Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 01.10.2012, 18:08   #101
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Hahahahahah "hamunto jamalaga lonotemo fit's (fit's) ! "

Draco jest mrraśny :p Tylko czemu tak krótko ?
__________________
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 01.10.2012, 18:20   #102
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry

Cytat:
Napisał Horsez Zobacz post
podeślesz cioci??? twoja grafa *.* cudnieee
Jakbym umiała to bym wysłała

Przecież nie mam takiej świetnej grafiki. Ile bym dałav\ żeby mieć inną grafikę(lepszą).
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.10.2012, 18:42   #103
easey
 
Avatar easey
 
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 969
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

omg, wybaczysz mi ze tak długo nie komentowałam ;_;? nie wiem co się ze mną stało

o *****, Draco *.* 33
easey jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.10.2012, 18:57   #104
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry

Cytat:
Napisał easey Zobacz post
omg, wybaczysz mi ze tak długo nie komentowałam ;_;? nie wiem co się ze mną stało

o *****, Draco *.* 33
Oczywiście, że wybaczę
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.10.2012, 21:24   #105
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry

Zaraz mnie z tą rodziną szlag trafi! Prawie się nią w ogóle grać nie da! Co chwile mnie wywala, ale jakoś daję radę. Myślałam, że ogarnęłam problem, a jednak nie. Postaram się coś z tym zrobić, a jak nie to nie chyba skończę z Carol, Damonem, Nicole, Draco i Indi,(nie wiem czy pisałam, ale kotów już nie ma) i zacznę nową. Ale to się jeszcze okaże.

Rodzina Well/ Jonson, część 8

Nicole dalej chciała zostać policjantem. Więc dużo ćwiczyła i rzadko się męczyła. Codziennie przed szkołą i w weekend, gdy wschodziło słońce wybierała sie na jogging.
Ubierała się w wygodne dresy i zakładała na uszy słuchawki, w których leciała jej ulubiona muzyka.

Uwielbiała biegać po plaży, bo zawsze było tam pięknie i cicho, szczególnie rano.
Zawsze była sama na plaży, bo większość ludzi albo spało, albo przygotowywało się do pracy, jednak nie tego dnia. Na plaży stał i przyglądał się jej starszy mężczyzna. Odchrząknął dość głośno, bo Nicole usłyszała go przez słuchawki. Zatrzymała się, wyciągnęła słuchawki z uszu i spojrzała na mężczyznę.

-W czym mogę panu pomóc?- spytała.
-Jestem tu nowy i przyjechałem do brata, jednak pech chciał, że okradziono mnie na lotnisku i nie mam telefonu- powiedział mężczyzna. Mogłaby panienka dac mi zadzwonić z pani telefonu?


-Niestety, ale nie mam teraz telefonu. Nigdy na jogging go nie biorę. Naprawdę przykro mi. Nieopodal jest budka telefoniczna, może pan z niej zadzwonić.
- Próbowałem, ale nie działa. Może pojechałbym z panienką do domu i tam bym zadzwonił?
- Raczej taka możliwość nie wchodzi w grę. Nie znam pana i wie pan...

- Ależ, nic panience nie zrobię. Obiecuję, że zadzwonię do brata i już mnie nie będzie.
- No dobrze.
Mężczyzna zdołał udobruchać Nicole. Dla świętego spokoju zgodziła się, bo wiedziała, że jeśli się nie zgodzi to będzie musiała wysłuchiwać jego próśb. Chciała żeby się przeszli, alb o pojechali autobusem lub taksówką, ale mężczyzna miał samochód. Wsiedli i udali się w stronę domu.

Przez całą drogę trzymała rękę na klamce, aby w razie czego wyskoczy z auta. Nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. Powoli dojechali do domu.
Carol stałą w kuchni i chciała sobie przygotować śniadanie, gdy nagle do kuchni wszedł mężczyzna, który od 1 miesiąca ją prześladuje, a zaraz za nim weszła Nicole.

Mężczyzna(nazwijmy go Bob) podszedł do Carol i znów próbował się do niej dobierać.
-Pierwszy raz cię widzę w piżamce. Masz świetne ciałko.
-Ile razy mam ci mówić, że mam chłopaka i nie będę nigdy twoja! Odczep się ode mnie, bo skończysz w pace.
-Nie oskarżysz mnie, bo zrobię coś czego nie będziesz się spodziewać!

-Mam już tego dość! Damon! Zejdź tu szybko!
Było już słychać kroki, jednak zanim Damon doszedł do kuchni Bob uciekł.
- Co się tu deje?- zapytał zaniepokojony.
-Już nic.
Gdy Damon odszedł zdenerwowana Carol wszczęła kłótnię ze zwoją corką.
- Po co go tu sprowadziłaś? Czy ty kompletnie nie myślisz co robisz? Dziewczyno masz już 16 lat! Przecież go widziałaś i widziałaś co robił.

