|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 09.12.2008
Skąd: moje własne Idaho
Płeć: Kobieta
Postów: 1,035
Reputacja: 11
|
![]() Tak czytam temat i mnie naszło też coś dopisać o nawykach;)
- chyba najważniejsza rzecz w grze - nie mogłabym żyć bez przycisku "Pauza"; nie wyobrażam sobie bez niego sterować i panować nad kilkuosobową rodziną, szczególnie rano, kiedy każdy się najpierw pcha do łazienki i WC (masakra!), robić zdjęć itp. - na pauzie mam czas, żeby ustalić każdemu z osobna różne czynności i od razu jest porządek ;) Tak więc pauzy używam namiętnie. Zawsze. - nigdy nie wyłączam woli, bo nie znoszę, jak Simy stoją jak kołki lub siedzą bez sensu, przypominają wtedy lalki i tracą wiele ze swojej realności, - nigdy nie używam boolPropa (za pierwszym razem zepsułam grę i od tamtej pory nie użyłam go już ani raz), - nigdy nie gram Simami Maxisa (nie "czuję" ich, nie znam ich; nie ma to, jak stworzyć własnego Sima (choćby nawet nie wiem, jak brzydkiego) - podczas tworzenia poznaje się go od podszewki, powstaje jakaś więź z nim i lepiej się wtedy taką postacią gra. Podobnie jest z Simem naturalnie urodzonym, może być paskudny, ale jest "mój" i mam do niego jakiś sentyment ;)), - jedynym kodem, jaki używam jest motherlode, ale tylko i wyłącznie po wprowadzeniu nowej rodziny na parcelę, żeby godnie wyposażyć im dom. Wydaję wtedy z tych 50 tys. ile się da, a "na życie" muszą już sobie zarobić sami ;), - jestem uzależniona od inSIMenatora, a szczególnie: edytora garderoby (nie lubię jeździć na parcele publiczne na zakupy ciuchów), nauczyciela małych dzieci, edytora szybkich relacji (szkoda mi czasu na powolne zawieranie znajomości) i przywoływacza sąsiadów (dwa ostatnie najbardziej mi pomagają przy zdobywaniu przyjaciół do kariery), - nigdy nie zabiłam Sima w TS2... (zbyt się do nich przywiązuję, a jak wpadnę "w trans" podczas gry, to mam wrażenie, że to prawdziwe osoby i chyba czułabym się jak prawdziwa morderczyni :P Jak kogoś nie lubię, to po prostu go olewam i Sim sam się sobą zajmuje, co przeważnie wychodzi mu bardzo dobrze ;)), - w kuchni zawsze musi być ugniatacz śmieci i zmywarka (nie znoszę zlewów i umywalek, w których Simy ciągle chcą coś zmywać - szczególnie na piętrze...), - obowiązkowo ogrodnik, bo zajmowanie się ogrodem jest nudne, a przecież jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia ;) - zawsze odkładam resztki - choćby nie wiem, jak bardzo Sim był padnięty, nie pozwolę mu się położyć dopóki nie schowa resztek :P (przydają się później na ekstraszybkie śniadanie rano gdy nie ma już czasu na gotowanie itp.). W skrajnych przypadkach budzę innego Sima, żeby je schował xD, - obowiązkowo niańka, nawet jeśli ktoś w domu nie pracuje - nie lubię zajmować się dziećmi; niemowlaki i małe dzieci to dla mnie najgorsze i najbardziej męczące etapy życia Simów. Dzieci w wieku szkolnym zajmują się same sobą (oprócz pracy domowej, to polecenie wydaję zawsze, nie ma opcji, żeby któreś się źle uczyło ;)). Grać taką postacią zaczynam dopiero od poziomu nastolatka ;) - na parceli musi znajdować się coś zielonego, obojętnie czy to jest jedno drzewo, czy też wielki ogród - po prostu musi być jakaś zieleń i koniec, - jeśli wyjątkowo lubię jakąś parę i