Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 18.01.2013, 15:42   #131
Misiaa12
 
Avatar Misiaa12
 
Zarejestrowany: 24.11.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 256
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Okropna przysięga! Jakby mój mąż podczas przysięgi życzył mi potrącenia przez auto
i przeklną?! Co to jest? Bardzo lubisz wilkołaki, szczerze nienawidzę ich. Simy jak się przemienią są okropne. A ślub jako wilkołaki? Chciałam przewinąć dalej. Ale czekam next Może będą dzieci?
__________________
I waited for you ...
Misiaa12 jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 18.01.2013, 19:32   #132
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Hmm.. co by tu napisać..
Fajnie, że się w końcu hajtnęli, w końcu życie na kocią łapę jest tak bardzo nie po chrześcijańsku Mam nadzieję, że niedługo zobaczymy nowego brzdąca w tej rodzinie..
Nie wiem czemu, ale jak zobaczyłam zdjęcia ze ślubu to pomyślałam, że Debb wygląda przy tych dzieciakach jak olbrzymka. Serio przyda jej się dieta.. Tylko nie wysokokaloryczna

A co do przysięgi pozwól, że poczepiam się szczegółów (moje ulubione zajęcie)
Po pierwsze:
Cytat:
Będę z tobą, kiedy potrąci cię auto. Nie będę z tobą kiedy mnie zdradzisz z jakimś ch*jem.
Dlaczego Andree z góry zakłada, że Charlie na pewno wpadnie pod samochód i że go zdradzi?
Cytat:
- Andree, nawzajem...
Nawzajem? Tzn. że Andree też może ją zdradzić z ch.. ekhm Jest bi? Cóż, byle nie z tym samym.

*Koniec czepiania się szczegółów*

Wersja wilkołaków jest.. cóż.. jakby to powiedzieć, żeby nikogo nie urazić.. Z pewnością jest oryginalna, ale przypomniałeś mi, dlaczego nigdy nimi nie grałam - po przemianie są naprawdę paskudne..

A co do tego łóżka to ono jest niby jakieś wibrujące, czy coś, więc ten przyrząd jest pewnie dlatego..

no to czekam na next
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.01.2013, 10:03   #133
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Cytat:
Napisał Cytrynowa Wiśnia Zobacz post
Ty chyba musisz bardzo lubić wilkołaki, zawsze je wepchać
Nie mam pojęcia po co wplatałeś tą rudną dziewczynę W ogóle ten wątek był chaotyczny.
Czy wszystko musi mieć jakiś wątek. Nie może sobie mała dziewczynka zaprosić koleżanki do domu, a po za tym ona była wilkołakiem. Tylko ja jej ciuchy zmieniłem..

Cytat:
Napisał Cytrynowa Wiśnia Zobacz post
Dla ciebie przygotowania to zdjęcia narzeczonych przed ślubem? No cóż... Niech będzie
Mi chodziło, że przygotowania związane z wyglądem, ale ok.

Cytat:
Napisał Misiaa12 Zobacz post
Okropna przysięga! Jakby mój mąż podczas przysięgi życzył mi potrącenia przez auto
Myślałem, że to jasne, ale chyba nie. Mi się wydaje, że on powiedział, że w razie, kiedy ją potrąci auto on będzie przy niej... i też myślałem, że przysięga będzie śmieszna, ale chyba mi nie wyszło...

Pozdrawiam i zapraszam do dalszego komentowania....
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.01.2013, 11:44   #134
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Misiu i Wiśnio, litości. Najpierw się czepiałyście każdej literówki, a teraz przeszło już na historię samą w sobie?
MERCY!
Miał ochotę wsadzić małą, rudą dziewczynkę, to wsadził, miał ochotę zrobić humorystyczną przysięgę, to zrobił, błagam, nie czepiajcie się o takie rzeczy, bo jak na dłoni widać, że robicie to dla samego faktu czepiania się!! -.-