-Przepraszam, widziałam go raz i to z daleka, więc nie wiedziałam jak dokładnie wyglądał. Skąd mogłam wiedzieć, że to on?
-Dobra, idź już. Muszę przemyśleć co dalej z nim zrobić.
Tygodnie mijały, a Bob już nie dawała się we znaki. Tak się przynajmniej zdawało. Gdzie Carol by nie było on tam był.


Szkoła już się dawno zaczęła. Nicole od początku nei przypadła do gustu osobom w szkole. Nie miałą żadnych znajomych, przyjaciół, a dziewczyny z klasy obgadywały ją na każdym kroku. Jednak wielkie sukcesy odnosiła w dziedzinach sportowych. Grała w drużynie futbolowej, jako jedyna dziewczyna. Każdy dzień po szkole wyglądał tak samo. Zamykała się w pokoju i godzinami szlochała, i zamartwiała się nad sobą.

Pewnego dnia postanowiła pójść do parku, aby zażyć świeżego powietrza. Usiadła na huśtawce i dużo myślała.

Nagle poczuła, że ktoś popchnął ją i zaczęła się wysoko bujać. Był to szatyn z gitarą na plecach. Najwidoczniej świetnie się bawił w porównaniu z Nicole.

Zeskoczyła z huśtawki i obróciła się.
-Czyś ty oszalał?! Mogłam spaść!
-OK. Nie bądź taka nerwowa to był tylko żart.
-Hahaha, był bardzo smieszny.

-Przepraszam, myślałem, że się nie zdenerwujesz. Jestem Gale, a ty?

-To jednak źle myślałeś. Nicole. Już się nie wkurzam- błysnęła do niego swym śnieżnobiałym uśmiechem.
-Aaa... wiem kim ty jesteś. Chodzisz do szkoły na przeciwko ratusza tak? I grasz w drużynie futbolowej. Dobra jesteś.
-Tak, zgadza się. Lata praktyki. Gdy byłam mała to zawsze chodziłam z tatą grać.

-Może usiądziemy, przecież nie będziemy stali- zaproponował Gale. Tak też uczynili.
Przez resztę wieczoru opowiadali sobie ciekawe historie, śmiali się i grali w papier kamień i nożyce, oczywiście Nicole wygrywała.



Wiem, że krótki odcinek, ale tyko tyle udało mi się zrobić, a koniecznie chciałam coś dodać. Następnie będą dłuuuższe. Obiecuję!
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.10.2012, 22:08   #106
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Oby były dłuższe, czuję niedosyt!
Jestem tak bardzo ciekawa, co dalej wydarzy się z tym dziadkiem.. :o
O jaaaa.
Wreszcie ta młoda ślicznota znajdzie sobie towarzystwo, noo!
Chłopak z gitarą, mrrr..
Proszę, dawaj więcej, szybciej, częściej!
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.10.2012, 15:15   #107
easey
 
Avatar easey
 
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 969
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

No wlasnie, powinno byc dluzej!
Dziadek
ciekawa jestem co z nim. Wiesz, ze masz slicznych simow? 333 aybdugeswh :o

GALEGALEGALE!
milosc
easey jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.10.2012, 19:35   #108
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Gale Gale Gale Gale jest cudniasyy*.* widze wisienko że nie próżnujesz

Nicole też jest piękna, cudna.. ba po mamie
Niech ten Bob się od nich odwali, bo jak nie to..( grozi palcem) będzie miał przekichane.
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.10.2012, 12:23   #109
zuzapets
 
Avatar zuzapets
 
Zarejestrowany: 11.11.2011
Skąd: Łódź
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 207
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Ale z Gale jest ciasteczko ;>,Nicole jest cudna *o* czekam na next
zuzapets jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.10.2012, 15:12   #110
iness92
 
Avatar iness92
 
Zarejestrowany: 24.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 142
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Ooo, widzę, że mamy nowe simowe ciacho na forum! <Dracolove>
Ciekawe jak będzie wyglądał jako nastolatek hmmm...

Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Nicole ładniej wyglądałaby z rozpuszczonymi włosami.

Czekam na więcej! ;D
__________________
______________________________

''Już tyle słońc wzeszło tylko jeden raz,
Już z tylu stron zapłonęły ognie gwiazd,
Już tyle miejsc zapomnienia pokrył kurz,
Wiem, co to jest, lecz się nie zatrzymam już.''
iness92 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023