chcę, żeby sobie szczęśliwie żyli w swoim związku, to każdego wieczora przed spaniem ustawiam opcję „bara-bara” (tak dla ich przyjemności i utrwalenia kontaktów :P). Nie wiem, czemu, ale po prostu jest to dla mnie ważne ;) I nigdy nie doprowadzam do zdrady w takim związku, - zawsze po urodzinach zmieniam wygląd, bo najczęściej simy zostają „obdarowane” maxisowymi fryzurami i ubraniami, dodaję make-up itp., - nigdy nie buduję domów, gram tylko w gotowych (nie mam zdolności do budowania ładnych budynków :( ), - nigdy nie zmieniam ubrań małym dzieciom, a i najczęściej cały czas chodzą i bawią się w piżamie, po prostu nie chce mi się ich ubierać ;) (nigdy też nic innego im nie kupuję, mają cały czas jedno ubranie), - nie znoszę kosmitów. Powyższe to takie raczej „techniczne” sprawy, najczęściej ustalane zaraz na początku gry ;) W życiu moich Simów nie ma rutyny, nie ma utartych schematów. Każdy dzień wygląda inaczej, zawsze coś nowego się dzieje, a to jakiś pożar, a to jakaś mała zdrada, kłótnia, nowa znajomość, pogoda się zmienia i można robić coś nowego... Wygląd zmieniam im raz na jakiś czas, najczęściej jak znudzi mi się patrzenie na jeden i ten sam przez kilka dni. Nigdy nie wstają i nie kładą się spać o tej samej godzinie, jedzą, kiedy zgłodnieją, a nie wtedy, kiedy „wypada” zjeść śniadanie czy obiad... No jakoś tak, czysto spontanicznie sobie żyją :) Ale chyba nie narzekają (przynajmniej do tej pory żaden nie złożył reklamacji ;)). |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 01.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 19
Reputacja: 10
|
![]()
*bardzo często robię tylko 1 dorosłego albo nastolatkę z rodzicem ale tylko 1
*jeżeli rodzina jest większa 1 facet gotuje drugi maluje zarabiając (często te dwa to nastolatki) jedna baba czyli córka jest strasznie trudna a rodzice wszystkich olewają *używam maxmotives *zawsze kupuje gotowe domy i kocham je meblować *zawsze gdy ktoś już weźmie ślub to od razu się wyprowadza więc rodzice się nie starzeją nooo i to chyba tyle |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 05.12.2010
Skąd: łódź
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 936
Reputacja: 11
|
![]()
-U mnie zawsze simy są po studiach zazwyczaj to właśnie grę zaczynam od studentów ale czasami mi sie nie chcę wtedy tworze zwykłych simów.(To jest raczej rzadkość)
- Moje simy zawsze same zajmuja się, dziećmi chyba że ida do pracy wtedy maja zamówioną opiekunkę. - Staram się, by simy same zajmowały sie sprzataniem domu i ogrodem, ale czasami zamawiam im Ogrodnika i Sprzątaczkę. - Jeżdżę simami na zakupy do sklepów z żywnościa ciuchami, zwierzętami. - Jak simy są na studiach to staram im się, rozwinać wszystkie umiejetności na maksa. - Dzieci w wieku szkolnym oprócz odrabiania pracy domowej pomagają zawsze w ogrodzie i ucza się, umiejętności by potem dostać kilka stypendiów jak pójdą na studia. - Moje simy zawsze maja własny basen, staw oraz własny cmentarz na parceli domowej. - Lubię mieć simy wszystkie w jednym domu więc moje simowe rodziny mają maks 3 dzieci w różnych przedziałach wiekowych. - Zawsze zaczynam grę w domku twórców a potem jak simy mają więcej pieniędzy to ich przeprowadzam i buduje im własny domek. - Nie używam kodów.
