Przedstawiamy naszych simów

Imię i nazwisko : Kasia Sweet
Wiek: za dwa dni simowe była by dorosła gdyby nie to ze zatrzymałam starzenie sie simów
Stan Cywilny : samotna
Ulubiony Kolor : Limonkowy
Cechy : flirciara, dobrze całuje, wysportowana, odważna, wygadana
Ulubiona muzyka : pop
Ulubione danie : naleśniki
historia sima i dodatkowe wiadomości : wprowadzilam na pusta dzialke, po czym zbudowałam niewielki dom z pieknym ogórdkiem. Podjęła prace w kino-teatrze gdzie jest teraz menadżerką i własciecielka budynku pracy. Flirtuje z wieloma mężczyznami, nudziało mi sie z jedna simka wiec stwiredzilam ze zaadoptuje jakies dziecko i tak wlasnie zrobilam. Potem gdy stwierdzilam ze nie chce czyegos dzieck tylko swoje wszytskie potrzeby tego dziecka zmniejszylam na maksa tak zeby zabrali mi je.Potem gdy mi juz te dziecko zabrali chciałam aby jej biologiczne dziecko było murzynkiem ale gdy szukałam ciemoskorych simow w miescie to byli tylko sami obszerni a nie chcialam miec grubego dziecka wiec wzielam pierwszego lepszego sima i teraz wlasnie urodził jej sie synek
zdięcia:

z tym chłopakiem ma dziecko
[IMG]http://i46.************/348irmx.jpg[/IMG]

tutaj szla do szpitala na pród. W domu wlasnie gotowala jakies danie i nie zdazyła odłozyc miski z jedzeniam i poszla rodzic wlasnie z ta michą xd
[IMG]http://i45.************/24p9qaq.jpg[/IMG]

a to Kaśka z synkiem

[IMG]http://i45.************/b4zqdy.jpg[/IMG]

[Arkia]

Seth - Gdy pisałam o Navii, nie miałam jeszcze Kariery, jednak o niej wiedziałam i zamierzałam ją mieć. Teraz już mam Karierę i... nową Simkę.
Z powodu zbyt wielu błędów w poprzedniej rodzince (Cyk się zestarzał, i przeżył reinkarnację: najpierw przypominał wydłużoną dziewczynkę roznoszącą gazety, a później pokojówkę... xD) musiałam sobie zrobić nową rodzinkę w Twinbrook!

Imię i nazwisko: Shani Iclare
Wiek: Młoda dorosła (nie będzie się starzeć, będzie karmiona ambrozją :>)
Stan cywilny: Zamężna ze śpiochem pieguskiem Leavi'm
Ulubiony...
Kolor: Żółty
Potrawa: Gulasz warzywny
Muzyka: Reggie Rots
Cechy: Ekologiczna, uwielbia przyrodę, przyjacielska... i coś jeszcze. Cechy zwykle zapominam.
Zawód: Była Fenomen Mody, obecna Nauczycielka w Szkole Podstawowej
Pragnienie życiowe: Być Fenomenem Mody (osiągnęła)
Kolor skóry: Zwyczajny
Tatuaże: Jeden, na którymś ramieniu w kształcie złotego motyla

Shani to miła, ekologiczna simka. Od dziecka pasjonowała się modą - pragnęła wyznaczać trendy stroje z ekologicznych tkanin. Na studiach poznała wielu przyjaciół - podobno nawet uchodziła za jedną z najładniejszych dziewczyn w akademiku. Jednak czas płynął, i Shani musiała wyjechać, bo już skończyła studia. Podała swojej przyjaciółce swój przyszły adres i numer telefonu.
Zapomniała jednak, że jej przyjaciółka jest strasznie nieuważna i roztrzepana.

