Forumowa Mafia II

[Lubie]

LIBBY ZAMORDUJE CIĘ ...

Gingers ma racje, ten obrazek (w 90%) jest Apo. :c

Libby edit: grozisz mi xD? Mi xD? Matce wszystkich mafii ?
Lubie edit: Tak, grożę ci XD Tobie XD Matce wszystkich mafii

Libby edit: Naślę na Ciebie mafię
Lubie edit: dawaj. czekam

[Katerina]

A sprawdźmy może kto ma komputer/laptop czy coś tam od win 7 w górę? W XP nie mozna takich cudów tworzyć w paincie. xd Chociaż pewnie to dzieło Apo i mój bardzo sprytny plan to strata czasu.

[Lubie]

Napisał Alexandra

A sprawdźmy może kto ma komputer/laptop czy coś tam od win 7 w górę? W XP nie mozna takich cudów tworzyć w paincie. xd

Po pierwsze, to już trochę dziwne, po drugie, nie zapominaj o PS'ie, PTS'ie etc. Są inne programy graficzne, w których można pisać/malować.

[Katerina]

Wiem, że masz racje i wiedziałam też, że już nic logicznego nie wymyślę.

[redmoon]

Człowiek idzie sobie na 1 godz. a tu taka burda o jeden obrazek XD ! Nie wiem, jak wy, ale ja mam dosyć na dziś. Spadam

[Meryam]

Ja mimo wszystko jutro głosuję na Bjork. Po prostu, zaufałam jej w sprawie Charionette i poczułam się zdradzona. Tyle, moja własna, prywatna "zemsta". Nie mówię, że wszyscy mają na nią głosować, ale no, moje zaufanie zostało naruszone, a patrząc na to, że wcześniej miałam co do niej podejrzenia, to mam nadzieję, że wszyscy rozumieją moją decyzję.

A Yuki faktycznie, wydaje się podejrzana. Dwa razy głosowała na osoby, które zginęły z rąk mafii. Albo celnie strzelała, albo ma jakieś informacje na ten temat. A nawet Cattani nie ma informacji na temat tego, kogo planuje zabić mafia, więc pewnie Yuki jest w mafii.
Za to sprawdzanie kto ma konto na imageshack czy kto ma tablet graficzny mnie rozśmieszyło Tak jak redmoon, wchodzę po godzinie na forum, a tu taka afera o obrazek, olaboga xD
Ja też znikam, sen wzywa!

[muffindance]

Napisał Meryam

A Yuki faktycznie, wydaje się podejrzana. Dwa razy głosowała na osoby, które zginęły z rąk mafii. Albo celnie strzelała, albo ma jakieś informacje na ten temat. A nawet Cattani nie ma informacji na temat tego, kogo planuje zabić mafia, więc pewnie Yuki jest w mafii.

jest jeszcze lekarz to on decyduje, kogo chce ocalić z rąk mafii, pamietajcie.
edit: mój blad, przepraszam. mozna to zignorowac ^^ lekarz sam sobie wybiera, kogo chce ocalic

[Yuki]

Dopsz, dopsz. A więc teraz znajduję się w kręgach podejrzanych...
Można zajrzeć na mojego imageshacka, prosze bardzo.

Tylko zauważcie, że gdybym była w mafii, to bym się tak łatwo nie podstawiała. Logic! Mam chyba dobre przeczucia. Zresztą sami jutro zobaczycie, że osoba, na którą zagłosuję, nie zginie z rąk mafii. Chyba, że kochana mafia postanawia mordować każdy mój głos, ale to nie miałoby najmniejszego sensu.

[Björk]

Ech Meryam - do Ciebie nic nie dociera. Pewnie zabij wszystkich obywateli, którzy podejrzewali o bycie w mafii Charionette, Dona, Pinkiego albo motykę... Super pomysł na rozwiązanie tajemnicy masz. Jak grałaś w poprzedniej edycji w ten sposób i ukatrupiłaś każdego miastowego, który Ci podpadł, to się wcale nie dziwię, że mafia wygrała.

A ja zanim zagłosuję, czekam na jakiś fajny top. Zaczyna wreszcie się coś dziać.

[Meryam]

Napisał Björk

Ech Meryam - do Ciebie nic nie dociera. Pewnie zabij wszystkich obywateli, którzy podejrzewali o bycie w mafii Charionette, Dona, Pinkiego albo motykę... Super pomysł na rozwiązanie tajemnicy masz. Jak grałaś w poprzedniej edycji w ten sposób i ukatrupiłaś każdego miastowego, który Ci podpadł, to się wcale nie dziwię, że mafia wygrała.

W poprzedniej edycji byłam zmuszona zrezygnować z powodów osobistych, więc nie było mnie już po pierwszym zabójstwie. Twój argument jest inwalidą.
Bjork, powtarzam, tu nie chodzi o to, kto na kogo głosował. Takim sposobem faktycznie nic by z tego nie wyszło. Tu chodzi o moje własne, prywatne przekonanie. W bardzo przekonujący sposób namówiłaś większość miastowych na głosowanie na Charionette, a gdy okazało się, że jest niewinna, ja poczułam się zdradzona. Nie chcę się wypowiadać za resztę osób. Nikt inny do tego nie namawiał, tylko ty. A ja, faktycznie mam swój rozumek, ale każdy z nas jest podatny w jakimś stopniu na namowy innych, i ja po prostu dałam się nabrać.
Poza tym, dziwi mnie twoja postawa. Na początku, gdy miałam do ciebie małe podejrzenia, twierdziłaś, że jestem "tą dobrą", i że cię przekonuję. Teraz, gdy mówię, że chcę na ciebie głosować - odwracasz się i zwalasz winę na mnie. Bronisz się na siłę.
Wybacz Bjork, ja się nie dam nastraszyć. Jeśli miastowi mnie wyeliminują, trudno, na tym polega gra, ale ja zapewniałam od początku, że jestem niewinna, od początku miałam wobec ciebie podejrzenia, od początku chciałam głosować na ciebie, ale coś mnie powstrzymywało. Teraz, gdy moje oskarżenia idą dalej, ty nagle się ode mnie odwracasz? Tym bardziej przekonujesz mnie do słuszności mojej decyzji.
"Podejrzanie chcę się ciebie pozbyć", bo jesteś według mnie podejrzana o bycie w mafii. Proste i logiczne. Chciałam się ciebie pozbyć od początku, bo dziwnie się zachowywałaś, teraz po prostu potwierdzasz moje podejrzenia. nie chodzi o samo wyeliminowanie Cherrie - pod moją decyzją kryją się poprzednie podejrzenia. Zabójstwo Cherrie po prostu było iskrą zapalną.
Ja swojej decyzji nie zmienię i dzisiaj głosuję na Bjork.