__________________
http://mypage.thesims3.com/mypage/simunia12 |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zarejestrowany: 31.01.2010
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 383
Reputacja: 10
|
![]()
- ZAWSZE gram z wolną wolą, nie kręci mnie sterowanie suchymi postaciami, muszą mieć trochę 'życia', choć nie na wszystko im pozwalam.
- Sim ZAWSZE musi posprzątać po sobie talerze, choćby był nie wiadomo jak padnięty, albo niehigieniczny - musi. - Osoba, która wcześniej wraca z pracy robi małżonkowi obiad ![]() - Obowiązkowo odkładam jedzenie do lodówki, choć mało z tego korzystam, to kiedyś się może przydać. - Gram tylko na gotowych domkach (choćby ściągniętych ![]() - Nigdy nie biorę aspiracji poszukiwacza przyjemności lub pieniędzy, jeśli już sim takie ma to zmieniam mu na rodzinę/wiedzę/ewentualnie popularność. - Nigdy nie gram karierą obiboka i złoczyńcy, inne jak cię mogę ujdą. - Jeśli użyję kodu(np. potrzebowałam stołu do operacji plastycznej) , natychmiast go wyłączam żeby zabić poczucie winy ![]() - Kobiety zawsze uczę gotowania i logiki, a mężczyzn techniki/kondycji. - Gdy niemowlę zrobi w pieluchy, simy je przewijają i obowiązkowo kąpią, po czy, dopiero wkładają do kojca. ![]()
__________________
![]() Ostatnio edytowane przez Psychosis : 24.07.2013 - 17:24 |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zarejestrowany: 07.05.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 199
Reputacja: 10
|
![]()
Używam kodu maxmotives, bez niego nie wyobrażam sobie gry
![]() ![]() ![]()
__________________
Ghosts. Commie ghosts what don't know they're dead. Hoping to steal our rockets so they can fly up and paint the moon pink and draw a Lenin face on it.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zarejestrowany: 16.07.2013
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 348
Reputacja: 10
|
![]()
U mnie zazwyczaj wszystkie emerytki uczę gotowania (conajmniej 5 punktów muszą mieć).
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zarejestrowany: 30.11.2013
Płeć: Mężczyzna
Postów: 16
Reputacja: 10
|
![]()
Moje simowe przyzwyczajenia
-Dorosły sim zawsze chodzi do pracy -Zatrudniam ogrodnika -Student zawsze pisz prace semestralne -Nigdy nie tworze własnych rodzin |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: 02.05.2012
Płeć: Mężczyzna
Postów: 248
Reputacja: 10
|
![]()
- u każdego sima rozwijam gotowanie (co najmniej 6 punktów),
- dużo czasu poświęcam na budowanie domu, - krewni zawsze muszą być ze sobą zaprzyjaźnieni na maksa, - za każdym razem zmieniam simowi ubranie na adekwatne do danej pory roku, - w każdym domku musi się znaleźć alarm przeciwpożarowy i -włamaniowy, - staram się grać każdą rodziną po tyle samo czasu, aby nie było za dużej rozbieżności w etapach życiowych pomiędzy simami, - nagrobek każdego sima musi się znaleźć na cmentarzu. to chyba wszystkie. ;p |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zarejestrowany: 16.07.2012
Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc
Płeć: Mężczyzna
Postów: 313
Reputacja: 10
|
![]()
A więc (xD):
- we wspomnieniach nie mogą znajdować się takie sytuacje jak spalenie potrawy, robactwo, - w każdy dzień pracy mój Sim musi mieć awans, - każda rodzina liczy tylko jedną osobę, - jeśli mam większą rodzinę każdy Sim może "specjalizować" się tylko w trzech umiejętnościach ![]()
__________________
Det brinner i bröstet, varje gång, varje gång du ser på mig.
