|  31.12.2012, 20:25 | #81 | 
| Supermoderator Zarejestrowany: 15.03.2012 Skąd: Mój pokój. Wiek: 33 Płeć: KobietaPostów: 3,269 Reputacja: 27 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			Nie no, ja? Skąd ci to przyszło do głowy?   <niewiniątko> Nie wiem czemu wybrałam mu Zygfryd, było to pierwsze imię jakie mi przyszło do głowy i od tej pory uważam, że jest zajefajne  I nie mogę się doczekać twoich nowych simów   
				__________________ Mam łopatę. | 
|   |   | 
|  | 
|  31.12.2012, 20:49 | #82 | 
| Zarejestrowany: 12.11.2012 Wiek: 23 Płeć: MężczyznaPostów: 527 Reputacja: 14 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			Z ciebie takie niewiniątko jak ze mnie kisiel. (bez obrazy to  jest komplement) Hilda babcią ona jest jeszcze młoda i sexsowna, ona babcią nie może być. Czekam na więcej   | 
|   |   | 
|  31.12.2012, 21:52 | #83 | 
| Zarejestrowany: 10.06.2012 Wiek: 30 Płeć: KobietaPostów: 519 Reputacja: 22 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			Ach, jak ja uwielbiam śluby. Panna młoda wyglądała przepięknie i ile gości.. Aż by się kogoś wyrwało  I dancing moja ulubiona część wesela 
				__________________ | 
|   |   | 
|  02.01.2013, 21:34 | #84 | 
| Zarejestrowany: 10.12.2012 Płeć: MężczyznaPostów: 174 Reputacja: 10 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			kiedy następny odcinek?nie mogę sie doczekać ślubu
		 | 
|   |   | 
|  02.01.2013, 21:40 | #85 | 
| Zarejestrowany: 19.04.2012 Skąd: Papeete Płeć: KobietaPostów: 619 Reputacja: 10 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			przecież ślub już był! Wejdź stronę wcześniej    
				__________________   | 
|   |   | 
|  02.01.2013, 21:49 | #86 | 
| Zarejestrowany: 27.02.2011 Skąd: Mystic Falls Płeć: KobietaPostów: 1,500 Reputacja: 11 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			Przysięga była cudowna hahahaha xDDDDDDDD Ślub bardzo zabawny i piękny :> Albo mi się wydaje, albo ta nos przyniesie za sobą dzieciątko?  Fajnie by było. :3 Pisz, pisz! Czekam na dalsze losy   
				__________________  | 
|   |   | 
|  06.01.2013, 08:22 | #87 | 
| Zarejestrowany: 30.08.2012 Płeć: KobietaPostów: 314 Reputacja: 10 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			Ślub z rozmachem normalnie!    Po całości rozbawiają mnie twoje teksty, czekam na kolejny odcinek! 
				__________________ Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa. | 
|   |   | 
|  07.01.2013, 01:49 | #88 | 
| Supermoderator Zarejestrowany: 15.03.2012 Skąd: Mój pokój. Wiek: 33 Płeć: KobietaPostów: 3,269 Reputacja: 27 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			Baardzo wam dziękuję za komentarze i zapraszam na odcinek 14  Kilka tygodni później.. Kyoko od jakiegoś czasu chodziła strasznie przymulona. - Co się stało? – spytał Kensei. - Spóźnia się – odpowiedziała krótko.  - Co się spóźnia? - Najazd Indiańców.  - Że co? To ma jakieś ukryte znaczenie, czy znowu naoglądałaś się westernów? - Ehh, człowieku ty ciężko kapujący, istoty mej nierozumiejący.. Dobra, nieważne. Przyjmijmy umownie, że wszystko gra.  - Ale.. - Wszystko gra panie Kisuke, kumasz czaczę? - Tak, pani Kisuke, przepraszam – westchnął po czym spojrzał na zegarek i pobiegł do pracy. W końcu trzeba dbać o wzorową frekwencję.   Dziewczyna postanowiła wybrać się do szpitala. Po usłyszeniu diagnozy wiedziała, że od teraz nic już nie będzie takie samo.  Uznała, że musi się trochę rozerwać w spa. Coś czuła, że niedługo będzie tam częstym gościem.  Po powrocie do domu okazało się, że jej mąż już wrócił i łowi rybki w sadzawce.  Postanowiła być z nim szczera i prosto z mostu powiedziała: - Jestem przy nadziei. - Na co masz nadzieję?   