![]() - No! To znowu wy bachory! Wy kluski nadziane pokrzywami! Lekcja jak lekcja! Ile to 2 + 2 matoły?! - Cztery! – Powiedział jeden z uczniów - ŹLE! Po pierwsze: Czekaj oliwko z tą jadaczką dopóki cię nie wybiorę! Po drugie: Dzisiaj spodobała mi się liczba trzysta sześćdziesiąt więc wynik jest jasny! Dla ułomnych, a tu same ułomy są, wynik to TRZYSTA SZEŚĆDZIESIĄT! Każdy kto się sprzeciwi dostanie pałę! I to nie byle jaką! - Omg… Wolę nie wiedzieć… - Szepnąłem do ucha Patrycji - Yhy… Lepiej nie… - Odparła. Lekcja mijała powoli i nudno, czasami ktoś na kogoś się nadarł, i tym kimś była oczywiście nauczycielka. Po lekcji udało nam się wyjść bez szwanku, widać nauczycielka nie znalazła na nas haka… - Omg… To było straszniejsze niż poprzednia lekcja…- Powiedziała Patrycja i odetchnęła z ulgą. - Hmmm… Dyrektorka mi kogoś przypomina – Powiedziałem zamyślony patrząc na przechodzącą dyrektorkę. - Tak? Mi też… Kogoś, kogo bardzo dobrze znam, a jednocześnie nie wiem sama kogo… - Tak… Kogo mi ona przypomina… - Gdybym wiedziała tylko kogo… - Ej zaraz! – Zmieniłem temat nagle ożywiony – Czy to nie jest tamten nie żywy facet?! - Gdzie?! Tak! To on! Jezu! – Krzyknęła przerażona - Gdzie on poszedł?! - Schodami w górę! - Szybko za nim! Pobiegliśmy ile sił w nogach, trafiliśmy do znanego korytarza z zamkniętymi drzwiami… - Wszedł tam? - Chyba… - Wchodzimy? - Nie… Chociaż… Dotknąłem klamki, pociągnąłem i… - Otwarte! Ostatnio edytowane przez Caesum : 22.06.2024 - 23:03  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  |