Najlepsze otoczenie wakacyjne

Napisał Cholerny Vlad

ludzie da się budować swoje własne otoczenia wakacyjne?

Nie da się niestety.

[Darkus]

Najbardziej Egipt, ale to dlatego, że są najciekawsze przygody tam I te grobowce... Hah... I wogóle przypomina mi to Dziwnowo, a brakuje mi takich klimatów w trójce.

[Olik605]

Mnie podobają się chiny, ponieważ można się uczyć sztuk walki i można też kupić fajerwerki.

Dla mnie Egipt jest najnudniejszy... Francja i Chiny są dla mnie bardzo dobrze zrobione. W Egipcie brakuje moim zdaniem luksusowych hoteli jak w każdym otoczeniu. Przecież bogatsi simowie powinni mieć luksus

Mnie najbardziej podobają się chiny, ale nie wiem czy to tylko dlatego że najwięcej tam podróżuję czy po prostu dlatego że jest tam fajnie.

Mnie osobiście podoba się Egipt ten klimat i muzyka Mimo że mam 3 pozoim wizy nie umię się zdecydować na domek ;D

[BlackBerry]

Moim zdaniem podoba się i Egipt i Chiny. .

Ja podczas mojej pierwszej podróży, wybrałam się do Francji...
Jednak bardzo mnie rozczarowała.
Później przerzuciłam się na Egipt, zwiedziłam wszystkie piramidy.
Poznałam fajnego faceta i wróciłam z nim z wakacji.
Następnie odwiedziłam Chiny. Które uważam za najlepsze. :***

[carineesz]

Na początku jak kupiłam WP, wybrałam sie do Egiptu. Zwiedziłam wszelkie piramidy itp., ale po ich obejrzeniu trochę się znudziłam (nie jestem wielbicielką wykonywania misji). Kupiłam na targu jakieś kamyczki, posągi, relikty oraz najdroższy aparat, po czym wróciłam do SV.
Później wybrałam się do Champs Les Sims. Nawet mile mnie zaskoczyła. Chociaż jest mało do zwiedzania, to zabawiłam się w robienie nektaru i zdjęć aparatem z Egiptu. Nektar nawet mnie wkręcił, więc kupiłam mnóstwo stojaków i maszyny, a w domu zbudowałam piwnice i umieściłam tam nabyte obiekty. Misji także trochę wykonałam, najgorzej poszła mi ta w muzeum Nie mogłam się oprzeć poderwaniu moją Simką jakiegoś francuza (który stał się potem jej mężem, ale to szczegół ).
Po jakimś czasie zdecydowałam się na Shang Simla. Chiny. Hmm... powiem, że były interesujące, malownicze. Cos tam obejrzałam i jak najszypciej poleciałam tam, gdzie się ćwiczy. Moja Simka sobie poćwiczyła (powiem, że czasem było śmiesznie ) i kupiła sobie własne stojaczki (ten duży i ten mały) do domu. Mało tam zwiedziłam, bywam baaaaardzo rzadko, ale mi się tam jednak podoba.
Podsumowując... chyba wolę Francję... i Chiny (chociaż jestem tam rzadko).

[Troya]

1.Egipt- Fajne są te mumie moją simke raz walnęła w łeb ; D 2.Chiny- fajne otoczenie i ta muzyczka, ale niestety coś sie psuje jak próbuje wejść do smoczej jamy 3.Francja- Nie ma tu nic ciekawego. Nie ma żadnych zabytków itp ;d
Więc najbardziej podoba mi sie egipt : D