Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 01.10.2012, 19:17   #1
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Bo pewnie masz wyłączoną autokorektę. -.-

Kuuurczę. Kłótnia zamknięta, więc skończę, powiem tylko coś na temat tego, że mucha nie ma swojego OJSG. No żesz kwa, czy nie dzielenie się swoimi simsowymi historiami nakłada na nią zakaz komentowania, krytykowania czy jeszcze nie wiadomo czego?! Nie, tak nie jest. Może nie zauważyłeś, ale ona nie czepia się zdjęć czy historii samej w sobie - tylko tekstu. Zna się na tym, to komentuje. I sądząc po jej wypowiedziach jestem pewna, że sama się do 'swoich' zasad (ortografia, interpunkcja, itp) stosuje..
Dziękuję, dobranoc.
Czekam na następny, może poprawniejszy odcinek.
Odpowiesz wreszcie, czy sam budujesz te domki?
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 01.10.2012, 19:20   #2
Alcioo :33
 
Avatar Alcioo :33
 
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Ten Na Waikiki to tak 3/4 a tam ten to nie... Ale mam kilka ładnych moich domków...
Alcioo :33 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.10.2012, 19:23   #3
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Ten na Waikiki to chyba nie 3/4 budowałeś tylko meblowałeś, a to jest 2/4.
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.10.2012, 20:55   #4
Myrtek
 
Avatar Myrtek
 
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Oj Robaczku, Robaczku...

Nie mówię, że nie jest lepiej, ale również muszę dać Ci po łapkach.
Poprawiłeś się znacząco, ale znów powróciłeś do dawnego 'stylu'.
Zgadzam się z muchą - wytknęła Ci największe błędy, które są naprawdę śmieszne!
Podzielam również opinię Kicaj - to nie fotostory, Ty nie zamierzasz brać się za coś ambitniejszego, więc nie powinniśmy wymagać cudów na kiju.
Po prostu każdy ma trochę racji.
Piszesz trochę jak dziecko, ale nie każdy ma talent, co nie?

No cóż, historia warta braw na stojąco to nie jest, ale też nie powinniście zjechać go z błotem.
Choć fakt, że nasz Robaczek nie bierze sobie do serca rad, no ale taka jego wola.

Może kiedyś czymś nas zachwyci? Ponoć nauka czyni mistrza. W tym wieku rzadko zdarza się ktoś, kto pisze poematy. Po prostu chłopak lubi tak pisać i tego mu nie zabraniajmy. Jeśli chce robić głupie błędy, niech robi.
Myślę, że dalszy forumowy bulwers i zwracanie uwagi nic tu nie dają.
Po prostu trzeba komentować taką postać, jaka jest i nie sugerować niczego.

Pozdrawiam
Myrtek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.10.2012, 15:34   #5
Chewbacca
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

myrtek, moja rada - spójrz na swój przedostatni post i skonfrontuj go z tym co napisałaś wyżej. Przyganiał kocioł garnkowi a sam smoli.
Kicaj, jednak jakieś zasady interpunkcji itp. muszą być zachowane? Brak spójności w tekście, przykro mi, ale to się zwyczajnie źle czyta i tyle. Lepsze będą komentarze w stylu ''suuuper, fajna rodzinka''? Chyba nie.
Robaczku, nadal jest źle... Napisz to tak, żebyśmy my też wiedzieli o co Ci chodzi. Zwyczajnie, żeby nam się chciało to czytać. I nie pisz tak infantylnych dialogów. < p r o s i >
  Odpowiedź z Cytatem
stare 02.10.2012, 15:48   #6
Alcioo :33
 
Avatar Alcioo :33
 
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Robię przerwę w temacie..

Mam w ***** nauki więc przepraszam ;(...

Może w piątek coś wpadniee.....
Tak w piątek wszystko będzie dobrze w 98 % ? może być... ???
Alcioo :33 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.10.2012, 15:52   #7
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Jakich 98%?
Albo coś jest dobrze albo źle, nie ma półśrodków. :<
No,ale nie pozostaje nam nic jak czekać do piątku.
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.10.2012, 15:54   #8
Myrtek
 
Avatar Myrtek
 
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Chewbacca - ja wiem doskonale co wcześniej pisałam
Po prostu chcę wam dać do zrozumienia, że nie warto go pouczać. Prosi, przeprasza, lecz dalej robi swoje. Uświadomiłem sobie, że współpraca z robaczkiem to jak rzucanie grochu o ścianę. Osobiście nie podoba mi się to OJSG. Dlaczego? Bo autor nie szanuje swojego własnego działu.
Myrtek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.10.2012, 15:58   #9
Cytryśnia
 
Avatar Cytryśnia
 
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Słuchaj robalu, zwykle nie piszę się co 2 godziny że się coś poprawiło, odpisuje do innych użytkowników, mówi, że doda w piątek o 10 albo w piątek o 11, NIE! Robi się raz, a dobrze! Mam wrażenie, że takimi komentarzami nabijasz sobie tylko posty.
__________________
Majestatyczność
Cytryśnia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.10.2012, 09:17   #10
Alcioo :33
 
Avatar Alcioo :33
 
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Rodzinka Wilson, odcinek 5

Po wielu godzinach spędzonych w samolocie Adele postanowiła poprawić swój makijaż.

