Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 29.08.2007, 15:04   #1
Pamela
 
Avatar Pamela
 
Zarejestrowany: 15.07.2007
Skąd: Zabrze
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 1,069
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Nareszcie nowy odcinek Fajnie że jej się ułożyło. Czekam na następny odcinek.
__________________

I've been burning in water and drowning in flame
Pamela jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 29.08.2007, 17:07   #2
Ametyzd
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Podoba mi się sam pomysł, jako opisywanie własnej gry. Tworzenie historii do nudnego wykonywania czynności. ^^
I w sumie nie umiem nic więcej powiedzieć xd
  Odpowiedź z Cytatem
stare 29.08.2007, 18:56   #3
Jaredka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Bardzo fajne fotostory podoba mi się, mogę nawet powiedzieć, że mnie wciągnęło
ocenka oczywiście 10/10 bo jak by inaczej czekam na kolejne odcinki
  Odpowiedź z Cytatem
stare 29.08.2007, 21:11   #4
Nasti
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

No nareszcie doczekałam się następnego odcinka, coś ostatnio autorzy prawie wszystkich FS robią sobie przerwy No ale do rzeczy. Fajnie, że Małgosi zaczęło wreszcie się układać i znalazła miłość. Trochę szkoda że akcja tak szybko się potoczyła, bo miałam wrażenie że Sylwia tylko dorasta i nic poza tym, nie pokazałaś też jej nastoletniego życia ,a w nim mogłoby się wiele dziać... Ale nic straconego bo życie studenckie też jest ciekawe, dlatego też czekam na drugą część odcinka no i oczywiście na kolejne też :smirk: Przyznam także, że bardzo podoba mi się to że w twoim FS nie widzę żadnych dodatków z neta. Choć sama nie mogę bez nich żyć to ich brak w ogóle mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie
  Odpowiedź z Cytatem
stare 29.08.2007, 21:53   #5
Juziol
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Chryzantemie Złocisty, chcę powiedzieć, że od samego początku śledzę Twoje opowiadanie i muszę przyznać, iż mimo formy i treści, jakie reprezentują losy Gosi w bardzo podstawowy sposób, który nie został naznaczony śladami z sieci, to całe te perypetie są niezwykle oryginalne i wciągające. Nie ma to jak kawał dobrej roboty z życia wziętej. Obyczajówki takie najlepiej pokazują wydarzenia, z jakimi się spotykamy. Horrory, thrillery, komedie nie zawsze to potrafią przedstawić. Kiedy czytamy takie fotostory, jak to, potrafimy lepiej połączyć się uczuciowo z bohaterem (w przypadku wyżej wymienionych klas i gatunków, przychodzi to trudniej), bo podświadomie wiemy, przez co ta dana osoba przechodzi (bo sami czasem w takich sytuacjach się znajdujemy).
Jednocześnie, jak już wiele osób wspominało, jest tu pokazana Twoja gra w The Sims 2, a nie jakieś wymyślone fantazje ze strzykawką zdeformowanych cieleśnie i umysłowo popaprańców, którzy mają w głowie jedno – żądze zabijania.

Moje wrażenia: Gosia, jest jak dla mnie trochę naiwna i – co za tym idzie – głupia. Spotkała już dwóch facetów i z każdym miała dziecko (to ostatnie nawet ma takie imię jak ja).
Co racja, to racja – z Olafem przedyskutowała kwestię powiększenia rodziny, ale z Gerwazym zrobiła to przypadkowo, co może w późniejszym czasie obudzić nieporozumienie wśród rodzeństwa, bo jedno zostało poczęte w samochodzie, po pierwszej randce, a kwestia narodzin drugiego została zaproponowana przed współżyciem. Myślę jednak, iż Sylwia jest za mądra, aby brać to pod uwagę i iść na ścieżkę wojenną na swojego brata, który również Bogu wszystkiego winien, to w końcu nie jest jej wina, tylko głupiego ojca, który popełnił błąd porzucając Gosię. Grunt, że owa matka opiekuńcza i kochająca, że wychowała ją, jak potrafiła najlepiej, rezygnując nawet, z kontynuacji przyjaźni z Adelajdą.
A zatem owe dzieci już się narodziły i czeka przed nimi sporo simowych miesięcy. Jak je spędzą? Sylwia zanosi się na „Alfę i Omegę”, ale przed Damianem życie stoi otworem. Kto wie? Może pójdzie w ślady siostry, może odziedziczy charakter po ojcu, albo po matce, może będzie miał całkiem inne aspiracje... nad tym głowię się od chwili, gdy zakończyłem lekturę ostatniego odcinka, które jak dotąd pokazałaś. Nie wiem czemu, ale chyba przez to powiązanie imion, zacząłem się interesować przyszłością tego rozpieszczanego malucha i tu masz najlepszy dowód na to, iż najlepiej ukazują sytuacje z życia zwykłego człowieka, takie właśnie obyczajówki. Podsumowując: życie wciąga i angażuje.

