The Sims 4 - komentarze do newsów

[anjanka]

Witam po dłuższej nieobecności
Zgadzam się z tym co napisała simka334player.
Ja tam sie ciesze ,ze bedzie ladowanie na parcele a nie jeden wielki świat , mimo iż mam dobrego lapka to i tak zawiesza mi sie ts3 :/ dlatego mi odpowiada tak jak ma być. CAS mi sie podoba , moze i simy sa takie hmm bajkowe ale napewno bardziej rea listyczne (jak dla mnie) niz w ts3 , dlugo nie gralam w ts3 a testujac CAS ts4 odpalilam wczoraj ts3 i widac duzą roznice w wygladzie postaci i pierw myslalam ze w ts3 simy sa bardziej realne ale jednak nie...wole ts4, poza tym fajnie ze mozna cialo modyfikowac tego mi brakowalo najbardziej... Co do niemowląt...nigdy nie gralam na dluzsza mete ale jednak przeskos z niemowlaka na male dziecko to jakas paranoja i mam nadzieje ze to zmienią w dodatkach...

[anie_1981]

Każdy radzi o własnej czeladzi, jak mówi stare, polskie przysłowie. Nie wiem w sumie czemu ludzie czepią się trójkowych Simów, mi tam się podobają...

[simka334player]

Hmmmm.....
ani. otóż może dlatego ludzie się czepiają trójkowych simów gdyż np wg mnie
sprawiają wrażenie jakby były spuchnięte, ulepione z plasteliny; panowie mają strasznie krótkie bycze karki i chodza sztywnie jak mój teść po wypadku. Obrzydliwe było zwłaszcza dla mnie ta sztywność postaci i to wywracanie oczami jakby nie potrafiły odwrócić głowy tylko strzelały oczami na boki.
U pań irytowała mnie ta pulchna spiczasta bródka...
Nawet przy chudym simie twarz sprawiała wrażenie pulchnej, opuchniętej.
Co do czwórkowych simów... to bawiłam się nimi jedna krótką godzinę i udało mi sie stworzyć całkiem miłe dla oka simki. Rzeczywiście modelowanie sima bezpośrednio jest o wiele lepsze i przyjemniejsze. No a opcja ..stwórz siostrę jest przefajna.
Co prawda dzieci w grze ( przynajmniej z tego co widziałam na youtube ) troszkę zbyt przypominają te opóźnione w rozwoju biedactwa z trójki i znowu poruszaja się zbyt sztywno ale może nie bedzie tak źle.

[simka334player]

tjzzf,
wszystko jest kwestią co ile jest warte dla kogo.
Gdyby zrobienie takiej gry jak The Sims było łatwa sprawą każdy z nas miałby swoja własną wersję. No nie?
Poza tym z tego co pamietam EA od początku twierdziło że TS4 jest osobną grą i tak ja nadchodzaca gre traktuję. Nie oczekuję tego co było w poprzedniczkach poza tym że jest to symulator życia codziennego.
Bo cóż można w końcu w tym temacie wymyślić? Zobaczymy co nam EA zaserwuje w dodatkach.

[simka334player]

No właśnie NaNiko,
dziś obejrzałam taki filmik na blogu Honywell gdzie jeden taki mądrala na poddaszu dzielił sie z ludzkością swoimi uwagami co do listy braków w TS4 w porównaniu do poprzedniczek. Jedna uwaga mnie zaciekawiła. Otóż ten CAStyle... Ma mądrala rację żę to musiało opóźniać i obciążać grę.Czyli nie wina kompa tylko wina samej koncepcji.
Wymyślać to możęmy niestworzone rzeczy tylko problem potem z wykonaniem.
Zaraz jak wyszło TS3 powiedziałam że ...po angielsku to brzmiało tak ...they bit more than they could chew... Nie ma chyba w polskim podobnego odpowiednika. Czyli odgryźli więcej niż mogli przeżuć. I taka jest chyba prawda o TS3.

[Nevada]

Napisał simka334player

Ma mądrala rację żę to musiało opóźniać i obciążać grę.Czyli nie wina kompa tylko wina samej koncepcji.
Wymyślać to możęmy niestworzone rzeczy tylko problem potem z wykonaniem.
Zaraz jak wyszło TS3 powiedziałam że ...po angielsku to brzmiało tak ...they bit more than they could chew... Nie ma chyba w polskim podobnego odpowiednika. Czyli odgryźli więcej niż mogli przeżuć. I taka jest chyba prawda o TS3.

hmmm małe dzieci, zróżnicowany wzrost nastolatków i dorosłych, a także baseny, istoty nadnaturalne (kosmici, duchy), piwnice, zmywarki, modyfikacja terenu, gazety, choroby jakoś nie wywalały TS2 (podstawy TS2, to wszystko tam było). Tam nie było problemów z wykonaniem. Ogólnie TS2 to porządnie zrobiona gra, a wraz z dodatkami gwarantuje sporo dobrej rozgrywki i to za darmo (można było ją pobrać legalnie na Origin). Co więcej dodatków oraz modów jest mnóstwo i nie trzeba na nic czekać ani za nic płacić.

