![]() |
#121 |
Zarejestrowany: 08.02.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 609
Reputacja: 41
|
![]()
Promienie słońca wpadły do mojego okna rażąc mnie po oczach. Wstałem, włączyłem telewizję. W wiadomościach była mowa o zabitej kobiecie wczorajszego dnia. To się robi coraz bardziej przerażające <powiedziałem sam do siebie>
|
![]() |
|
![]() |
#122 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
![]()
Podeszłam do zmartwionego mężczyzny w sklepie:
- Coś się stało? - Taaak! Zabrakło bułek. - powiedział szlochając. -Aaa... - odpowiedziałam ze zdziwieniem. - Może wieczorem będzie świeża dostawa? |
![]() |
![]() |
#123 |
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
|
![]()
- Ale kto je śniadanie WIECZOREM? - zaszlochałem.
- Koleś, jesteśmy w Nowym Jorku - odparła nieznajoma, pukając się w czoło krzesłem ogrodowym, które wyciągnęła z kieszeni. - Jest dopiero piąta rano! |
![]() |
![]() |
#124 |
Administrator
Zarejestrowany: 07.03.2005
Skąd: Ponyville
Płeć: Kobieta
Postów: 1,767
Reputacja: 33
|
![]()
Rano wyszłam ze szpitala, w którym opatrzyli nogę krwawiącemu chłopakowi. "Ale mnie policjanci wymęczyli tymi zeznaniami odnośnie zamordowanej babki" pomyślałam. Pomyślałam również, że w końcu trzeba było coś zjeść po tych całonocnych przeżyciach. Weszłam do sklepu, a tam rozgrywał się istny dramat. Nie było bułek. "Zgaduję, że weszłam do Biedronki. Tam rano nigdy nie ma świeżych bułek." stwierdziłam w myślach.
|
![]() |
![]() |
#125 |
Zarejestrowany: 13.09.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 23
Reputacja: 10
|
![]()
Obudziłam się o 08:30 co było dla mnie niecodzienne, zazwyczaj wstawałam wcześniej.
Ubrałam się i zjadłam gofry(W całym mieście nie było bułek). |
![]() |
![]() |
#126 |
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
|
![]()
Obudziłem się w szpitalu. Pamiętam wszystko. Zastanawia mnie, gdzie jest kobieta, która mi pomogła. Mam potrzebę podziękowania jej... chociaż... Może ma coś z tym wspólnego. Jakim prawem tak szybko znalazła się w miejscu wypadku. Przypadek? Sam nie wiem... Trochę to było dziwne.. Ta zamordowana kobieta.. ciekawe. To było zaplanowane zabójstwo czy huligański wybryk?
|
![]() |
![]() |
#127 |
Zarejestrowany: 27.12.2011
Skąd: Łódź
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 1,304
Reputacja: 23
|
![]()
- bułki to mainstream, spróbujcie chleba! *mniam mniam*
|
![]() |
![]() |
#128 |
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
|
![]()
Popatrzyłem na szafkę obok łóżka szpitalnego. Jedyna rzecz jaka leżała na białym meblu to karteczka z numerem telefonu i podpiskiem "Nie ma za co =)). To ona. Była tu. Zadzwoniłem jednak nikt nie odebrał. Będzie miała mój numer w "nieodebranych połączeniach". Może zadwoni
|
![]() |
![]() |
#129 |
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,223
Reputacja: 21
|
![]()
Wstałem po południu i pobiegłem po coś na śniadanioobiad. Nie było nigdzie bułek, kupiłem więc salceson i wróciłem do domu.
|
![]() |
![]() |
#130 |
Zarejestrowany: 24.02.2008
Wiek: 34
Płeć: Mężczyzna
Postów: 120
Reputacja: 11
|
![]()
Salceson? - rzekłem przejęty - w którym sklepie? Przerzucam się na mięsną dietę i szukam czegoś na przekąskę.
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|