* * *

Shani dobrze się wiedzie, niedługo spełni swoje pragnienie życiowe. Ma piękny dom z ogrodem, szafę pełną stylowych ubrań, wielu znajomych... Jednak od wielu lat brak wieści od przyjaciół ze studiów. Nikt nawet nie zadzwonił, żeby ją powiadomić, gdzie będzie najbliższe Spotkanie Znajomków (taka impreza, gdzie spotykają się najbliżsi ze szkoły i akademika). Ale cóż, takie życie.
Pewnego dnia Shani miała wolne, więc postanowiła się przespacerować wokół zalewu. Twinbrook o tej porze dnia było zniewalające. Właśnie przechodziła koło Parku Głównego, gdy ktoś zaczął ją wołać:
- Halo! Przepraszam, proszę pani! Proszę pani, niech szanowna pani zaczeka!
Shani zdziwiona odwróciła się na pięcie.
- Tak, słucham? Ja dzisiaj mam dzień wolny, i nie stylizuję dzisiaj simów - powiedziała z lekkim rozbawieniem.
- Nie, ja nie w tej sprawie. Ja tu w ogóle nie mieszkam. Przyjechałem z daleka do starej przyjaciółki ze studiów. Chciałem się tylko dowiedzieć, gdzie mógłbyyym... Eee... - spojrzał na karteczkę wystającą mu z kieszenie - Chciałem się tylko zapytać, gdzie mógłbym znaleźć... Shani Iclarge... Znaczy Iclare. Tak, Iclare.
Chłopak trochę się jąkał, ale Shani nie zwróciła na to uwagi.
- Słucham? To ja jestem Shani Iclare.
- Pani?
- Tak, to ja. A pan to kto?
- Ale farciarz ze mnie! To znaczczy... Nie nazywam się farciarz. Jestem Leavi Halvibr - odparł lekko zmieszany.
- Leavi!? Piegusek! - wrzasnęła Shani. Pieguskiem nazywali wszyscy na studiach właśnie Leaviego, który miał jasne włosy, dużo piegów i aparat zawsze przy sobie. No i był jeszcze śpiochem, więc zwykle spóźniał się na zajęcia poranne.
- Ekhm... No tak... Kurka Shani, nie poznałem cię na początku!
- Cóż, zmieniłam się trochę.
- Słuchaj, ee...
- Lee, nie stójmy tak przy ulicy. Pogadamy u mnie w domu!
- Emm, dobra. A gdzie ty mieszkasz?
- Zaprowadzę cię. To niedaleko.
Gdy dotarli do domu Shani, i usiedli na kanapie, znów pochłonęła ich rozmowa.
- Słuchaj... - zaczęła dziewczyna - Czemu właściwie przez tyle lat nikt do mnie nawet nie zadzwonił, a ty się nagle zjawiasz i oświadczasz, że mnie szukasz? I to ty, który zwykle mnie po prostu mijałeś na korytarzasz... Chociaż słyszałam, że się we mnie podkochiwałeś.
- Noo, może to i prawda. Ale wiesz, czemu nikt do ciebie nie dzwonił?
- No czemu?
- Bo Geirle (czyt. Dżeirli), ta twoja przyjaciółka, zaraz zgubiła wszystkie notatki, które jej dałaś. I nikt nie wiedział, jak się z tobą skontaktować, a wielu próbowało.
- O jej... Zapomniałam, że taka z niej niezdara. No cóż, spieszyło mi się. Mogłam nie zdążyć na samolot do Twinbrook. A właściwie, skoro nikt się nie mógł do mnie dostać, to jak ty tego dokonałeś?
- No wiesz... Poszukało się w książkach telefonicznych, zapytało się kilku znajomych no i... jestem! - uśmiechnął się.
- Aha, a po co właściwie tu przyjechałeś?
- Ekhm... eee... No bo ja... jakby to... Ja się nadal w tobie... - nie mógł wykrztusić tego słowa, odwrócił się tylko i zaczął patrzeć gdzieś w dal - Nigdy nie byłem dobrym uczniem, zawsze mnie popychali, obrażali, wytykali palcami... A za tobą wszyscy chodzili, chwalili cię! Ja zawsze byłem nieudacznikiem, a ty zawsze byłaś w centrum uwagi. Wielu chłopaków cię podrywało... Więc nie miałem odwagi nawet do ciebie zagadać... - i spojrzał na nią nie z nienawiścią, a z takim smutkiem, jakby chciał jej dać coś do zrozumienia. Mała łza spłynęła mu po policzku. Wytarł ją i wstał. Shani też wstała.
- Posłuchaj; to, że ktoś jest gorszym uczniem, nie oznacza, że nie zasługuje na uwagę. Ty na nią zasługujesz - powiedziała.
- Mówisz tak tylko po to, żeby nie było mi przykro!
- Nie zachowuj się jak dziecko!
- Ale ja cię kocham! - zawołał, po czym złapał kurtkę i wybiegł z domu. Shani nie wiedziała, czy ma za nim biec, czy zostać w domu. Po chwili namysłu również złapała kurtkę i wybiegła przed dom.
- Zaczekaj!
Po krótkiej bieganinie, Shani wreszcie dopadła Leaviego na smętnym zakątku plaży.
- Posłuchaj, ja... - próbowała zacząć.
- Nie, to ja cię chcę przeprosić. Niepotrzebnie tak wybuchłem...
- Nie, nie o to mi chodzi. Wiesz, mi też trochę na tobie zależało na studiach. Byłeś taki... zabawny. I wcale cię nie obchodziło, czy twoja dziewczyna będzie super-laską, czy okropną brzydulą. A sam byłeś nawet przystojny... Znaczy... - nie zdążyła dokończyć, bo w chwilę potem Leavi ją pocałował. To był krótki pocałunek, taki w policzek.
- Emm... Wiesz, nie chciałbym się wpraszać, ale mogłabyś mnie przenocować? Wolałbym nie spać w remizie, a jutro wyjeżdżam. Wieczorem. Cieszę się, że cię znalazłem - dodał, rumieniąc się lekko. Wyglądał, jakby był zaskoczony swoją śmiałością.