A co do samej historyjki, to.. No, momentami jest faktycznie zamieszana, a reakcje bohaterów na różne sytuacje niesamowicie mnie dziwią! Gdyby mój ojciec uciekł z moją przyjaciółką zostawiając mi dziecko, to pierwsze co bym zrobiła, to poszła na policję... No, ale są gusta i guściki.
Podobnie jak poprzednicy sądzę, że Charlie ma problemy z asertywnością, ale najwyraźniej ten typ tak ma.
A ja nie wiem, co wy ludzie macie do puszystych simów, nie każdy musi być chudzielcem..
W każdym bądź razie czekam na więcej.
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.01.2013, 11:52   #135
Cytryśnia
 
Avatar Cytryśnia
 
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Stephowa, to, że tobie się coś podoba to nie musi mi się podobać. Ja wyrażam swoje zdanie i mówię co o tym myślę, a poza tym gdy o czymś piszę np. "Czy tylko mi się wydaje, że ona z odcinka na odcinek tyje" to nie musi znaczyć, że mi się to nie podoba, tylko zwróciłam na to uwagę, wydaję mi się, że źle mnie zinterpretowałaś
__________________
Majestatyczność
Cytryśnia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.01.2013, 07:50   #136
ginsei
 
Zarejestrowany: 30.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 247
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

A co by mieli narzeczeni robić w ramach 'przygotowania się do ślubu'? Łazić za fotografami, DJami, wybierać salę ślubną itd, itp?

Mnie tylko szkoda, że nie było zaaranżowanej rozmowy o ślubie, wiecie, żeby Andree zaczął coś w stylu 'Charlie, kochanie, jesteśmy już długo zaręczeni, dzieci nam rosną... może czas na ślub?'
A potem
'- nie!
- no proszę!
- nie!
- no błagam!
- no... dobra.'

Może po prostu uznajcie, że to nie była przysięga sama w sobie, tylko dodatkowy tekst walnięty przez Andree

Panie Ciastku - jakbyś napisał 'jeśli', zamiast 'kiedy', to prawdopodobnie nikt by się nie czepnął, ale kto ich tam wie
ginsei jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.01.2013, 12:30   #137
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Uwaga! Bardzo przepraszam, ale do 16 odcinka nie ma zdjęć. Mam nadzieję, że nie przeszkodzi ci to w czytaniu (Nie wiem jeszcze czemu nie ma zdjęć prawdopodobnie usunęły mi się z imgura)
W tamtym odcinku zapomniałem napisać, że nadeszła wiosna w moim OJSG.

Dziękuje za komentarze i zapraszam do czytania.

Rodzina Johnson, Odcinek 13

Charlie nie mogła już wytrzymać. Postanowiła pobiec do Andree, aby wyżalić się mu.


- Andree ja już nie wytrzymuje!
- Co tym razem?
- Musimy powiedzieć Sam całą prawdę. Wiem, kochasz ją jak własną, ale ja nie mogę wmawiać mojej siostrze, że jestem jej matką...


Pech młodego małżeństwa był tak wielki, że Sam stała za drzwiami i wszystko słyszała. Dziewczynce łza kręciła się pod okiem. Pobiegła do swojego pokoju napisała coś na kartce i wybiegła z domu łapiąc tylko parasolkę.


Sam długo błądziła. Była bardzo głodna.


Postanowiła schronić się pod drzewem, a tam wyciągnęła babeczkę, którą niedawno robiła z Jane. Jedzenie nie było najlepszej jakości, ale dało się zjeść.
Dziewczynkę na samą myśl, że ma się tym pożywić ciągnęło na wymioty...






Kiedy Sam prawie wymiotowała, a Rocki pojechał do szkoły Charlie postanowiła posprzątać cały dom, gdy była w pokoju Sami zobaczyła kartkę na której pisało: Charlie. Słyszałam rozmowę twoją i Andree, chyba wiesz o jaką rozmowę chodzi. Nie szukaj mnie siostro...