Danielowi podczas lotu też coś się nie podobało. Zdziwił, dlaczego Dominik ma ciemny kolor włosów. O.o Po przylocie wyciągnął telefon i zadzwonił do Ag.

- Hej, jesteśmy. Nawet nie spodziewałem się, że ten dom jest taki świetny. Powiedział Daniel.
- No witam, zazdroszczę Ci coraz bardziej tej działki na wyspie. Agnieszka się zasmuciła.
- Nie masz czego. Ja tu mam daleko do sklepów, jedynie plaża jest zadowalająco blisko.
- No weź nie rób mi takiej ochoty! U nas robi się jesień, a ty masz tam tak ciepło.

- No cóż, ale ja nie w tej sprawie. Mam wątpliwości i liczę na to że je rozwiejesz. Czy Dominik naprawdę jest moim dzieckiem?
- Tak, a skąd te wątpliwości? Zapytała zdziwiona Agnieszka.
- My mamy jasne włosy, a On ma czarne, więc coś mi tu nie gra...
- Miałam inny kolor włosów, po prostu je przefarbowałam! Agnieszka nie wyglądała na wiarygodną.

Następnie Daniel poszedł do kuchni w celu przyrządzenia śniadania.
Wziął dziecko, posadził je i podał mu jedzenie. Nie zapomniał, też o Adele więc zawołał ją i wszyscy razem zasiedli do stołu.

Po śniadaniu ojciec poszedł poczytać, a Ad wyszła na górę by oddać się pisaniu na czacie.


Pisała z Kamilem, jednak u niego było już późno i musiał skończyć.
Nie miała co robić więc poszła pobawić się trochę z Dominikiem.

Gdy już się nim zajęła, Ojciec nagle usłyszał dzwonek do drzwi. Ujrzał nieznajomą osobę.
[img] http://i.imgur.com/yYSpV.jpg[/img]
- Witaj. Widzę, że mam nowego sąsiada. – Powiedział nieznajomy.
- Dzień dobry. Miło mi poznać, może wejdziemy do środka?
- Z miłą chęcią.

Usiedli na kanapie i porozmawiali. Nieznajomy miał na imię Konrad Illab, mieli dużo wspólnych tematów jak piłka nożna, siłownia, gry komputerowe i wiele innych. Daniel poczuł dziwną więź, której nie mógł pojąć.

Minęło kilka godzin, Adele zeszła na dół i zdziwiła się widząc obcego mężczyznę w domu.
Zawołała ojca. W jej oczach burzyła się nienawiść do tego gościa...

- Tato kto to jest!?
- Konrad, mieszka nie daleko. Bardzo przyjemny człowiek.
- Po co przyszedł?!
- Uspokój się, co ty taka nerwowa!? Przyszedł się przywitać i tyle..
Dziewczyna wyszła na basen, a Daniel wrócił do rozmowy.

Mijały godziny, których Daniel nie odczuwał, ale Adele musiała kiedyś wrócić do domu.

O 22, kiedy dziewczyna otworzyła drzwi i zobaczyła Konrada, od razu go wyrzuciła.

Następnie zjedli nerwową kolację podczas, której nie odzywali się do siebie. Mały nie jadł z nimi ponieważ, już spał.

Po kolacji, umyli zęby , wzięli prysznic oraz położyli się spać.


Kolejnego dnia z rana Adele po wyjściu z łazienki usłyszała pukanie do okna...Przeżyła ogromny szok, zdziwienie oraz wielkie zaskoczenie.
Podeszła, zobaczyła Kamila.

Zdziwiona otworzyła okno i wpuściła go.
Wiedziała, że jak ojciec się dowie to, już po niej.

- Co ty do … tu robisz?- Powiedziała zdziwiona Ad.
- No wiesz, przyleciałem za moją miłością. – mały romantyk wyciągnął kwiaty i podarował je Adele.

- Ojeju.. Dddziękuję? To i tak nie zmieniło faktu, że dziwię się co ty tu robisz, ale ok. możesz zostać tylko wiesz, całe piętro jest moje i możesz chodzisz tylko tu, a jedzenie ci przyniosę dobrze?- Mówiąc to sprzedała mu długiego buziaka.

- Nie ma sprawy, kociaku.- Mrugnął i usiadł na krześle.
Dziewczyna usłyszała krzyki ojca na śniadanie. Zeszła na dół usiadła pry stolę i czekała na jedzenie.
Schowała mały talerz pod bluzkę na którym, było dzisiejsze śniadanie, o foliowała je i zaniosła na górę Kamilowi.

Dziękuję, za uwagę i do zobaczenia

Dziękuję Juhas !

Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 07.10.2012 - 12:38
Alcioo :33 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:55.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023