Dziwne zdarzenia :D

[Łezka]

Sim - Aga ja też miałem taki sam przypadek, tylko że moi simowie codziennie wieczorem szli po te krasnale ogrodowe gdzieś.

U mnie kiedyś simka była w ciąży. Gdy wymiotowała .. raczej jak już skończyła wymiotować i wykonywała następną czynność to za nią ciągły się takie 'wymiociny' jakby jej z pleców wyciekały

[Łezka]

U mnie zdarzyło się tak: Szczepan Marzyciel zaczął, a raczej jego skóra zaczęła się pokrywać takim czymś szarym jakby stawał się vampirem tylko głowa została mu murzyńska - nie ściemniam. Widocznie błąd gry.

[patkasims2]

jak u mnie w jednej rodzince matka chciała zawieśc córkę do szkoły to sama pojechała a dzieciak został

[dżin.]

W otoczeniu Dolina Niezbędna, ja sobie usuwam dom, a tu widzę UFO nade mną przelatuje

[zelkam]

Napisał Jinchüüriki

W otoczeniu Dolina Niezbędna, ja sobie usuwam dom, a tu widzę UFO nade mną przelatuje

Miałam tak samo
Potem próbowałam je gonić

Ja też miałam kilka z opisywanych przez was dziwactw w grze:
1. Miałam simkę i niemowlaka i odwiedził je ojciec dziecka. Najpierw się z
maluchem pobawił a później opuścił moją parcelę razem z dzieckiem.
Najciekawsze jest to, że jak później weszłam do domku tego porywacza
dzieci to się okazało, że tam też nie ma dziecka.
2. Grając inną simką zrobiłam z niej simorośl i dorobiła się ona 2 dzieci.
Ponieważ znudziło mi się bycie rośliną kazałam jej wypić wywar a jak
wiadomo niemowlaki tego nie wypiją więc miałam normalną mamę i 2
simorośle-niemowlaki. Potem przeprowadziłam rodzinkę do większego domu
ale zaraz po przeprowadzce dzieci leżały na ulicy i nie dało się z nimi nic
zrobić. Nawet opiekunka społeczna nie była ich w stanie zabrać.
3. W dodatku osiedlowe życie miałam też przypadek, że gdy znalazłam
współlokatora jego twarz pojawiła się w panelu rodziny ale jego samego nie
było. Mogłam zobaczyć jakie ma potrzeby (po pewnym czasie wszystkie
były czerwone) a jak próbowałam go zlokalizować "ENTEREM" to zawsze
kamera lądowała na moim simie.
4. Pisaliście o limuzynie, która przyjeżdża po udanym przyjęciu weselnym.
Moje miało najwyższą ocenę ale żadna limuzyna do mnie nie przyjechała
To chyba tyle


Aha i jeszcze mi się przypomniało:
Jak mój sim kiedyś pływał w basenie to zachciało mu się do toalety, więc kazałam mu tam iść. A on nie wyszedł z basenu tylko przepłynął przez trawę, drzewa, pływał w podłodze domu i tuż przed kibelkiem nagle wyskoczył, załatwił potrzebę i znów zapadł się w podłogę żeby dalej pływać


Aha i jeszcze jedno:
Dużo osób skarżyło się, że duchy straszą ich simów. Faktycznie jest to uciążliwe ale chyba jest z tego wyjście.
Jak macie nagrobek na swojej parceli i duch z tego nagrobka się wam naprzyksza to wystarczy kliknąć na nagrobek i wybrać opcję "wspominaj" czy jakoś tak. Mnie to zawsze działało. Po kilku takich "wspominkach" duch przestawał być problemem.
Mam nadzieję, że pomogłam

[Naru]

Kiedyś jednemu z moich simów zrobił się (nawet nie wiem jak) nos cienki i długi aż do podłogi

Ostatnio moja Simka była w ciąży i walczyła z jakąś inną kobietą. Nagle spadły jej wszystkie paski. I od 5 dni jest w ciąży

[Łezka]

Dzisiaj miałem dwa dziwne zdarzenia otóż w rodzinie Wojsyk (Anna, Kordian, Kajetan i Walery) wybudowałem im basen i jeziorko Kajtek pływał, pływał, a po wyjściu gdy chodził po lądzie wylatywały z niego mydliny i wyglądał jakby nadal pływał lecz nie wykonywał tego ruchu rękami, jego młodszy brat Walery po złowieniu ryby stwierdził (czytaj ja stwierdziłem, że...), że chce się napić soku (czytaj z jeść przekąskę sok) i trzymał nadal wędkę w ręce chodząc po domu. Nie zmyśliłem tego.