|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 03.07.2009
Skąd: Ze Szmaragdowego Snu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,482
Reputacja: 19
|
![]()
- Ale zobacz, Meona byla zamordowana przez swojego. Oni z nami pogrywaja. Znalazlem to przypadkowo, nieopodal budynku dowodztwa. Byc moze, ktos zbiera takie dane? -wzruszyl ramionami.
- Sluchaj mnie uwaznie. Dzisiaj ide na spotkanie z Johnem. Jezeli nie wroce.... to znaczy, ze on jest jednym z nich. Don spojrzal na chlopaka katem oka. - Moze nas szpieguje? - szepnal
__________________
|
![]() |
|
![]() |
#2 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
|
![]()
Po krótkim zastanowieniu odparłam:
- Maqryll przecież miał różne karteczki z imionami różnych osób... Myślisz, że to może być jego? Myślę, że ktoś z mafii mógł mu to zabrać, później go utopić, a kiedy uciekał zgubił kartkę. To byłoby logiczne... - wszystko zaczęło układać mi się w całośc - Hm, nie wiem, czy Kubussini stoi za tym wszystkim. Kiedyś go podejrzewałam, ale teraz już raczej nie. Ale zapamiętam to, co powiedziałeś. A ten chłopak... Chyba nas rzeczywiście śledzi. Co z nim robimy?
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 03.07.2009
Skąd: Ze Szmaragdowego Snu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,482
Reputacja: 19
|
![]()
- Co do Kubusiniego to mam pewna teorie... mysle, ze on moze byc pradawnym... Aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo. Musze sie przygotowac na najgorsze...
- Co robimy z tym chlopakiem? A co chcialabys zrobic? - zasmial sie. - Na razie tez mozemy go obserwowac. A moze on tez pracuje dla maffi i chce sie dowiedziec ile kto wie?
__________________
|
![]() |
![]() |
#4 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
|
![]()
- Właśnie, John może być pradawnym! Że też wcześniej o tym nie pomyślałam... W końcu był ciężko ranny w strzelaninie, ale przeżył! - ucieszyłam się, że wreszcie udało nam się dojść do czegoś prawdopodobnego - No nie wiem... Na pewno musimy go obserwować, ale może wypadało by zagadać? Nie wiadomo, czego się po nim spodziewać...
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Naczelny Grafik
Zarejestrowany: 26.04.2011
Skąd: Z Niemcami.
Wiek: 28
Płeć: Mężczyzna
Postów: 2,344
Reputacja: 24
|
![]()
Gdy spotkanie dobiegło końca, od razu chwycilem za komunikator i napizałem do Restless.
"Jeżeli masz czas, możemy przełożyć spotkanie na teraz. Bębę tam na ciebie czekał" Wybrałem się do stołówki. Zauważyłem tam Dona i Diane. Możliwe, że spiskują. Na koścu siedziała nieznajoma mi osoba. Zamówiłem obiad i podszedłem. -Cześć, jestem Lubie. Mogę się dosiąść?
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zarejestrowany: 03.07.2009
Skąd: Ze Szmaragdowego Snu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,482
Reputacja: 19
|
![]()
Don uradowany, ze byc moze puzzle powoli ukladaja sie w logiczna calosc z radoscia i przekonaniem dodal.
- Znajdziemy ich! - Mozemy z nim porozmawiac jezeli chcesz. Moze sie czegos dowiemy.
__________________
|
![]() |
![]() |
#7 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
|
![]()
- Mam taką nadzieję - uśmiechnęłam się - Chodźmy do niego, zapytamy, o co mu chodzi!
Powoli wstałam od stołu. Pierwszy raz od dawna czułam taki entuzjazm.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,223
Reputacja: 21
|
![]()
Zdałem sobie sprawę, że przez cały czas gapię się na Dona i Dianę. Szybko spuściłem wzrok i zacząłem udawać, że piszę wiadomość. Na szczęście stołówka była prawie pusta, więc nie miałem problemu z usłyszeniem ich rozmowy.
Czyżby Kubussini był ich kolejną ofiarą? Chyba warto by go ostrzec... |
![]() |
![]() |
#10 |
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,223
Reputacja: 21
|
![]()
Chyba zauważyli, że ich obserwuję, bo podeszli do mojego stolika.
- Jestem Qwert, miło mi - uścisnąłem rękę Dona. - W czym mogę Wam pomóc? |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości) | |
|
|