![]() |
#71 |
Admin Emeryt
UWAGA Konto Nieczynne Zarejestrowany: 03.11.2007
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 5,153
Reputacja: 19
|
![]()
WIEM - powiedziałam - nazywasz się beatricze i pracujesz jako guwernantka!!! STRZEŻ się!!! Złe energie krążą wokół Ciebie niczym przekrmione miastowe gołębie!!!
|
![]() |
|
![]() |
#72 |
Zarejestrowany: 19.01.2013
Skąd: Polska :)
Płeć: Kobieta
Postów: 396
Reputacja: 10
|
![]()
- Tak, tak... - przewróciłam oczyma - Więc słucham... Bo to kłamstwo co mówisz...
__________________
...Czym że jest nazwa?
To co zwiemy różą pod inną nazwą równie pięknie by pachniało... |
![]() |
![]() |
#73 |
Zarejestrowany: 27.12.2011
Skąd: Łódź
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 1,304
Reputacja: 23
|
![]()
- Muszę znaleźć tą mafię, będę mogła wtedy napisać o niej taki artykuł... Może nawet książkę? To byłby bestseller! - powiedziała do Fallen. - Pomożesz mi?
|
![]() |
![]() |
#74 |
Zarejestrowany: 23.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 59
Reputacja: 10
|
![]()
Obudziłam się o 11 rano. Wstałam, zjadłam śniadanie, umyłam zęby i związałam moje długie do pasa brązowe włosy w wysoki kucyk. Założyłam czarne spodnie i niebieską koszulkę, a na stopy- trampki. Wyszłam pospacerować po San Francisco. Mijałam wielu ludzi, przyglądając się ich twarzom. Moją uwagę przykuła pewna dziewczyna. Tak się zapatrzyłam, że aż na nią wpadłam.
-Ojej, przepraszam!- zaczerwieniłam się. |
![]() |
![]() |
#75 |
Admin Emeryt
UWAGA Konto Nieczynne Zarejestrowany: 03.11.2007
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 5,153
Reputacja: 19
|
![]()
Mogę za kilka dolców zrobić Ci talizman, który ochroni Cię przed najbardziej podłą podłością, jaką możesz sobie wyobrazić... A jeszcze tej nocy... ale... za tej informacji, nie mogę Ci przekazać nieodpłatnie, bo się nie sprawdzi.
|
![]() |
![]() |
#76 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
![]()
- O taaak, kawa to świetny pomysł. Dowiemy się czegoś więcej o sobie - znowu zalotnie puściłam oczko...muszę z tym skończyć, szczególnie w obecności mężczyzn.
Szłam sobie z tyłu, gdy zobaczyłam jakby znajomą mi twarz. Przyglądała mi się wnikliwie...jakby mnie skądś znała. Niee, to nie możliwe, to musi być przypadek. - Poczekajcie na mnie w kawiarni, muszę z kimś porozmawiać. - krzyknęłam do moich towarzyszy i zbliżyłam się do tej obserwującej mnie "twarzy". - Jestem Charionette, miło Cię poznać. Co robisz tutaj sam? - Jestem Chruposław... |
![]() |
![]() |
#77 |
Zarejestrowany: 05.08.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 1,159
Reputacja: 10
|
![]()
Moje nogi same niosą mnie po ulicach. Wędruję uliczkami, mając na uwadze, aby uważnie się rozglądać i zapamiętać drogę powrotną, przecież nie chcę się zgubić. Byłam już kilka razy w San Francisco na krótkich wakacjach, ale nie znałam tego miasta tak dobrze jakbym chciała. Na szczęście znam kilka miejsc, takie jak kawiarnie, księgarnie czy kina. Nagle nabieram ochoty na kawę. Przeczesuję moje blond włosy palcami tak, aby nie rozwaliła mi się dokładnie ułożona fryzura - czyli tak zwany artystyczny nie ład. Nie jestem pewna swojego stroju - wytartego dresu - ale te wątpliwości rozwiewa zapach mocno parzonej kawy. Znajduję się tam, gdzie wypiłam swoją pierwszą kawę w tym cudownym miejscu i z sentymentu postanawiam zamówić to samo, co piłam podczas pierwszej wizyty. Przysiadam przy barze, składam zamówienie i z ciekawością się rozglądam. Oprócz dziwnej wróżki nikt nie przykuwa mojej uwagi.
__________________
PRZEPRASZAM, ŻE NIC NIE PISZĘ. PRZYSSAŁAM SIĘ DO MONITORA. |
![]() |
![]() |
#78 |
Zarejestrowany: 27.02.2011
Skąd: Mystic Falls
Płeć: Kobieta
Postów: 1,500
Reputacja: 11
|
![]()
- No pewnie! To będzie całkiem niezła przygoda, już mi się to podoba - odparła.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zarejestrowany: 19.01.2013
Skąd: Polska :)
Płeć: Kobieta
Postów: 396
Reputacja: 10
|
![]()
- Mów, albo inaczej pogadamy. A talizmanów i tych innych mi nie potrzeba. Sama dam sobie radę. Podła podłość... Boże jedyny... - przetarłam twarz dłońmi
__________________
...Czym że jest nazwa?
To co zwiemy różą pod inną nazwą równie pięknie by pachniało... |
![]() |
![]() |
#80 |
Zarejestrowany: 05.04.2013
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,885
Reputacja: 25
|
![]()
- Więc chodźmy. - rzekłem do Qwerty i Cherrie. - Pojedziemy metrem.
Szybkim krokiem poszliśmy w kierunku peronu. Po wejściu do wagonu rzuciła mi się w oczy reklama jakiejś wróżki Bjork. "Hmm, może przepowie mi, czy ja... i Charrie... Ona jest taka piękna" - pomyślałem i oddaliłem się na chwilę dzwoniąc na numer podany pod ogłoszeniem. Do kawiarni mieliśmy 15 minut drogi. |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 5 (0 użytkownik(ów) i 5 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|