Od strony technicznej jest nieco słabiej, ale nienajgorzej. Pojawiło się kilka „niepotrzebnych śmieci”*, typu” niewidzialne sufity, kryształy, dymki, itp. Psują nieco klimat, ale tylko w znikomych dawkach. Zdjęcia natomiast, są duże i w dobrej jakości, co w pewnym sensie amortyzuje błąd wyżej wspomniany.

Ortografów i gramatyki nie będę się czepiać, bo sam często robię błędy takowe, więc było by nietaktem je wypominać.

Może Twoje opowiadanie nie przykuwa uwagi tytułem, czy samym wyglądem na pierwszy rzut oka, ale gdy ktoś zacznie je czytać, to nie może się oderwać od niego, póki go nie strawi (nie przeczyta), bo treść jest zrozumiała praktycznie dla każdego czytelnika, a czytanie idzie prosto i gładko. Fajnie.
To by było tyle. Oceny nie będę wstawiał, bo nie jest ona ważna. Liczy się końcowy efekt, a tego nie odzwierciedlą jakieś tam cyferki arabskie czy nawet, jak ktoś się przyczepi, chińskie, czy rzymskie. Ważne, że podoba się ludziom, to co robisz dla forum. To tyle. Pozdrawiam.


*niepotrzebne śmieci – to elementy z gry, które nie są związane z losami simów. Te elementy służą nam w rozgrywce, ale w filmach i na zdjęciach czasem psują całe wrażenie.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 31.08.2007, 13:25   #6
Chryzantem Złocisty
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Przepraszam,że nie dałam wczoraj drugiej części,ale Neostrada odmówiła współpracy i musiałam czekać aż mi naprawią... =/
No ale bez zbędnych ceregieli,przedstawiam wam drugą część odcinka czwartego.Będzie trochę krótki,ale mam nadzieję że się spodoba.
Jak wiadomo,teraz będzie pokazane życie Sylwii od kiedy przyjechała na Uniwersytet. =)

Odcinek 4 Część II - Na studiach.



Sylwia wynajęła sobie domek niedaleko kampusu.Nie chciała mieszkać w akademiku pełnym głupich studentów,całujących się gdzie popadnie i imprezujących.Chciała się uczyć w spokoju,wgłębiając się w każde słowa z książek.
Nie marnowała czasu i od razu zaczęła pisać pracę semestralną.



Jej sposób na nudę?Treningi.Ćwiczyła w każdej wolnej chwili,później sport miał okazać sie jej hobby,i miała wręcz idealne ciało.Poza tym,wyżycie się w ćwiczeniach było idealne do ujścia frustracji i niechęci do..mężczyzn.Tak tak,Sylwia postanowiła zostać zatwardziałą feministką.



Postanowiła sobie poprawić humor,zmieniając image.Nowe ubrania i fryzurka wywołały wielki uśmiech na jej twarzy.Kiedy jednak wyszła na wykłady,okazało się że nowy wygląd ma pewne wady-studenci nie mogli oderwać od niej wzroku,co ją bardzo denerwowało.Po pewnym czasie nauczyła się jednak nie zwracać na to uwagi i skupiać się tylko na słowach wykładowcy.



Jaki kierunek studiów wybrała?Oczywiście psychologię.Od zawsze ją interesowało,dlaczego ludzie postępują tak,a nie inaczej.Poza tym,studiując psychologię,mogła przy okazji odkrywać inne nauki.Po powrocie z wykładów ciągle siedziała z nosem w książkach,odrabiając zadania.Często czytała książki dla przyjemności,nauka przychodziła jej z łatwością.Potem szybki posiłek,od czasu do czasu treningi z samego rana,i tak mijał jej czas na studiach.