Det brister i rösten varje gång, varje gång jag säger ditt namn. |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
![]()
Na początku mojej przygody z The Sims 2 miałam nieco inne przyzwyczajenia, a teraz utrwaliły mi się następujące:
- Nie używam żadnych kodów - Gram zawsze z wyłączoną wolną wolą - Unikam negatywnych wspomnień Simów (nigdy nie mają wspomnień związanych z omdleniem, robactwem czy spaleniem jakiejś potrawy, dopuszczam wspomnienie "pożar", ale tylko jeśli jest wywołany przez burzę, "porażenie prądem" oraz "przeniesienie na poprzednie stanowisko pracy" (jeśli już coś takiego się zdarzy, ale prawie nigdy mi się te rzeczy nie przytrafiają) - Najczęściej tworzę w CAS Simkę i Sima, którym odgórnie ustalam, że są małżeństwem, a potem rodzina powiększa się tylko o dzieci. - W małżeństwach moich Simów nie ma nigdy zdrad - Wszyscy członkowie simowej rodzinki są zawsze najlepszymi przyjaciółmi na zawsze, a oprócz tego każdy z nich ma jeszcze sporo BFF (od 5 do 10) wśród miastowych. Moje Simy nie mają wrogów. - Mając tylu przyjaciół, moje postaci często organizują imprezy i każda jest udana ![]() - Dorośli Simowie zawsze mają pracę (nigdy nie miałam takiego co by nie pracował), rozwijają wszystkie umiejętności potrzebne do awansu, w bardzo szybkim tempie pną się po kolejnych szczeblach kariery i często osiągają jej szczyt. Nie mam ani ulubionej kariery, ani takiej której nie wybieram. - Simkami najbardziej lubię rozwijać umiejętność gotowania i skwapliwie zbieram im wspomnienia jak to uczyły się przygotowywać coraz to lepsze potrawy. Simy raczej rozwijają kondycję i logikę, ale to zależy (głównie od tego jakie umiejętności są wymagane do awansu) ![]() - Simki (czasem Simy też ![]() - Rzadko gram postaciami nadnaturalnymi (nigdy żaden mój Sim nie został wilkołakiem czy zombie, a kosmitę miałam chyba tylko raz. Może czas to zmienić) ![]() - Nigdy nie miałam robotów i Servo w Simsach, moje Simy nie tworzą również zabawek i bardzo rzadko korzystają z opcji układania kwiatów. Z tych opcji, które wprowadza "Własny Biznes" nigdy też nie używam wind, więc nawet nie wiem jak to wygląda w grze. ![]() - Czasem moje Simy podnoszą sobie paski nastroju poprzez randki albo spotkania na parceli publicznej (wynik jest zawsze ten sam: randka marzeń, a w przypadku wypadu towarzyskiego: odjazdowe). - Simowe dzieci zwykle nie chodzą na parcele publiczne tylko zdobywają w szkole szóstki z plusem dzięki codziennemu odrabianiu pracy domowej i wbijają umiejętności, zwłaszcza gotowanie i kreatywność - Nastolatki też mają zazwyczaj najwyższe oceny, bawią się na parcelach, zawierają pierwsze przyjaźnie z nudnymi npc... ![]() - Bardzo rzadko mam rodziny ze zwierzakami, mimo, że ogólnie jest to fajne. Niestety zwierzęta w dwójce są trochę niedopracowane (te interakcje dla kota: "podaj łapę", "wyprowadź na spacer", "zdechł" to lekkie przegięcie) ![]() - Nie korzystam z usług opiekunki, ogrodnika ani pokojówki. Lubię jak Simy same sprzątają dom; zawsze poświęcam temu uwagę, żeby wszystko było superczyste. ![]() ![]() - Często irytuje mnie to, że muszę równolegle prowadzić przez życie akurat tych Simów, którymi nie chcę w danym momencie grać, by wyrównać ich wiek z inną rodzinką i zwyczajnie tego nie robię, ale żeby dzieci były starsze od rodziców, to mi się jeszcze nie zdarzyło. ![]() - Emerytami gram bardzo rzadko; prawie nigdy