Nie wyjechał jednak. Prawdziwa miłość w obie strony by tego nie wytrzymała. W końcu Leavi oświadczył się Shani, wkrótce potem się ożenili. Piegusek sprzedał swój poprzedni dom, dzięki czemu mają więcej pieniędzy w banku. Niedługo może zaczną planować kolejnego członka rodziny...

* * *

Tak, taka jest historia Shani Wiem, że strasznie dużo napisałam, ale nie mogłam się powstrzymać A dzieciak niedługo będzie, ale najpierw muszę mieć ryby śmierci wyuczony przepis na ambrozję, bo muszę włączyć proces starzenia się, a nie chcę, żeby się Shani starzała.

Imię i nazwisko sima: Felicja Lukier (Kostka od męża )
Wiek: dorosła
Stan cywilny: mężatka
Cechy: pasożyt, arogancka, zdolna ogrodniczka, wytrawny wędkarz i cecha z serii ,,nie pamiętam''
Ulubiony kolor: fiolet
Ulubiona muzyka: latynoska
Ulubione danie: ryba z frytkami
Historia sima: do tej pory nękająca sąsiadów ogrodniczka, wielokrotnie zdradzała męża, on o tym się nie dowiedział; kiedy urodziła córkę, ich relacje się poprawiły i zrobiło się cudownie nudno i spokojnie.
Dodatkowe wiadomości: prawdopodobnie niedokońca pewna swojej orientacji seksualnej c:
Zdjęcia:
Zaczęłam nią grać w sumie niedawno, ale znudziła mi się szybko, jak to bywa z moimi simami. Mimo wszystko, jedna z ulubionych ludzików.

http://img443.imageshack.us/img443/7...eenshot58d.jpg
http://img341.imageshack.us/img341/1...eenshot75n.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/9913/screenshot98.jpg <- z córką Mariką.

