|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 30.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 247
Reputacja: 10
|
![]()
Eyvee - czy taki niepodobny? Nawet dobrze ci poszło to odwzorowanie
![]() Catti - graj poprzednią rodzinką ![]() ![]() Wiecie co? Przez was aż mnie korci, żeby coś od siebie wrzucić... Straszni jesteście, no ![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 07.07.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 29
Reputacja: 10
|
![]()
Z pamiętnika Vanilii c.d
Cz I http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1320 Cz II http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1361 cz III http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1419 Cz IV http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1484 Cz V http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1510 Cz VI http://forum.thesims.pl/showthread.p...11#post1481511 Cz VII http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1532 ![]() Przyjęcie udało się. Było mnóstwo zabawy i śmiechu. Obie z Adrianna potrzebowałyśmy tego. Adrianna nie chodziła już do pracy. Tyła i cieszyła się urokami ciąży. Pewnego dnia, gdy byłam w pracy, do Adrianny zadzwonił niespodziewanie jej starszy brat - Mike. Podobnie jak z resztą rodziny, Adrianna nie miała z nim częstych kontaktów, dlatego jego telefon po około roku milczenia, zaskoczył ją niesamowicie. Mike oznajmił jej przez tel, że przyjeżdża w odwiedziny. ![]() ![]() Popołudniu, podczas gdy ja odsypiałam kolejny nadgodziny w salonie, Adrianna miała gościa, odwiedził Nas Kevin. Adrianna opowiedziała mu o swojej historii. ![]() Kilka dni później u progu drzwi zjawił się. Dosyć przystojny szatyn, wysoki, długie włosy. Wysportowany, z wyglądu przypominający piłkarza lub jakiegoś innego sportowca. ![]() Akurat tego dnia spodziewałyśmy się gości. Tym razem to Adrianna organizowała małą imprezę. ![]() ![]() ![]() Zabawa była udana, tańczyliśmy wszyscy, było dobre jedzonko... Mike sporo ze mną rozmawiał. Adrianna przedstawiała go zawsze w bardziej negatywnym świetle, a mi wydał się trochę przemądrzały, ale nawet sympatyczny. ![]() ![]() ...nagle Adrianna, zaczęła rodzić! Wtedy dopiero zaczęły się emocje. Szybko z Mikem zabraliśmy ją do szpitala. ![]() I tak po 6 godzinach, Adrianna była mamą, małego i zdrowego Itana. To były bardzo wzruszające chwile. ![]() Mike i Adrianna nadrabiali zaległości towarzyskie. Jako jej starszy brat chciał się zaopiekować. Chciał też rozmówić się z Pablo, ojcem Itana, ale Adrianna poprosiła go o to, aby odpuścił. ![]() Brat Adrianny poprosił mnie, abym pozwoliła mu zostać na kilka dni z siostrą i jego siostrzeńcem. Wspominał coś, o tym, że w mieście z którego przyjechał spalił za sobą wszystkie mosty i chce zacząć tu życie od nowa. Nie wnikałam, w tą historie, najzwyczajniej w świecie mnie nie interesowała, miałam teraz wystarczająco dużo swoich problemów. Zgodziłam się na jego zamieszkanie, w pokoju z Adrianną. Kupili kołyskę dla Itana i łóżko piętrowe dla siebie. Nasz nowy lokator bardzo pomagał siostrze w opiece nad małym. ![]() ![]() Gdy zgodziłam się na jego zamieszkanie z Nami, w dowód wdzięczności dostałam kwiaty. To bardzo miło z jego strony. Mój dom zapełnił się ludźmi, którzy od teraz byli moją drugą rodziną. Wszyscy razem opiekowaliśmy się Itanem, nie zawsze było lekko. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Nie pracowałam już w salonie, teraz rozkręcałam swoje skrzydła w branży telewizyjnej. Zaczynałam karierę aktorki, musiałam być na każde zawołanie reżysera. Podczas, gdy ja tysiące razy powtarzałam tę samą kwestię, Mike, na mieście poznał nikogo innego jak żonę mojego Alana. ![]() ![]() Opowiedziała mu o tym, że jej mąż ma romans. Nie mówiła dokładnie z kim, powiedziała jedynie Mikowi, że kobieta ta bardzo pożałuje tego, że rozbija i niszczy jej rodzinę. ![]() ![]() Mike szybko przekonał się, że z tą kobietą nie warto zadzierać, była gotowa na wszystko. Przynajmniej takie wrażenie sprawiała. ![]() Mike wysłuchiwał gróźb żony Alana, a ja po zakończonym (o dziwo szybko) nagraniu, umówiłam się z Alanem w restauracji. ![]() ![]() Potem niespodziewanie po zakończonych lekcjach, dołączyła do Nas Zola. ![]() I tak właśnie zjedliśmy pyszny obiadek, w miłym towarzystwie, Zola, Alan i ciocia Vanilia - jakże dziwne, ale o dziwo również i miłe. Alan odwiózł małą do domu, a ja spacerkiem wróciłam do siebie, po drodze spotykając ... hahaha ... jelenia. ![]() Alan odwiedził mnie jeszcze tego wieczora, nie mógł wytrzymać w domu. Od razu nie polubili się z Mikem, który wcześniej opowiedział mi o tym, że spotkał jego żonę i przetoczył mi jej słowa. My natomiast