![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
To nie jest foto story The sims 2 więc prosze o wyrozumialość
![]() Małe przedstawienie postaci ![]() ![]() To mój mąż John.Lubi ogladać romanse, jak swiętuje to ze mną a nie sam. Jego sumienie plata nie różne figle. Zawsze miły uśmiechnięty. Kocha prace jak i swoją żone ODCINEK 1"Nowa Praca" ![]() Jak co dzien oddawałam sie swojej pasjii. John był przy komputerze,szukał pracy. Życie płyneło nam beztrosko. ![]() John wpatrywał się w Ekran komputera lecz nagle zobaczył prace. Wzdychną ponieważ to była praca kieszonkowca chciał ją wziąść ale mu zabroniłam -John nie bież tej pracy! Krzyknełam oburzona -Dlaczego ? ![]() -To nie jest w twoim stylu! Krzyknełam znów obużona -Kochanie marzę mnieć prace mało płatna ale dobr.... wtem głos Johna urwał się -Ale jakoł??? Zapytałam -Nieważne i tak jej nie wezmę ![]() Wtem John cos zauważył i mnie zawołał ![]() -Kochanie!!!!! Krzykną -Tak mój misiaczku Odpowiedziałam mu ![]() -Podejdź tu szypko-powiedział -Nie moge biegać nogi mnie bolą- powiedziałam słodkim głosem -To nie biegnij ale chodź tu szypko- powiedział jakbymiał dla mnie strasznie ważną wiadomość Niezwarzając na nogi biegłam http://narin2003.w.interia.pl/Mirene_6_0020.jpg ![]() -Kochanie wreszcie znalazłem prace o której marzyłem- krzykną aż mnie złapał za ramiona -Jaka to praca!!!- powiedziałam choć nie chciałam tego wiedzieć ![]() -OBIEKT DOŚWIADCZALNY-powiedział bardzo radosny -Coooooo??????Przecież może ci sie od tych experymentów w głowie pozawracać!!!- powiedziałam żart John się przestraszył myśląc że nie przyjęłam do wiadomości jego pracy !! -Uff już myślałem że to prawda-zachichotał Jak usłyszłaam tą wiadomość skrzywiłam mine bo coś było w tej pracy nie tak ale niewiem co. John pocałował mnie w czoło i powiedział -Moje srebeńko moje serce kraja mi się ze szczęścia zatańczysz ze mną?? -Oh tak moje kości juz dawano nie przeżyły tak wartościowej chwili- powiedziałam dodając swój łamany uśmieszek ![]() Potańcówka trwała pare minut. -Oh kochanie jak ja dawno nie tańczyłam- powiedziałam uradowana -Ja też mój koteczku!! -powiedział -Koniec naszych radowine czeba zabrać sie za obiad- powiedziałam i zaczełam krzatanine ![]() Sięgnełam do lodówki by zrobic obiad ale nadal rozmyślałam o tej pracy co John mi przekazał. -Przecież co jest złego w pracy obiektu doświadczalnego- pomyślałam ![]() Przystanełam na minutkę chciałam usiąść byłam zmęczona ![]() Gdy skończylam robic obiad poszłam go zjeść razem z Johnem -Kochanie obiad- krzyknełam -Tak juz już- odpowiedział mi ![]() Na początku rozmawialiśmy o piłce nożnej -Kochanie a może i ja bym znalazła prace maskotki dróżyny-powiedziałam -Kochanie ty nie nadajesz sie do pracy jesteś jeszcze na to za młoda-powiedział Po tych słowa zrobiło mi sie przykro nie dokończyłam obiadu i wyszłam ![]() -Kochanie czy ja coś złego powiedziałem-powiedział z satysfakcją -Nie nie -powiedziałam wycierając łzy Było mi przykro . Jak on ma prace to ja dlaczego nie miałam bym mnieć!!! Nie zbaczając z drogi poszlam się zdrzemnąc i pomyślałam -Tyle wrażeń na caly dzien ide sie aaaaa zdrzemnąć- i zasnełam ![]() John przez reszte dnia grał na tym komputerze! Gdy się obudziłam powiedziałam do Johna ![]() -Dziś śpie na sofie-powiedziałam z satysfakcja tak jak on mi -Kochanie ale kochanie-nie zdąrzył juz wyszłam do sauny -Co on myśli boże z kim ja sie ożeniłam-pomruczałam pod nosem ![]() Gdy chciałam do niej wejść Jochn był pierwszy szypko wyszłam ale nie zdarzyłam Jochn gdy weszedł do sauny odrazu ją zepsoł - No i coś ty narobił-powedzialam ze zlośćią w oczach -Nic ty zawsze mi przynosisz pecha-powiedział jeszcze bardziej niz ja rozzłoszczony Tego było za wiele spoliczkowałam go Czy Clare i John pokłucą się? Czy to wpłynie na prace Johna? Czy Clare sie wyoprowadzi? O tym dowiecie się w nastepnym odcinku Tajemnicza Przyjaźn |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|