Pewnego słonecznego dnia,kiedy Sylwia wracała z wykładów,zaczął dzwonić jej telefon komórkowy.Ze zdziwieniem zauważyła,że to jej mama,która ostatnimi czasy bardzo rzadko się odzywała do niej.Sylwia wzruszyła ramionami,odebrała,i nie mogła wierzyć własnym uszom.Małgosia zakochała się w Olafie!Czyli Sylwia ma ojczyma!Ucieszyła się bardzo,słysząc jaka jej mama jest szczęśliwa i radosna.W końcu bardzo jej zależało,żeby Gosia wreszcie spełniła swoje marzenie o wielkiej miłości.



Zasiadła przed komputerem,chcąc napisać zadany referat.Jednak nie była w stanie,myślała o Olafie.Czy skrzywdzi jej mamę tak samo jak jej ojciec?Sylwia nienawidziła Gerwazego,i przez to,jak potraktował Gosię,zaczęła gardzić mężczyznami.Byli dla niej knurami nastawionymi tylko na jedno-zaliczyć jak najwięcej panienek.Miała nadzieję,że w jej życiu nigdy nie pojawi się żaden facet.Sylwia nie wierzyła w miłość,dla niej to wszystko było jakieś naciągane.Obserwowała tygodniowe związki jej znajomych ze studiów,i miłość zaczynała się robić dla niej czymś niemożliwym i nieistniejącym.
W końcu postanowiła napisać referat o feministkach.Wywołał on furorę wśród jej wykładowców,którzy nie mogli uwierzyć że młoda,śliczna dziewczyna ma aż tak złe zdanie o mężczyznach.



Mijały dni,robiło się coraz chłodniej.Zima zbliżała się wielkimi krokami.A Sylwia nadal pogrążała się w nauce,nie myśląc o niczym innym.Nad łóżkiem powiesiła dwa obrazy,które namalowała jej mama.Patrząc na nie,Sylwia zastanawiała się,co Małgosia teraz robi.Czy jest szczęśliwa?Czy nie cierpi?Czy Olaf jest dla niej dobry?Z zamyślenia wyrywała ją perspektywa przeczytania nowej książki o ludzkim umyśle,jaką znalazła po 3 dniach poszukiwań w uniwersyteckiej bibliotece.Biblioteka stała się dla niej drugim domem,spędzała w niej mnóstwo czasu.



Egzaminy zdawała z łatwością.Jej znajomi dziwili się,po co Sylwia tyle się uczy,skoro nad odpowiedziami w egzaminach nawet się nie zastanawiała.Była uznawana za "Psychologiczną geniuszkę",a ona sama komentowała to uśmiechem.Nauka była dla niej ucieczką od myśli o miłości,o mężczyznach,o wszystkim innym.Nie miała żadnego pociągu seksualnego,co ją bardzo cieszyło.Ćwiczenia rozładowywały napięcia.
Zadania domowe rozwiązywała w pół godziny,często prosząc profesorów o jakieś dodatkowe zadania.Niektórzy brali to za przechwałki,jednak inni z chęcią pomagali rozwijać jej zainteresowana.



Śnieg nasypał,i Sylwia postanowiła się trochę zrelaksować na świeżym powietrzu.Ulepiła bałwana,tak jak to za dawnych dziecięcych lat,kiedy się bawiła z mamą.
Pingwinek oczywiście skorzystał z okazji rozmowy z nowym kolegą.Sylwia ze śmiechem powitała zabawnego gościa.Lubiła zwierzęta,nawet bardzo.Szanowała je bardziej niż mężczyzn.
Swoją wypowiedzią "Nawet lama jest mądrzejsza od faceta." zraziła do siebie wiele swoich kolegów.Ale jej to akurat było totalnie obojętne.



