The Sims 4 - komentarze do newsów

[Irbis]

Zgadzam się, że wygląd włosów został poprawiony, podobnie jak wygląd simowej twarzy. Zdecydowanie bardziej podobają mi się czwórkowe włosy, niż te pokazane na powyższym zdjęciu (chodzi o zdjęcie z tego posta). W moim odczuciu simy z powyższego zdjęcia są sztuczne i po prostu nieładne. Wiadomo, że nigdy nie będzie tak, żeby wszystkim podobało się to samo. Ja cieszę się że twórcy poszli w takim kierunku. Cała grafika czwórki strasznie mi się podoba i nie wyobrażam sobie simsów w jakiejś realnej grafice.

[Caesum]

Ależ tu nikt nie mówi o realnej grafice, a o zwyczajnie większej ilości detali. Obecnie włosy z TS4 wyglądają tak, jakby poly można było policzyć na palcach jednej ręki. Znam wiele gier z cukierkową grafiką, które jakimś cudem potrafią wyskoczyć z większą ilością detali nie przemieniając tym samym magicznie całej gry na bardziej realistyczną. TERA, Elder Scrolls Online, Rift i Aion bodaj też. No ale TS4 idzie chyba w kierunku graficznym simsów z tabletów, tak jak niedawno wszystko robili graficznie jak w trójce.

Mówię teraz o włosach, ale twierdzę też, że ogólnie simsom 4 brakuje detali. Przynajmniej jak na razie, ale pewnie tak już zostanie.

[Irbis]

Napisał Caesum

Mówię teraz o włosach, ale twierdzę też, że ogólnie simsom 4 brakuje detali. Przynajmniej jak na razie, ale pewnie tak już zostanie.

Trudno się z tą opinią nie zgodzić, choć mi to chyba jakoś szczególnie nie przeszkadza, przynajmniej na razie, póki nie gram jeszcze w TS4 Jakoś ważniejsze są dla mnie opcje rozgrywki niż detale, bo kiedy gram w nieustannie zacinającą się trójkę, to wolałabym jednak, żeby były płynniejsza, choćby kosztem detali. Jeśli w czwórce sim będzie wyglądał w grze tak samo jak podczas tworzenia w kreatorze rodziny, to będzie świetnie, choć wiadomo, że na tym gra się nie kończy, a dopiero zaczyna.
Przyznaję, że dotychczasowe zapowiedzi gry sprawiły, że wydaje mi się ona spełnieniem simowych marzeń (no może z drobnymi mankamentami) i dlatego nie zwracam uwagi na szczegóły (przynajmniej na razie ).

[anie_1981]

Te wszystkie niusy i fotki, to tak naprawdę krążenie wokół tego co już wiemy, tylko inaczej powiedziane. No jedynie może ta korekta odnośnie odczuwalności kolorów jest nowością. Pewnie sami co chwilę coś zmieniają i zamiast ugryźć się w język plotą głupstwa, które potem muszą odszczekiwać.

[Searle]

W sumie dawno nie było nic nowego - mam nadzieję, że niedługo zaskoczą nas jakimiś nowymi fotkami i newsami. Kto wie, może grafika poprawi się na lepsze?

[Caesum]

Nie ma co spodziewać się jeszcze jakiś większych zmian. Skoro pokazali poprawioną wersję z włosami, które "uległy znacznej poprawie"( ) to znak, że klamka zapadła i pewnie cała gra będzie miała równie mierny poziom grafiki.

[Lubie]

moim zdaniem polityka EA dotyczaca simsow jest do dupy. -,-

po kiego wała zaczynac temat ts4 poltora roku przed premiera i udostepniac informacje na jej temat.

jak dla mnie informacje o takiej grze/dodatku do simsow powinny pojawic sie miesiac przed premiera.

dzieki temu gre poznajemy duzo przed otworzeniem samej gry. no kurde. wolalbym sam wlaczyc gre i takie "co to za ikonka...emocje? ale fajnie" a teraz te emocje juz sa nudne i czym mamy sie cieszyc grajac w gre. -,-

[Caesum]

^ Przecież na tym właśnie polega reklamowanie gier. Mają - pokazują. Nie wiem co w tym dziwnego, wszyscy twórcy gier tak robią. A niektórzy to zaczynają ględzić o grze jeszcze zanim jakaś w ogóle zacznie być robiona.

Mi tam to akurat nie przeszkadza, w ten sposób przynajmniej wiadomo ile miało być - a ile faktycznie jest.

[Searle]

Ja po prostu jestem optymistką Pamiętam, jak prawie wszyscy, włącznie ze mną narzekali na The Sims 3 gdy pojawiły się pierwsze zdjęcia, a teraz nie zamieniłabym trójki na żadną inną odsłonę tej gry

Myślę, że z czwórką bedzie podobnie, a jak nie, to pozostaje się tylko przyzwyczaić do grafiki i innych aspektów gry, a jeśli i to nie pomoże, to pozostać przy trójce lub dwójce, czy nawet jedynce, bo wiem, że niektórzy też jeszcze w nią grają

[Caesum]

Broń Boże byle nie jak z trójką, która raz działa, raz nie, ciągle się zacina i nawet na dobrym sprzęcie ma problemy z działaniem. A do tego ten so-called amerykański look, jakby każdy z USA musiał być koniecznie grubasem. Dobrze, że chociaż z tym ostatnim zerwali i simy znów wyglądają znośnie. Znośnie, bo tylko tyle mogę powiedzieć o grafice a'la anno Domini 2003.

No i co do ostatniego zdania, kto zostaje ze mną przy dwójce?