The sims 2 V.S The sims 3

[Nelia]

Ja na początku, kiedy dostałam gre, zastanawiałam się, czy nie przejść do TS2, ale stwierdziłam, że trzeba najpierw poznać grę. No i poznałam. Ba, polubiłam nawet i stwierdzam, że gra The Sims 3 jest lepsza od pozostałych. Szczególnie mi się podoba cmentarz i katakumby, moja simka często odwiedza te miejsce (ba, czasem nawet nocuje tam ) . Poza tym podoba mi się też transport w simsach, świetne są tam samochody ^^

Ja nie mam jeszcze TS3 więc na razie nie mogę ocenić. Jak na razie najfajniejsze dla mnie jest TS2

[Nunczaki Orientu]

TS3!!
Chyba każdy wie dlaczego, opcja ,,edytuj miasto'' postęp historii, i -jak w poprzednich postach- brak okienka loading!!
Mistrzostwo

Nie wiem, czy to kwestia przyzwyczajenia, ale im dłużej gram, tym bardziej jestem za trójką. Plusy TS3 wymienili już wyżej, więc nie widzę sensu, żeby pisać to jeszcze raz.

Trójka lepsza, ale EA musi popracować nad błędami a po kilku nowych łatkach i dodatkach będzie wymiatać xDDD

Ja stawiam na trójkę bo nie ma okna czekaj itd.Na o w trójce można odwiedzać sąsiadów,
jechać samochodem bez okna poczekania itd.Uważam że 2 jest głupia

Ja mam mieszane uczucia co do "trójki".
Niby można poruszać się po całym mieście, niby można zmieniać dowolnie kolory, ale...
... "Dwójka" dawała więcej możliwości ze swoimi dodatkami. Studia, Własny Biznes...
No i WIELKI PLUS za to że można było wejść do restauracji z Simem... czego w trójce nie można.
Ja rozumiem, Sims 3 nie ma dodatków więc jest gołe, ale niektóre błędy są denerwujące... .

[simka334player]

Cześć, jestem tu nowa, a zapisałam sie na to forum bo bylam ciekawa czy sa jacys ludzie którzy wolą TS2. Mam TS3 i pogrywam w nie i te Wymarzone podróże. Wiec mam porównanie TS2 vs TS3.
I musze powiedziec ze kocham TS2 bo w TS3 simy sa po prostu brzydkie, takie pulchne... i co byscie nie robili z nimi w CAS w grze wygladaja tak samo jak wszyskie inne. Do tego tak brzydko chodzą. W TS2 każdy wiek poruszal sie inaczej....dzieci, nastolatki, młodzi dorośli na studiach chodzili tak leniwie, cool jakby im na niczym nie zależało, dorośli chodzili tacy zaaferowali ( ten podnoszony palec jakby sobie cos przypomnieli!), no i sarzy natrualnie powłóczyli nogami.
A w TS3 chodzą jakby zaraz mieli komuś przywalić, wymachują łokciami i lażą ( nie chodzą!) na sztywnych nogach.
A Wymarzone podróże.... to przeciez nie jest simowa gra tylko jakaś platformówka czy co!?. Tak sobie myśle ,że EA chciała zmienic simy tak żeby chlopcom bardziej podchodziła.
Nie moge sie pogodzic z tymi zmianami. Może TS3 bedzie sie podobać nowym simmerom, zupełnie mlodym ali ci co grali w TS1 i 2....... No nie wiem. Dla mnie z TS3 skończyly sie simy. Caly czas mam nadzieje ze może ktoś z EA dorobi cos do dwójki...

[anie_1981]

Nie liczyłabym na nowe dodatki do dwójki. Na 100% Niczego nie wydadzą. Może zrobią co najwyżej All In One jak to było z jedynką. Ale niczego nowego nie będzie. Co do porównania, to moim zdaniem nie ma nawet co porównywać. Gram w Simsy odkąd wyszła podstawka jedynki i moim zdaniem The Sims 3 jest 10x lepsze od dwójki. Ma gra swoje problemy, gigantyczne bugi, ale i tak bije dwójkę. Wiele rzeczy w dwójce mnie wpieniało, a w trójce większość rzeczy jest zrobiona "po mojej myśli". Wreszcie nie muszę grać osobno dwiema rodzinami, żeby nastolatki dorosły i się hajtnęły, nie muszę czekać 20 minut w dwie strony aż mi się parcela publiczna załaduje. Wkurzało mnie to, że sklep jest przez ulicę, a Simy szły tam właśnie 20 minut w dwie strony. Wszystko ma swoje wady i zalety, ale jak dla mnie w tej chwili dwójka ma niewiele zalet w porównaniu z trójką. Mniej buggów, pogoda i zwierzęta. Trójka może jeszcze zaskoczyć czymś niesamowitym... Dwójka już nic więcej nie pokaże.

[simka334player]

Droga Anie1981,
masz racje ,że nic nowego nie będzie w dwójce; ja tak tylko sobie na glos marzylam.
Masz również racje ,że dwójka miała wiele wad...zwłaszca te długie ładowania sie okolic; czasami mnie to zniecheca do wyslania simów do sklepu po ciuchy lub telefon. Ma to jednak swoje dobre strony, zwlaszca dla kogos , który tak jak ja spedza dużo czasu przy simsach... te dlugie ladowania pozwalały moim oczom na odpoczynek, a ja moglam sobie zrobic kanapki lub herbatę.
Przy trójce musze cały czas wpatrywac sie w ekran i często bolą mnie oczy.
Trójka ma zalety... naturalnie; otwarte otoczenie jest fajne. I w sumie mozna sie przyzwyczaić,że rozgrywka w TS3 jest inna niż w TS2 ( jedna rodzina jedno miasto). Jasne że jest to inna gra niż poprzednie, ale , mnie sie wydaje ,ze nie jest to simowa gra, po prostu. Jest tak inna, ze nie moze podchodzić pod te kategorię.
W simach lubie kontrolowac co te ludziki robią , a w TS3 musze powierzyć ich pomyślunkowi komputera co im na zdrowie nie wychodzi.
Simy miały to wlasnie ze czułaś sie wszechmocna, wszechwiedzaca itd. Wiedzialas co jest dla twoich simów ważne i jakie maja prowadzić życie.
Trójka oprócz tego co napisałam o brzydocie samych simów ma dla mnie te podstawową wade ,że przypomina mrówczą farmę z dwójki... włączasz kompa i patrzysz co sie dzieje, bo jak na chwilę spuścisz simów z oka robia co chcą.
Moze komus to sie podoba.... ale nie mnie.
A poza tym nie wiem czy ktos zauważył że grafika w trójce chwilami bardzo przypomina jedynkę. Juz spiesze poinformowac że wiem jak jest różnica miedzy 2D a 3D. Mimo to przyjżyjcie sie uwaznie.
Grafika jest po prostu brzydka.... pościel na łóżkach ( o ile nie jest czarna!) sprawia wrażenie brudnej, a fotele i inne sprzęty wydają sie stare i zużyte.
A grafika to własnie to co mnie zachwycało w dwójce.
A moje simy sa takie sliczne zwlaszcza przy sciagnietych z netu dodatkach. I kazdy inny, indywidualny...potomstwo tez. A w trojce dzieci sa kopiami rodziców.
W TS2 czekalam z niecierpliwościa jakie dzieci będą mialy moje simy, jak beda wygladaly...
No, cóż... każdemu podoba sie cos innego. Może nie spedzałas wiele czasu z dwójką,że podoba ci sie trójka. Może warto spróbować ponownie.
Miłego simowania!