obejrzeliśmy film ![]() potem zrobiło się bardziej nastrojowo ![]() no a potem .... ![]() ![]() no tak ... nie tylko Alan był zadowolony z tego popołudnia. A Mike bez względu na porę dnia i nocy, opiekował się siostrzeńcem. ![]() ![]() Następnego ranka, telefon, jednak nie z planu filmowego. To znowu żona Alana. Rozłączyłam się bez słowa, nie miałam ochoty słuchać jej krzyków. Mike najwyraźniej zaczął zapoznawać sąsiadów i sąsiadki. Umówił się nawet z moją przyjaciółką - Sophie. ![]() A mnie niespodziewanie odwiedziła mama, opowiadała co niej, o Pablo, o Kiss i tacie. Nie utrzymują kontaktów, tata izoluje ją od Kiss, która sama w tajemnicy dzwoni do mamy. ![]() Wydawało się, że mama jest szczęśliwa, odmłodniała, była uśmiechnięta. Wieczorem chwilę rozmawiałam z Mikem, opowiadał mi o spotkaniu z Sophie. Był zadowolony, nawet troszkę mnie o nią wypytywał. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie miałam chęci opowiadać mu o jej losach i nie tylko. ![]() W nocy Mike udał się na cmentarz. To dziwne, bo z opowieści Adrianny wynikało wyraźnie, że nie mają tu żadnej rodziny. O tym gdzie się wybiera, również nic nikomu nie powiedział, nawet siostrze. ![]() Zatem nad czyim grobem wylewał te łzy? ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
|
![]()
.Catti. - no pewnie, że fajna
![]() Ostatnio edytowane przez Vanitas : 03.01.2012 - 21:07 |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
|
![]()
all - uwielbiam wasze rodzinki i czuję wielką sympatię do... was (oprócz sebi)! Nie mam pojęcia czemu.. Nawet was nie znam i nic o was nie wiem.
![]() WSZYSTKIE LOSY WSZYSTKICH RODZINEK CZYTAM! eyvee oni się nawet nie całowali nie mówiąc już o spaniu razem, a są narzeczeństwem. ![]() Teraz jestem w trakcie obmyślania historii i poprawiania sprawdzianów więc myślę, że w najszybciej jutro będą dalsze losy mojej rodzinki.. Aby nie było offtopu dodam zdjęcie ![]() Fensy z wymyślonym przyjacielem Matta ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
|
![]()
No i chyba warna dostałam
![]() shotshe - Fensy jest bardzo ładna i od początku śledziłam jej losy. Czekam na następną część historyjki. I też nie wiem czemu, ale darzę wasz wszystkich sympatią. Jutro wracam z dalszą częścią Craigów ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Administrator Emeryt
Creator Zarejestrowany: 08.04.2008
Skąd: Hollywood
Płeć: Mężczyzna
Postów: 2,690
Reputacja: 12
|
![]()
Przypominam, że ten temat nie służy do jakichkolwiek kłótni, pogawędek na temat koloru ścian (chyba, że mówimy o ścianach z simsów), pytań o mody czy dodatki ze zdjęć a także rozmów o stronie technicznej gry. Jeśli jeszcze raz pojawi się tutaj post niedotyczący tematu osoba która go napisała dostanie bana czasowego. Przypominam, że administracja dobrowolnie zgodziła się na komentarze w tym temacie więc jeśli sytuacja się nie poprawi znowu zostanie wprowadzony zakaz pisania postów bez zdjęć.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Dobra, cicho już! ;p
Jednak mam jakieś zdjęcia rodziny La Rouge, to wstawię, a co. Jak pokazywałam siostrze ostatnio wszystkie zdjęcia moich rodzinek, bo chciała zobaczyć, to ze zdziwieniem zapytała, czy ja gram, czy robię zdjęcia.. ;p No a więc: Biedna Rovena miała smutną randkę z tym takim nie-za-pięknym.. :< Potem całą noc chodziła taka smutna, z oczkami jak kotek ze Shreka. ![]() ![]() A właśnie, kogo ja spotkałam? Panią Zadek, która nie dość, że jest po 'makeoverze' to jeszcze stała się wampirem.. No co za miasto! ![]() Ktoś się ostatnio chwalił cudnymi widoczkami, to i ja zrobiłam zdjęcia i zaczynam się zastanawiać, czy to nie ta sama parcela, haha.. ![]() ![]() No tak, jednak Cassie też od czasu do czasu musi postać przy kuchence.. Jak to mama! ![]() ![]() A potem grzecznie pochwaliła Jacka (który właściwie ma już zdjęty szlaban, a nadal skrada się jak upośledzony..-.-)za odrobienie pracy domowej. : ) ![]() Mówiłam!?: o ![]() No i ja doszłam do odkrywczego wniosku. Gdy dzieciaki są w szkole lub pracy,a Cassiel stylizuje miejscowe pulpeciki, Roger musi strasznie się nudzić. No więc, przedstawiam nową członkinię rodzinki- Milę, Mikę, czy kogoś. : ) ![]() Tu już z Rogerem gadają sobie o czymś.. : D ![]() No i śpią. : ) ![]() ![]() I znów chłopak Cass poprosił ją o stylizację. On nie rozumie, że ona go stylizować nie będzie i koniec?! Aż musiała go od lam zwyzywać.. ;p ![]() I pokazała słodki język, haha! ![]() I tyle. Dziękuję bardzo, dobranoc. ![]() O, Rosemarie ładna dziewczyna, serio!: )
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: 22.04.2011
Skąd: The City of Wonder
Płeć: Kobieta
Postów: 372
Reputacja: 10
|
![]()
*Lady*Sims* - Uwielbiam Twoją historie.