Kolejna simka, tak zwany królik doświadczalny Kariery:

Imię i nazwisko sima: Veruca Deschanel
Wiek: młoda dorosła
Stan cywilny: panna (jeszcze c
Cechy: złośliwa, ekologiczna, spostrzegawcza, samotniczka, wygadana
Ulubiony kolor: czarny
Ulubiona muzyka: soul
Ulubione danie: sushi
Historia sima: żadna.
Dodatkowe wiadomości: detektyw, utknęła na podsłuchiwaczu (?) czyli na I stopniu.
Zdjęcia:

http://img717.imageshack.us/img717/4...nshot110yu.jpg
http://img20.imageshack.us/img20/564...nshot112cx.jpg

tyle. c:

[Elizabeth Swann]

Zamierzam przedstawić wam rodzinę Kennedy. Niestety, nie mam ich zdjęć.
Pewna żołnierka (astronautka), Renee St. Jones (odważna, wysportowana, śmiałek, szczęściara i coś jeszcze) wyszła za Jasona Kennedy'ego (przywódca wolnego świata, charyzmatyczny, poczucie humoru,wygadany, szczęściarz, ambitny) miała z nim córkę, Renesmee (magnatka finansowa, ambitna, charyzmatyczna, romantyczka, wygadana, flirciara) która z kolei wyszła za George'a Webstera (światowej sławy chirurg, geniusz, ambitny, pracoholik, ekscentryk, zdyscyplinowany). Mieli dwójkę dzieci, dwie córki Jessicę (żółtodziób, wysportowana, odważna, śmiałek, poszukiwaczka przygód, wygadana) i Esme (prezenterka wiadomości, artystka, charyzmatyczna, urodzona kucharka, romantyczka, rodzinna). Jessica wyszła za Rileya Donovana( kapitan druzyny, wysportowany, rodzinny, ambitny, pracoholik, odważny) i adoptowali małego Jamesa (ekscentryk, inflantylny, rodzinny, poczucie humoru, wygadany, pracuje jako detektyw). Esme wyszła za Garretta Washingtona (lokalny reprezentant, charyzmatyczny, rodzinny, wygadany, artysta,ambitny) i ma z nim córkę Marilyn (artystka, spostrzegawcza, rodzinna, kocha przyrodę, ambitna, rekonstruktor DNA). Marilyn wyszła za Thomasa Whitmore'a (przywódca wolnego świata, charyzmatyczny, wygadany, romantyk, odważny, rodzinny). Marilyn i Thomas mają małego bobo imieniem Robert (geniusz i wygadany).

Uff, rozpisałam się. Obecnie nieżyją już Renee, Jason i George. Renesmee zostało kilka dni do śmierci. Uwielbiam grać tą rodzinką. Mają dużo kasy (gram bez kodów).

Imię i nazwisko sima:Maria Dera
Wiek:Młody Dorosły
Stan cywilny:Ma męża Kamila Dere
Cechy:artystka,złota rączka,leniuch,dobra,szczęściara
Ulubiony kolor:Czarny
Ulubiona muzyka:elektroniczna
Ulubione danie:spagetti
Historia sima: Z jej eksem zerwała przy córce i razem wyprowadziły się gdzie zrobiły wielką rodzinkę ;D
Dodatkowe wiadomości:Ma 5 dzieci

Imie i nazwisko: Hermiona El Muerto
Wiek: Dorosła
Stan cywilny:Zaręczona z Kurtem Eralem(czy jak mu tam.Miejscowy)
Cechy: odważna,szczęściara,rodzinna,wytrawny wędkarz i cos tam z ogrodnikiem.
Ulubiony kolor:morski
Ul.muzyka:latynoska
Ul.potrawa:suszi
Historia sima: Hermiona pochodzi z Maroka,przeprowaniła sie do Sunset Valley by zrobic kariere jako naukowiec, Niestety zanim na dobre zaczeła pracować zaszła w ciąże z Kurtem i urodziła bliżniaczki:Kurtyzanę i Herę,które obecnie są małymi dziecmi. To tyle.
Zdjęcia.Nie umiem wstawic

[muffindance]