nie dochodzę do tego momentu w którym przychodzi po nich Kosiarz i nigdy nie doczekałam się w Simsach więcej niż trzech pokoleń. Teraz tak sobie myślę, że chciałabym to zmienić i mieć spore drzewa genealogiczne. Gdybym nie odinstalowywała gry za każdym razem, gdy coś mnie zdenerwuje, to pewnie bym miała duży save i wiele ciekawych rodzinek, ale cóż. ![]() - Niemal machinalnie spełniam pragnienia Simów, najczęściej mają platynową aspirację. Nie zawsze jednak realizuję ich pragnienia życiowe... Nagród aspiracji nie używam, nawet gdy czasem korci mnie, by użyć eliksiru odmładzającego Simy. ![]() - Nigdy nie doprowadzam Simów do czerwonego poziomu aspiracji, dlatego nigdy mi nie tańczyli ze szczotką ani też nie widuję Simowego terapeuty. Towarzyski Króliczek nigdy nie odwiedza moich Simów, bo zawsze mają potrzebę towarzystwa zapewnioną na maksa (ci wszyscy przyjaciele npc i liczne imprezy robią swoje) :p - Nie zajmuję się budowaniem domów, co najwyżej meblowaniem gotowych, ale i tak zwykle mam mało mebli ściągniętych z internetu, a więcej elementów dostosowywania wyglądu Simów (fryzur, makijażów, skinów, oczu itp.) Oczywiście wszystko to w stylu maxis match. - Jakie wybieram aspiracje? Pragnienie popularności i pragnienie stworzenia rodziny (te dwie najczęściej), na drugim miejscu plasuje się u mnie pogoń za bogactwem, za nią pragnienie zdobywania wiedzy, z kolei poszukiwania przyjemności i pragnienia romansowania nie wybieram prawie nigdy. Aspirację romansowania mają Don Lotario i siostry Kaliente i są to jedyni Simowie z tą aspiracją, którymi chętnie gram. ![]() - Odkrywam Simami tajemne parcele, związane z hobby i czasem nawet moje postaci osiągają maksymalny entuzjazm względem jakiejś dziedziny, ale nie zwracam na to szczególnie uwagi, bo to się dzieje zwykle w związku z rozwijaniem Simem danej umiejętności, no i wtedy niestety zaczynają się te natarczywe telefony, jak to mój Sim bardzo się czymś pasjonuje. No ale nic... ![]() - Nie sądzę, żeby to było szczególnie ciekawe, ale moje Simy prawie nie czytają książek, rzadko oglądają telewizję i nigdy nie grają w tę niebieską konsolę (jeśli już to w gry na komputerze). Nie grają też w kręgle, rzutki ani w karty... Automaty też jakoś nie są dla nich. :p - Chyba z dwa razy próbowałam aby moje Simy uszyły coś na maszynie do szycia, ale ani razu nie zdobyłam złotej rangi, umożliwiającej szycie ubrań. Powinnam się tym bliżej zainteresować? Ta opcja jest warta uwagi? - Jednym Simem kupuję ubrania dla wszystkich grup wiekowych bo tak mi najwygodniej. Jeden Sim kupuje też dla wszystkich komórki i daje je członkom rodziny w prezencie. ![]() - Nigdy nie zmieniam dekoracji w widoku otoczenia. - Nigdy nie nagrałam żadnego filmiku w Simsach. ![]() Pewnie mam jeszcze inne utarte schematy gry w Simsy, ale to już jakieś drobiazgi, niewarte dalszego wymieniania. U mnie wszystko musi być perfekcyjne i pod moją zupełną kontrolą, przez co wprowadzam mało urozmaiceń do gry. Ale już tak mam, że gdy życie moich Simów nie jest idealne, to mam wrażenie jakbym przegrywała grę, dlatego bardziej mnie cieszy gdy mają wspomnienia typu: "Mam 10 przyjaciół", "Awans" itp. Zamierzam spróbować nowych modeli rozgrywki, chociaż myślę, że i bez tego gra jest fajna i rozbudowana. ![]() Ostatnio edytowane przez Piwusia : 19.05.2014 - 21:04 |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|