[Mentosik57]

Mnie akurat śmieszą takie opinie ''Dobrze,że wywalili otwarty świat,kreator stylu,zróżnicowany wzrost,małe dzieci,samochody BO GRA SIĘ TNIE'' .No ludzie to,że trójka miała okropną optymalizacje to potwierdzę.Twórcy mieli dobry projekt,ale niestety spartolili wykonanie.Ale to,że spartolili wykonanie to nie znaczy,że mają się cofać do starych ,zakurzonych rozwiązań sprzed 10 lat.Nowa część to miała być okazja ,by udoskonalić otwarty świat i reszte fajnych rzeczy z trójki.Oni mogli zoptymalizować grę,mogli ją udoskonalić.Ale oni woleli się nie wysilać i wydać demo gry.Tak,dla mnie to jest demo gry.Ja do teraz gdy widzę nowe filmiki na YouTube z tej części ,jak niemowlę wyskakuje z kołyski,jak sim znika gdy idzie do pracy,jak dochodzą nowe newsy o okrojeniu gry to mi się śmiać chcę.Zwłaszcza,że za demo gry oni chcą niewiadomo jakie pieniądze.Ta gra dla mnie nie jest skończona ,a za coś nieskończonego nie mam zamiaru płacić.

[anie_1981]

Podpisuję się pod tym co napisał Mentosik57 obiema rękami. Ponadto, mogłabym wydać 50 zł na tą grę, ale ani grosza więcej i nie pakowałabym kasy w żadne dodatki, jedynie ściągałabym CC. Dlaczego? Po pierwsze nie chcę płacić za dodatki, z których połowa zawartości powinna znaleźć się w podstawce, a po drugie, mogłabym tą grę potraktować jedynie, jako rodzaj Simsów, które są czymś w rodzaju The Sims Portable, czyli coś małego, lekkiego, w co można pograć 10 minut na szybko i nie grać na poważnie, bo zwyczajnie się nie da.

[Caesum]

I ja również podpisuję się pod słowami Mentosik57. Śmieszy mnie to, jak niektórzy bronią TS4 i za argument podają TS3, które miało skopaną optymalizację i do dzisiaj jest najbardziej zabugowaną częścią serii. TS3 koła nie wynalazło, wszystko co tam widzieliśmy było wykonane już wcześniej w innych grach, w tym w poprzednich simsach. Lagująca kamera, pożeranie ramu po włączeniu menu CASt to tylko i wyłącznie wynik kiepskiego kodu, ponieważ podobne problemy są na różnych konfiguracjach niezależnie od jakości PCta.
Śmieszy mnie również uparte twierdzenie, że seria The Sims to jakiś cud na kiju, którego w żaden sposób nie da się porównać do innych gier, bo przecież simsy są taką rozbudowaną i skomplikowaną grą. TS1 skomplikowane wcale nie jest, a TS4 idzie tą samą drogą. TS2 było stworzone w czasach, gdy 512MB RAM i Geforce 3 były szczytem marzeń, a i tak podstawa zawiera w sobie funkcje, o jakich TS4 może sobie pomarzyć. Obecnie wymagania pokroju nowego Thiefa stają się powoli standardem, a simsy? Nawet trójka była przestarzała w czasie premiery, a co dopiero czwóreczka.

[anie_1981]

Prawda jest niestety taka, że EA Games to moloch który dosłownie pożera małe studia produkujące gry, wraz z ich świetnymi tytułami, a potem próbuje z tego wyciągnąć maksimum kasy kosztem jakości produktu, a co za tym idzie, kosztem graczy. Tak długo, dopóki wychodzi na swoje taką polityką (czyli tak długo jak ludzie będą kupowali okrojone gry), tak długo taki stan rzeczy będzie trwał. Jak wiadomo, seria TS jest jedyna w swoim rodzaju i czy chcemy czy nie, bojkot czwórki przez jednostki niczego nie zmieni. Ja czwórkę bojkotuję, choć wcale nie uważam, że to coś zmieni, po prostu gra nie jest warta swoich pieniędzy.