30.06.2015, 23:05 | #51 |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
Odp: Ludziki Shivera
Wspaniale, że Luiza w tym trudnym okresie swojego życia miała na kogo liczyć. W spokoju i otoczona opieką mogła doczekać narodzin słodkiego syneczka
Świetnie zrobiłeś nowy dom Luizy, zaniedbany i/ale uroczy. Luiza okazała się świetną fryzjerką już przy pierwszej klientce, gdy z włosów do ucha zrobiła włosy do ramion syn był dla niej o wiele ważniejszy niż ojciec - powinno być "niż jego ojciec", no chyba że miała na myśli swojego ojca Ciekawe czy Leon wrócił do niej bo po prostu za nią zatęsknił, czy też zapragnął być idealnym ojcem, a może bał się płacenia alimentów?
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
|
06.07.2015, 19:12 | #52 | ||||||
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,223
Wpisy bloga: 20
Reputacja: 21
|
Odp: Ludziki Shivera
Dziękuję za komentarze, ale liczę na więcej, dwa to zdecydowanie za mało!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Generalnie to miało być tak, że on widział Luizę z brzuchem (w końcu byli sąsiadami jakby nie patrzeć) a potem z dzieckiem (gdzieś tam w mieście) i sam wywnioskował, że to jego, więc sobie wszystko wewnętrznie ogarnął zanim się dowiedział "oficjalnie". Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wymyślcie sami |
||||||
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|