Jednak dla niektórych studentów wizja ślicznej niedostępnej feministki była bardzo kusząca.Próbowali wszystkich sposobów-od obleśnych podrywów,po romantyzm i listy miłosne wkładane do jej zeszytów.Jednak Sylwia miała swoje sposoby-Casanovy mieli bardzo często podeptane palce u stóp,a romantycy patrzeli,jak ich przepięknie pisane listy lądują w koszu bez otwarcia.Jeden student się wycwanił i postanowił zdobyć Sylwię na inteligencję.A ona nie była wcale taka głupia,jak im się wydawało.Od razu wyczuła podstęp i inteligent skończył wyśmiany przez Sylwię,która zagięła go w wypytywaniach o łacińskie nazwy ośrodków mózgu i reszty ciała.Biedaczek musiał skapitulować,a ona z zadowoleniem ucięła sobie w domu popołudniową drzemkę.



Mniej więcej w połowie trzeciego semestru studiów Sylwia znowu odebrała telefon od mamy.Tym razem Gosia miała dla niej radosną nowinę-jest w ciąży!
Sylwia uśmiechnęła się,a potem przezornie spytała-A Olaf jest przy Tobie,prawda?
Kiedy usłyszała,że są zaręczeni,aż jej szczęka opadła.Czyli jednak Olaf naprawdę pokochał jej mamę!I miał naprawdę zostać jej ojczymem.
Po chwili zastanowienia Sylwia dodała,że nie może przyjechać do nich,dopiero jak zda studia to wpadnie.Trochę się zasmuciła,żeby będą musieli przestawiać ślub,ale jak to powtarzała ironicznie "Jak kocha,to poczeka".
W nocy nie mogła zasnąć.Myślała o swoim przyszłym rodzeństwie.Chłopczyk,czy dziewczynka?



Nadszedł czas na ostatni egzamin.Od niego zależało,czy zda studia.Sylwia uczyła się cały dzień,dlatego wieczorem padła zmęczona na kanapę.Nawet nie zauważyła,że zasypia.Po paru godzinach usłyszała jakiś dziwny dźwięk.Obróciła się na drugi bok,a dopiero po chwili do niej dotarło,co to za głos-budzik na piętrze,który nastawiła sobie żeby wiedzieć kiedy ma iść na egzamin,dzwonił.Zerwała się z kanapy i zerknęła na zegarek w kuchni-miała dokładnie 5 minut!Nigdy jeszcze tak szybko nie biegła...



Oczywiście zdała egzamin bez ani jednego błędu.Trochę się zadyszała,ale udało jej się.Po wszystkim nie miała nawet siły się opierać swoim koleżankom,które ją zaciągnęły do kampusowej knajpy opić zdane studia.
Wróciła do domu dopiero nad ranem,wykończona,ale szczęśliwa.Babski wieczór nie był taki zły-studentki były świadome niechęci Sylwii do facetów i wynajęły knajpę tylko dla dziewcząt.
Kiedy padła na łóżko,nawet nie wiedziała jak się nazywa.Wstała dopiero po południu.Mimo iż nie piła alkoholu,głowa bolała ją strasznie.Zerknęła na szafkę.No tak,trzeba jechać do domu,na ślub.Westchnęła ciężko.Jakoś dziwnie nie chciało się jej wychodzić z tego domu,do którego tak się przyzwyczaiła.Z chęcią przeszłaby te studia jeszcze raz.

***
-Czy ślub Olafa i Małgosi w końcu się odbędzie?
-Czy Sylwia zamieszka z rodzicami,czy też nie?
-Czy zaakceptuje ojczyma i braciszka?

Odpowiedzi na te pytania już w piątym odcinku...Który powinnam zamieścić w przyszłym tygodniu (ale nie obiecuję).
Wiem że ten był trochę nudnawy,ale nie mam dzisiaj nastroju jakoś =(
Wierzę jednak,że się choć troszkę spodobał... ^^

Ostatnio edytowane przez Chryzantem Złocisty : 31.08.2007 - 13:52
  Odpowiedź z Cytatem
stare 31.08.2007, 14:15   #7
Anastazja
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Echem, tekst poprawny.
Zdjęcia mogą być.

Doczepię się do sposobu w jaki jest przedstawione życie bohaterki, czyli Sylwii.
Sposób mało komercyjny. xP
Koleżanko droga, bohaterka jest mało ciekawa, nudna i nudne ma życie.
To jest „wada”
Simka Sylwia jak tak dalej pójdzie zamieni się w Panią Zadecką.