Charlie zawołała Andree i Debbie. Wszyscy razem ubrali się i wyruszyli na poszukiwania.
Andree rozdzielił, gdzie kto ma iść, każdy poszedł w inną stronę.
O godzinie dwudziestej Andree dostał telefon. Miał szybko pojawić się w laboratorium.
Zadzwonił do Charlie, aby ją o tym poinformować.
- Charlie dostałem telefon. Muszę szybko pojawić się w laboratorium.- oznajmił Andree.
- A Sam?
- Zadzwoń do Debbie, niech szybko pójdzie do domu ty też idź. Rocki siedzi sam. Zaplanujecie co możemy zrobić i powiecie o wszystkim Rockiemu.
- Dobra.- zgodziła się.


Zaraz potem Charlie za prośbą męża zadzwoniła do Debb.
- Debbie na razie kończymy. Pojedźmy do domu, zajmiemy się Rockiem i wymyślimy co zrobimy z Sami.
- Okej zaraz tam będę.- Debbie zgodziła się.


W domu Rocki, Debbie i Charlie usiedli przy stole i najmłodszy zaczął rozmowę.
- Właściwie to po co tu się zebraliśmy i gdzie jest Sam?
- Sam, sam...- Charlie nie mogła z siebie wykrztusić.
- Sam, co?- pytał dalej młody.
- Sam jest twoją ciocią!- powiedziała Debbie do Rocka.
- Co!!!!
- Tak.- powiedziała Charlie płacząc.
Debbie odeszła od stołu, a Charlie krzyknęła.- Gdzie idziesz?!
- Zadzwonić na policje. Niech oni ją poszukają.


- Halo, policja? Mówi Debbie Brown. Mojej przyjaciółce zginęło dziecko.- z żalem powiedziała Debbie.
- Czemu nie rozmawiam z przyjaciółką?
- Jest bardzo zmęczona tą całą sprawą, a ja powiedziałam, że mogę zadzwonić.
- Dobrze jak wygląda dziecko? Jakiego jest wzrostu, jaki ma kolor włosów i tak dalej?
- Ma na imię Samanta Johnson, włosy ma czarno-fioletowe, jest szczupła ma okołu metr czterdzieści pięć.
- Dobrze tyle mi na razie wystarczy. Dobranoc.
- I jeszcze coś. To nie jest dziecko mojej przyjaciółki tylko jej taty, ona jest prawnym opiekunem. To tyle dobranoc.
- Dobranoc.-powtórzył policjant.


W momencie, gdy Debbie kończyła rozmowę. Sam błąkała się po ulicach. Miała mokre od deszczu włosy i usnęła na jakiejś ławce.


C.D.N
__________________________________________________ ______

Dziękuje za przeczytanie i zapraszam do komentowania.

Ostatnio edytowane przez Słodki Pan Ciastek : 24.03.2013 - 09:12
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.01.2013, 13:00   #138
zły chipsik wrogar
 
Zarejestrowany: 10.12.2012
Płeć: Mężczyzna
Postów: 174
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

uuuu ostro tylko dziwnie ze charlie chciała powiedzieć cała prawde gdy sam ma 7,8 lat [wnioskujac po jej wyglądzie i logice]daj tu szybko next!
zły chipsik wrogar jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.01.2013, 13:25   #139
Misiaa12
 
Avatar Misiaa12
 
Zarejestrowany: 24.11.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 256
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Sam jus jest dużą dziewczynką i powinna wiedzieć. Szkoda, że dowiedziała się w taki sposób. Oby nic się jej nie stało, znajdzie się Charlie pulpecik, hahah
__________________
I waited for you ...
Misiaa12 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.01.2013, 13:27   #140
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Jak ja nie lubię takich reakcji! No sorry, dowiedziała się, że jej matka to jej siostra i uciekła. Ja na jej miejscu, porozmawiałbym z nią i cieszyła się, że mam gdzie mieszkać, jest mi dobrze i nie muszę bić się z 10 dziewczynkami o lalkę Barbie.
"Co mi tam, że "moje dziecko" błąka się po ulicy! Pójdę i położę się spać, bo jestem strasznie zmęczona. Niech moja przyjaciółka wszystko załatwi." Sądziłam, że w tej sytuacji zacznie racjonalnie myśleć i wysili swoje resztki mózgownicy.
Czekam na następny
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 07:08.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023