Imię i nazwisko sima: Elizabeth Marthon
Wiek: Młoda Dorosła
Stan cywilny: Zajęta; dziewczyna Jessicka
Cechy: flirciara, geniusz, niezdarna, unika nagości, wegetarianka
Ulubiony kolor: Morski.
Ulubiona muzyka: Chińska.
Ulubione danie: Danie Podsmażane.
Historia sima: może innym razem, jak dokończę ją pisać. -.-
Dodatkowe wiadomości: bezrobotna. Jej celem życiowym jest zostać Simką Renesansu. Rozwija umiejętności gotowania, pisania i sportu. Kiedy była nastolatką podjęła prace dorywczą w mauzoleum[dobrze piszę? xD].

http://i33.************/sv30ye.jpg

Imię i nazwisko sima: Takada Mazur
Wiek: Dorosła
Stan cywilny: Mąż, Stiles Mazur
Cechy: Uwielbia przyrodę, dusza towarzystwa, podekscytowana, urodzona kucharka, szczęściara
Ulubiony kolor: Zielony
Ulubiona muzyka: Francuska
Ulubione danie: Hot-Dog
Historia sima: Jako takiej nie ma ;p
Dodatkowe wiadomości: Urodziła dziecko Miriam, Pracuje jako Kucharka Pięciogwiazdkowa (Kulinarna 10), jej hobby to ogrodnictwo.
Zdjęcia:
http://img97.imageshack.us/img97/874...enshot59aa.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/3462/screenshot61a.jpg

moja nowa rodzina szalona rodzina Filet!
rodzice dorosli-Jan i Basia i dzieci:nastolatek Jakub i dziecko Asia i 3 sie wyprowadzilo sa mlodymi doroslymi czyli:Filip,Andzelika i Bartek Jan lubi majsterkowac,gotowac i malowac ma prace w karierze policja a jego zona Basia lubi cwiczyc,malowac i sluchac muzyki mloda Asia oglada na okraglo Tv a Jakub spotyka sie z dziewczyna-Iza kolegami-Piotrem,Jasiem,Marianem i anglikiem Arthurem lubi tez starszego pana Edwarda z ktorym gra w szahy czsem jest chuliganem czasem pomaga taki MIX xd ko ha Ize,pobiore ich gdy Iza dorosnie,a Filip i Andzelika zalozyli rodzine a Bartek mial juz 3 kobiety,z jeda sie rozwiodl aktualnie czuje cos do mezatki Honoraty i bogatej prawie jego dziewczyny-Magdy,Jan mial romans z ta Magda przed tym jak poznala Bartka XD i to wszystko o tej rodzinie!

[Electric Shabet]

Imię i nazwisko: Caroline Simmson

Wiek: Wiecznie młody dorosły...

Stan cywilny: Dziewczyna Hanka Goddard'a

Cechy: Dusza towarzystwa, odważna, szczęściara, sprawna fizycznie, poczucie humoru.

Ulubiony kolor: Fioletowy.

Ulubiona muzyka: Soul.

Ulubione danie: Hot-Dog.

Historia sima: Jako mała dziewczynka Caroline mieszkała w Twinbrook razem ze swoimi rodzicami - Scarlett i Richardem. Była jedynaczką. W wieku 20 lat jej rodzice zaczęli się nonstop kłócić. Caroline nie wytrzymywała już tych wrzasków, w związku z czym przeprowadziła się do Sunset Valley, gdzie rozpoczęła karierę jako Stróż Prawa. Jej szefem został Hank Goddard. Oczywiście się jej spodobał, więc poszła do jego domu. Niestety okazało się, że jest zaręczony z Pauline Wan. Caroline i tak zdobyła Hanka, rozwalając tym samym jego związek z Pauline.

Dodatkowe wiadomości: Ma chłopaka - Hanka, oraz zajmuje się karierą Stróża Prawa jako dowódca... czegoś tam.

Zdjęcia:

http://img684.imageshack.us/img684/3313/pb070145.jpg