Po prostu się załamałam. Powodów jest kilka. :con:
Już po pierwszym zdaniu umarłam na wieść, że Sylwia zrezygnowała z życia w akademiku.
Życie studenckie przeleci jej koło nosa.
I już wychodzi Ci postać mało ciekawa. Po co jej ta inteligencja jak z niej nie korzysta.
Po co jej psychologia jak z niej nie korzysta, samotnie zamknięta w pokoju.
A gdzie ćwiczenia praktyczne ze studentami?

Cytat:
Napisał Chryzantem Złocisty
Jej sposób na nudę?Treningi.
Zapewniam Cię, są inne sposoby na nudę.
Treningi hmm, jak najbardziej ale gdzie jest drugi sim?

Cytat:
Napisał Chryzantem Złocisty
do ujścia frustracji i niechęci do..mężczyzn.
Jaka frustracja do mężczyzn? Frustrację to ja mam jak to czytam.
No tak Sylwia ma traumę niedobrego ojca.
Damian natomiast jako syn tego lepszego tatusia, będzie pewnie cały happy

Cytat:
Napisał Chryzantem Złocisty
Byli dla niej knurami nastawionymi tylko na jedno-zaliczyć jak najwięcej panienek.
To zdanie akurat jest w połowie prawdziwe.
Jednak należałoby z tego zrobić atut.
Nic tylko korzystać.
A simka Sylwia w całej tej swojej inteligencji i teoretycznej wiedzy jest żałosna.

Cytat:
Napisał Chryzantem Złocisty
Nie miała żadnego pociągu seksualnego, co ją bardzo cieszyło.
Bez komentarza
Ja na miejscu tej simki zgłosiłabym się do lekarza.
(p.s tutaj tylko pomoże pani Grażynka )

Cytat:
Napisał Chryzantem Złocisty
która zagięła go w wypytywaniach o łacińskie nazwy ośrodków mózgu i reszty ciała
Na tej tematyce to każdy student wymięka :laugh:
:laugh: bwahahahahaaa xD :laugh:

Cytat:
Napisał Chryzantem Złocisty
Po wszystkim nie miała nawet siły się opierać swoim koleżankom,
Chyba zrobiłaś błąd.

Zdanie powinno brzmieć:
""Po wszystkim nie miała nawet siły się opierać swoim kolegom""

Ogólna ocena pod względem, treści komercyjnej jest zerowa.
Tak zmarnować życie studencie simce, to jest oburzające.
Położyłaś ten odcinek pod tym względem. U mnie masz nie zaliczone. xP

A niech Cię gęś kopnie xP

Teraz tak na poważnie. Odcinek super, uśmiałam się z tej kompletnej fikcji.
Mam nadzieję, że sim Damian będzie miał życie na fali.
SUPER, super ale jaja
Mi osobiście ten odcinek strasznie przypadł do gustu

Ostatnio edytowane przez Anastazja : 31.08.2007 - 14:22 Powód: bo jestem Aniołem
  Odpowiedź z Cytatem
stare 31.08.2007, 14:10   #8
Kenji
 
Avatar Kenji
 
Zarejestrowany: 29.01.2005
Skąd: Górny Śląsk
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 567
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: F jak Familiak

^^ Kocham twoje FS ^^
*_________________________________________________ _________*
__________________
Cześć jestem Magii.
Jem fasolę i szparagi.
Kenji jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 31.08.2007, 14:38   #9
Monia114
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Tak naprawdę twoje fs to jedno z najlepszych na tym forum.Jest super i w ogóle strasznie wciąga.Już się nie umiem doczekać następnego odcinka!
  Odpowiedź z Cytatem
stare 31.08.2007, 15:15   #10
Nasti
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Na początku byłam trochę zawiedziona, bo liczyłam że studenckie życie Sylwii to będą głównie imprezy i faceci Ale teraz przyznam, że podoba mi się to, że się nie stało. Na tym forum jest już wystarczająco dużo tego typu historyjek gdzie dla simki/sima nie liczy się nic innego jak dobra zabawa i płeć przeciwna. Coraz bardziej podoba mi się to FS
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023