Co sądzisz o tym forum?

[Rainbow]

jeszcze ja

[Diana]

Hej. Jako że nasze forum przeżywa zapaść, a Simsweb na chwilę obecną kompletnie umarło, za namową użytkowniczki Niny postanowiłam udostępnić link do forumowego serwera na discordzie założonego przez Laselight: https://discord.gg/9b8WBYk
Nie jest nas tam dużo, dlatego fajnie byłoby zebrać więcej osób. Dołączajcie!

[Osioł]

Trochę przykre, 16 lat temu zakładałem tutaj konto, starałem się pisać z dwa razy jakieś historyjki o simsach, chwaliłem się domkami i historyjkami, pisałem swoje wrażenia z dwójki i trójki. Miałem nadzieje, że to forum chociaż przetrwa, ale widzę, że FB zrobiło swoje i fora umierają jeden za drugim.

[dżin.]

Oj, aż ciężko uwierzyć, że jestem tu już od 11 lat... To forum wiele mi dało i jak tylko wpisałem dzisiaj ten adres to dostałem takiego nagłego uczucia nostalgii... Poświęciłem tu dużo czasu i tak mi się jakoś smutno zrobiło, gdy zobaczyłem, że forum umiera. Cóż, chyba taka kolej rzeczy! Dziękuję wszystkim, których tu poznałem. Dziękuję wszystkim, który oglądali i komentowali moje domy w simsach. Dziękuję wszystkim czytelnikom "M jak Mieszkanie". Dziękuję bardzo redaktorom forumowej gazetki. Dziękuję wszystkim użytkownikom, z którymi wymienialiśmy się wiadomościami i pozdrowieniami. Dziękuję, Forum The Sims PS. a pamiętacie coroczne konkursy na tytuły pod nazwą użytkownika?

[Pink Panther]

Jeju, łezka się w oku kręci...

[Diana]

Kiedy odwiedzam ten wątek, czuję się, jakbym trafiła na stypę XD Ale też tęsknię

[Słodki Pan Ciastek]

O matko! Czuję cringe niesamowity kiedy patrzę na większość swojej aktywności tutaj, ale nie zmienia to faktu, że mam bardzo pozytywne wspomnienia związane z tym forum (które stało się nieodłączną częścią mojego dzieciństwa). Bardzo ciekawi mnie jakimi ludźmi jesteście teraz (oprócz ciebie Diana, ty robisz mi update'y cały czas). Pozdrawiam serdecznie i przesyłam buziaki dla wszystkich bez wyjątków!!! Miłego życia ❤

[Liv]

Bardzo ciekawi mnie jakimi ludźmi jesteście teraz

Choć w papierach lat przybyło, to naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami
Forum i w ogóle gra w simsy sprawiły, że mam (!) dobre wspomnienia z czasów nastoletnich. Tutaj naprawdę bez obaw mogłam być sobą i czułam się "u siebie" Było super!

Najlepsze lata mojego życia dzieją się teraz, gdy żaden obowiązek szkolny mi niestraszny Obecnie Liv jest trochę takim simem, który dopiero co pojawił się w otoczeniu i układa sobie całe życie. Mieszkanie "na swoim", praca, z początku kiepsko płatna, rozwijanie pasji/umiejętności, żeby dostać awans (=więcej kasy!) i robić coś sensownego "po godzinach", wychodzenie na miasto, nowi znajomi, później randkowanie i w końcu Taki Ktoś, któremu trochę opowiedziałam o moich przygodach tutaj , a gdzieś tam w głowie plany na "dalej"

A, z simsów jednak wyrosłam, ale nie żałuję
Ciąg dalszy nastąpi Miejcie się jak najlepiej! ^^

[Aperlaxive]

Ohhh, nawet tutaj zabłądziłam
Zdaje się, że minęła moja rocznica bycia na tym forum. Ciężko uwierzyć, że to już dziewiąta!

Niedawno skończyłam 20 lat. Spędziłam na tym forum całą końcówkę podstawówki i początek gimnazjum. Dzięki Wam radziłam sobie z byciem wyśmiewaną i nielubianą w klasie, a potem z pierwszym zawodem miłosnym. Stworzyłam sobie tu mój mały świat, w który chętnie uciekałam od rzeczywistości. Co prawda, nieraz udawałam starszą niż byłam, ale martwiłam się, że nikt nie polubi dwunastolatki (Przepraszam, to było mega głupie).

A dzisiaj? Huh, jestem totalnie inną osobą. Skończyłam liceum, jestem na drugim roku studiów, w mieście, w którym zawsze chciałam mieszkać. Mam fajnych przyjaciół, mnóstwo przygód za i przed sobą. Jestem o wiele pewniejsza siebie, nie kłamię ani nie udaję aby ktoś mnie polubił, uśmiecham się do ludzi i staram się być pogodna nawet gdy jest ciężko. W simsy nadal grywam, zwłaszcza jak potrzebuję odpocząć i nie myśleć (teraz po sesji zrobiłam sobie 3 dni grania ).
To forum było ważnym przystankiem w moim życiu. Dziękuję wszystkim osobom z którymi miałam kontakt, dziękuję za wspólnie spędzony czas, Sylwestra spędzonego na graniu w kalambury na kurniku, wszystkie opinie odnośnie moich opowiadań (swoją drogą strasznie rozpaczałam, że nie dostałam posady w gazetce), dramy, cztery żywioły (i inne konkursy), rozmowy na gg, odliczanie do miliona (udało się to w ogóle?), ciepło, wsparcie i wspaniałe wspomnienia.
Do zobaczenia w innym miejscu, może kiedyś miniemy się na ulicy lub sprzedam Wam coś w aptece
Powodzenia!

[Tenebris]

Jejku, urocze . Też uwielbiałam to forum... Szkoda że już nigdy nie odżyje