![]() |
#991 |
Naczelny Grafik
Zarejestrowany: 26.04.2011
Skąd: Z Niemcami.
Wiek: 28
Płeć: Mężczyzna
Postów: 2,344
Reputacja: 24
|
![]()
- Qwerty był blisko z MPS . - pomyslałem- muszę dostać do niego numer i dowiedziec się więcej o zamordowanym. co go łączy z innymi zaginionymi.
Poszedłem na stołówke, by coś zjeść, ale postanowiłem nie siedzieć tam długo...
__________________
![]() |
![]() |
|
![]() |
#992 |
Zarejestrowany: 07.12.2007
Skąd: Leszno
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,788
Reputacja: 10
|
![]()
- I mi również bardzo miło się spędzało z Tobą czas. Miło mi również słyszeć takie słowa
Uśmiechnął się najszczerzej jak umiał. - Będziemy w kontakcie, nie jest to duże miasto więc, a my już się poznaliśmy, więc mam nadzieję że będziemy często na siebie wpadać. - zaśmiał się. Don wyciągnął rękę ku Johnowi, który odwzajemnił gest serdecznym uściskiem. - Bywaj zdrów! I dojdź do domu w jednym kawałku. Wymienili się spojrzeniami i rozeszli w przyjaznej atmosferze. |
![]() |
![]() |
#993 |
Zarejestrowany: 03.07.2009
Skąd: Ze Szmaragdowego Snu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,482
Reputacja: 19
|
![]()
Don ruszyl w droge do domu, ktora nie byla prosta. Wystarczyla chwila nieuwagi, by sie przeerocic.
- od sciany do sciany bujam sie! zaliczac bede je... az dojde... do celu! - podspiewywal sobie, cicho chichotajac przytym
__________________
|
![]() |
![]() |
#994 |
Zarejestrowany: 07.12.2007
Skąd: Leszno
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,788
Reputacja: 10
|
![]()
Kubussini wyjrzał jeszcze za drzwi swojej kwatery odprowadzając wzrokiem przyjaciela. Po czym zamknął je na klucz, uprzątnął pustą butelkę i umył szklanki. Wziął szybki prysznic, zgasił światło w pokoju i położył się na łóżko rozmyślając o dzisiejszym dniu.
- Jakie szczęście że mam w gronie naszej ekspedycji bratnią duszę, mam nadzieję że pomoże to mi jak i jemu w poszukiwaniu mafiozów. Ziewnął, przekręcił się na bok i zasnął błogim snem.... |
![]() |
![]() |
#995 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
![]()
- A co jeśli... - zaczęła nieśmiało - jeśli to Kenny jest jednym z Wraith? Moja intuicja podpowiada mi, że to może być on. Po zabójstwie Rudej zniknął, podobno łączyły ich jakieś relacje...może to była przykrywka. Może ona była bliska odkrycia prawdy o nim i teraz się ukrywa, z nikim się nie integruje, żeby nikt go nie odkrył. Czuję, że to on!
|
![]() |
![]() |
#996 |
Zarejestrowany: 13.12.2011
Skąd: Pieklo <333
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 233
Reputacja: 10
|
![]()
- kenny naprawde moze byc w to zamieszany - rzucilam szybko. - ale dalej dziwne dla mnie jest to, ze juz na poczatku zabilby ta cala ruda, 'swoja dziewczyne'...
nie wiedzialam juz zupelnie, kogo typowac. |
![]() |
![]() |
#997 |
Administrator
Zarejestrowany: 07.03.2005
Skąd: Ponyville
Płeć: Kobieta
Postów: 1,767
Reputacja: 33
|
![]()
kolejna osoba nie zyje? swietnie. moze to ten Don i Kubussini? tak czesto sie spotykaja i prawie w ogole nie przejmuja sie niczyja smiercia...
|
![]() |
![]() |
#998 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
|
![]()
Qwerty nie żyje, a to dopiero... Akurat tego się nie spodziewałam. Wczoraj razem z Donem rozmawialiśmy z nim na stołówce... Nie wiem czemu, ale przeważnie giną osoby z naszego otoczenia. Znajomi Dona i mnie. Ktoś próbuje nas wrobić.
To musi być chrupek. Normalna osoba nie rzuca tak oskarżeniami na prawo i lewo jak on. Nawet nie pomyśli dłużej. Zachowuje się, jakby interesowało go tylko odwrócenie uwagi od siebie, a nie znalezienie mafii. Naprawdę podejrzane. Na razie jeszcze nie wychodziłam nigdzie. Po wczorajszej wiadomości, która okazała się fałszywym alarmem, wolę nie rzucać się w oczy. Co z Donem? Boję się, nie napisał do mnie...
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#999 |
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
|
![]()
W nocy przestudiowałam wczorajsze głosowanie. Muszę z kimś porozmawiać. Tylko z kim... Z Restless może? Nie. Z nią nie. Z Dianą? Ona jest podejrzaną u wielu, więc dla mojego dobra tez lepiej nie. Może reżyser z którym jakiś czas temu rozmawiałam? On tez jest podejrzany. Wiem! Z Chrupkiem mieszka taka dziewczyna. Wydaje się normalna. Nie mam chyba wyboru. Wiedziałam gdzie mieszka, więc zostawiłam pod jej drzwiami kartkę.
"Muszę z kimś porozmawiać, a ty wydajesz się jedyną normalną osobą. Jeśli możesz przyjdź do stołówki, proszę." Pewnie nie przyjdzie, ale spróbować zawsze warto.
__________________
Majestatyczność
|
![]() |
![]() |
#1000 |
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 1,012
Reputacja: 11
|
![]()
Z samego rana wybrałam się na stołówkę. Dopiero teraz do mnie dotarło jak bardzo jest źle... Nie miałam ochoty nic jeśc, jedynie zamówiłam wodę. Patrzyłam na bąbelki tworzące się w środku.
- A co jeśli to nie Diana? Zaczęłam myślec dlaczego ją tak źle potraktowałam. Chyba powinnam ją przeprosic. Na szczęście wiedziałam gdzie mieszka, więc poszłam pod jej drzwi i zostawiałam kartkę: " Diano, wiem, że to nie ty. Przepraszam Ciebie za to serdecznie. Mam nadzieję, że mi wybaczysz. Jeżeli będziesz chciała - zadzwoń. Wyjaśnię Ci to wszystko. Restless." Zaraz po tym zaczęłam się zastanawiac dokąd mam iśc. Bałam się mieszkac sama, ale bałam się też tych wszystkich mijających mnie ludzi. Wśród nich może byc zabójca! Ohh, muszę się ogarnąc!
__________________
Forever and ever.
Ostatnio edytowane przez Aperlaxive : 04.08.2013 - 10:46 |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|