Wampir

ciekawe jak ktoś nie ma do tego nerwów...
nie no szczegół xD

pierwszy wampir jakiego spotkałam to w kręgielni "kostka ccukru" a na imie mial Dominik hrabia Popiół

Ja raz chciałam "władać" wszystkimi wampirami, a jak spotkałam chłopaka to się wkurzyłam, że on zasłużył na bycie nim, więc go zamieniłam w normalnego ;D

Ja też ją spotkałam,zakumplowałam się.
zaprosiłam do domu ugryzła mi męża a potem mnie,
i rano nie mogłam zajmowac się dziekiem jej bo jak by wyszła z trumny to by umarła.

[caalam]

@up: mogłaś się zająć dzieckiem, bo kiedy wampir wychodzi na słońce najwięcej mu życia zabiera, a jak w domu to chyba w ogóle.

[Olik605]

Jak spotkać wampira , bo szukam i szukam ale jakoś nie moge znaleść.

[Łezka]

Po pierwsze... wyszukiwarka nie gryzie, lecz podam kilka opcji:
1. Wampiry spotkasz na parcelach publicznych po zmroku.
2. Zazwyczaj (u mnie) są to parcele na Przedmieściach.
3. Trzeba mieć odrobinę szczęścia...
4. Po wprowadzeniu boolProp testingCheatsenabled true kilkasz na skrzynkę pocztową przytrzymując klawisz shift i tam wybierasz ..., a następnie vampire. Wówczas wampir przyjdzie do Ciebie do domu. Ważne, aby była to noc bowiem na słońcu może się spalić jeśli nie ucieknie.

[Kab Hun]

Wampiry to obok simorośli chyba najbardziej rozbudowane postaci paranormalne w simsach. ;] Jak tylko zakupiłem TS 2 Double Deluxe, to pierwszym, co chciałem zrobić, to od razu przemienić kogoś z mojej rodziny w wampira. I tak też się stało. Jedynym wampem niezależnym, jakiego udało mi się spotkać, był Herbert hrabia Tsang (czy jakoś...). Resztę okolicy wampiryzowałem przy użyciu moich grywalnych podopiecznych. ;]
No a teraz małe porównanko, czy warto być wampem...
Walety:
+ potrzeby wolno spadają
+ życie w nocy jest co najmniej hm... ciekawe
+ nowa możliwość śmierci - spalenie się na słońcu (ah, świetne to jest ^^)
+ opcja 'podleć tu'
+ nowe łóżko w postaci trumny
+ nieśmiertelność (tak mi zalatuje trochę TS 1)
+ czerwone oczy ^^
Wady:
- te dziwaczne 'pozycje' simów w panelu kontaktów
- to już osobista preferencja - ale ja w każdym razie nienawidzę tego ciągłego 'bleee! bleee!', które wydają moje simy...

[Charionette]

Ja też kiedyś miałam wampową rodzinę i przyznam, że grało się nimi fajnie

Grywając dłuższy czas ufo, które się niczym od normalnych simów nie różnią oprócz koloru skóry i oczu, stwierdziłam, że chcę mieć wampira. Zrobiłam nową simkę, wprowadziłam do domku i ruszyłam na poszukiwania wampirów. Zawsze jak się kogoś szuka (czarownicy, wampira etc. żeby cię przemienił) to się ich akurat nie znajduje. Cóż, życie. Ale w końcu spotkałam Henię Hrabinę Śpioch. NO i mam wampirkę, która przemieniłą potem swego narzeczonego, potem się pobrali (oczywiście w nocy) i zamówili miesiąc miodowy. Wcześniej specjalnie zbudowałam im hotel z trumnami w jednej z wakacyjnych okolic. Niestety przyjeżdża się tam o 10 rano więc o mało się nie spalili. Na szczęście wakacje przebiegły bez większych problemów i po zaspokojeniu wszystkich potrzeb młoda nieśmiertelna para zwiedzała z powodzeniem wszystkie atrakcje. Wyjeżdżać też musieli o 10 rano, ale do domku wrócili o 2 w nocy, więc się podkurowali Obecnie wampirka jest w ciąży.