![]() Stephenowa - Super historia ![]() ![]() Dobra, wracam z takim "czymś" co ja nazywam rodzinką Hamilton. ![]() Rodzina Hamilton c.d. Gdy Shaiden wróciła do domu, położyła się od razu spać, i pomyślała o tym głupku, co chciał jej pomóc. -Ale dziwak! Co on sobie myślał? Ma tylko szczęście, że nie chodzimy do tej samej szkoły. A te ogórki będą mi się śniły po nocach, haha. - Zaśmiała się Shaiden. [IMG]http://i41.************/apbq05.jpg[/IMG] Lecz pewnego dnia, Shaiden dostała telefon. W Bridgeport zbudowali nowe liceum, i pięcioro najlepszych uczniów z każdej szkoły zostało wybranych, aby tam uczęszczać, a Shaiden była jedną z nich. -Emm...Że..CO? JA SIĘ DOSTAŁAM?! Nareszcie !! - Piszczała na głos Shaiden, aż wszyscy zaczeli się na nią gapić. [IMG]http://i43.************/s6q5jc.jpg[/IMG] Okazało się, że ta szkoła jest bardzo...Mała i dobrze wyposażona. A najdziwniejsze było to, że tylko 4 osoby przyszły pierwszego dnia.Na szczęście dobra koleżanka Shaiden też się dostała. No i jej "bohater". Na pierwszej lekcji wszyscy się nudzili, a więc Shaidi się zdenerwowała i wyszła z klasy, aby poczytać książkę. [IMG]http://i41.************/2znuvyu.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.************/29ut06h.jpg[/IMG] A tymczasem Patricia dowiedziała się, że Chantelle i Vincent źle się uczą, i postanowiła wysłać ich do szkoły z internatem. Miała dosyć ciągłych telefonów od nauczycielki, że Chantelle skacze po stołach, i Vincent rzuca w nią samolotami z papieru. [IMG]http://i40.************/25u45tx.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.************/672ovt.jpg[/IMG] Gdy Shaiden chciała wrócić do domu, dostała telefon, że ma przyjechać do "Największego domu w całym Bridgeport". Nie wiedziała o co chodzi, ale gdy tam dojechała, Patricia powiedziała jej że ten dom to nagroda za dostanie się do tej szkoły, i że będą tam mieszkać. Shaidi nie mogła uwierzyć. To było ogromne! [IMG]http://i44.************/254wkmq.jpg[/IMG] I do tego dostała nowy samochód, i od razu poprosiła mamę żeby ją nauczyła ![]() [IMG]http://i40.************/11qtybl.jpg[/IMG] Ale wieczorem postanowiła poszaleć po mieście, i nawet dorwała samojedzny barek ![]() [IMG]http://i44.************/j6luo6.jpg[/IMG] C.D.N. Sorry, że dzisiaj tak krótko i zanudzająco, ale zdjęcia mi poznikały.. ;(
__________________
Klichael & Mika
![]() ![]() Ostatnio edytowane przez Miscellaneous : 04.01.2012 - 13:52 |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
LadySims ooo, wreszcie. ;D Bardzo lubię Twoją rodzinkę. Jedno co mnie zdziwiło- czemu Alan na jednym zdjęciu ma szpile, hahha? ;d
Catti idź mi z tym zanudzaniem, nikogo nie zanudzasz! A imię dla młodej jakoś mi wpadło,w sumie bez głębszego zastanawiania się. Za to Jack ma swoją historię- tworząc ich oglądałam Titanica, i tak mnie tchnęło. ;p Kurczę, fajne imię, ale oryginalne.. Ja znam Elenę, hahha. ![]()
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zarejestrowany: 07.07.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 29
Reputacja: 10
|
![]()
dzięki dzięki dzięki ;-)
Stephenowa ja też się zdziwiłam, jak je zobaczyłam. Ciekawiło mnie czy ktoś zauważy ;-) a tu proszę jakie spostrzegawcze oko ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 8 (0 użytkownik(ów) i 8 gości) | |
|
|