Spojrzała na niego, jakby wyrósł mu ogon na czole. - Jestem w ciąży, ośle patentowany!  - Hęę?!?! – po czym jak przystało na prawdziwego mężczyznę.. zemdlał.   - No bez jaj, mam go teraz jeszcze podnosić?! – Już się nachylała, gdy nagle odezwała się natura, nakazująca jej poznać się bliżej z toaletą.   W międzyczasie Kensei zdążył się już otrząsnąć i czym prędzej pobiegł za nią. - Skarbie, jesteś całkowicie pewna, że po prostu nie zjadłaś zatrutego jabłka? – upewnił się. W końcu z tą dziewczyną wszystko jest możliwe. - A czy ja ci wyglądam na królewnę Śnieżkę? Ile można jeść tych jabłek? W ten o to sposób nadszedł dla nich ten jakże radosny okres zwany ciążą.. FAZA I Poranne bliskie spotkania z sedesem. - Mój drogi, tylko ty mnie rozumiesz..  FAZA II Zachcianki. - Kochanie, zrób mi sałatkę z kiszoną kapustą, cytryną, marchewką i kabaczkiem. Kensei wiedział, że z kobietą w ciąży lepiej nie dyskutować, bo i tak jej nie przegadasz, więc posłusznie poszedł zrealizować zamówienie. Co prawda ten zielony opar nie wygądał zbyt zachęcająco, ale cóż.. Smacznego!   Skutkiem tej diety była FAZA III Wieczorne bliskie spotkania z sedesem.   FAZA IV Kompleksy. - Czy ja wyglądam grubo?  - A jeśli zostaną mi rozstępy?!  FAZA V Zacofanie rozwojowe. Trzeba się trochę dokształcić w kwestii dzieci.  Nie może się oczywiście obejść bez głupawek przyszłego ojca, które całkowicie zaprzeczają jego wysokiemu IQ. - A ti ti maluszku, nio kto będzie podobny do tatusia? Nio ktio? Nio ti.. (itd.)(żeby się nie zdziwił)   I w końcu FAZA VI Poród. - Kensei! To już! - Co już? Przywieźli pizzę? - Ja rodzę!  Oczywiście, ktoś musiał zachować trzeźwość umysłu.    Albo i nie (uwielbiam oglądać spanikowanych simów xD) W końcu udało im się dojść do samochodu.  - Śmiało Kyoko, w razie czego osłaniam tyły.  I tak urodził się pierworodny Kyoko i Kenseia, Kirito.   Dzięki Bogu, to nie bliźniaki  PS. Nie wyrobiłam prawie ze śmiechu. Happy i Dolar wysłali nowożeńcom pocztą prezenty ślubne. Dolar przysłał kalendarz, a Happy arenę do mioteł  Dałabym printscreena, ale bym musiała ściągnąć jakiś tam program, bo wychodzi mi tylko czarny ekran, a mi się nie chce..  Zapraszam do komentowania!   
				__________________ Mam łopatę. Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 24.04.2014 - 18:51 | 
|   |   | 
|  07.01.2013, 02:15 | #89 | 
| Zarejestrowany: 14.04.2012 Skąd: z Ziemi Obiecanej Płeć: KobietaPostów: 901 Reputacja: 10 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			haha rozwaliło mnie   Cieszę się, że Kyoko wróciła do swoich tekstów. Brakowało mi tego  Widzę, że pożycie małżeńskie kwitnie, ród się rozrasta  Ciekawe jak Kirito będzie wyglądał, no i do kogo będzie podobny charakterologicznie   a Fazy ciąży piękne   i takie prawdziwe  Kensei naprawdę musi ją kochać, skoro zniósł to wszystko tak pięknie  Facet na medal  dobrze, że wreszcie wstawiłaś odcinek   | 
|   |   | 
|  07.01.2013, 03:50 | #90 | 
| Zarejestrowany: 19.04.2012 Skąd: Papeete Płeć: KobietaPostów: 619 Reputacja: 10 |  Odp: Historia kedziorka 
			
			Kedziorek, a mnie to się spodobało: FAZA VI Poród. - Kensei! To już! - Co już? Przywieźli pizzę? - Ja rodzę! Jak zwykle genialne, ciekawe do kogo rzeczywiście będzie podobne dzieciątko, w sumie z wyglądu jako chłopczyk powinien być podobny do taty, ale fajnie by było, jakby charakterek miał po mamusi. Pewnie miałby dużo śmiesznych sytuacji np jako nastolatek.  Teraz czas na dziewczynkę  Kensei jest świetny i będzie cudownym ojcem. Czekam na nexta   
				__________________   Ostatnio edytowane przez Mile : 07.01.2013 - 08:30 | 
|   |   | 
|  | 
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 8 (0 użytkownik(ów) i 8 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 |