![]() |
#142 |
Zarejestrowany: 22.09.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 1
Reputacja: 10
|
![]()
Moim zdaniem gra The Sims 4 to naprawdę wielki krok wstecz niestety
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Zarejestrowany: 22.09.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 2
Reputacja: 10
|
![]()
Gra jak najbardziej na plus. Ale mam mały problem który jak widziałem już sie pojawiał. Chodzi o wagę sima. Sim tyje chociaż się nie przejada i ćwiczy sporo. Sporo tak ze widać poszczególne mięśnie ale nadal jest okrągły. Znacie jakiś sposób na odchudzenie sima?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Zarejestrowany: 02.10.2013
Skąd: Szczytna
Wiek: 27
Płeć: Mężczyzna
Postów: 43
Reputacja: 10
|
![]()
W aktualnym numerze CD-ACTION gra The Sims 4 dostała ocenę 4! Jestem w szoku a myślałem, że spokojnie dostanie ocenę 7 albo 8. Pomimo braków to trochę przesada.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Zarejestrowany: 18.06.2012
Skąd: z planety Ziemia
Płeć: Kobieta
Postów: 1,201
Reputacja: 39
|
![]()
Także tego. Mimo że obiecałam sobie, że TS4 nie kupię, to jednak ciekawość zwyciężyła i grę nabyłam. Pograłam trochę i moje wrażenie jest takie, że najnowsza odsłona TS jest nieskończona, bardziej przypomina simowe demo albo grę typu Second Life.
Simy jedzą, śpią, kąpią się, gadają przez telefon, czasami przeczytają książkę. Jest również CAS i tryb budowania/kupowania. Ale poza tym z poprzednimi częściami TS4 ma niewiele wspólnego i niespecjalnie mi się to podoba. Rozgrywka jest tak rutynowa, że nudzi mi się po godzinie. No i oczywiście brak niektórych "rzeczy" przeszkadza. Może nie razi w oczy, ale tych braków jest tyle, że podczas gameplay'u czegoś mi brakuje. Może jestem przyzwyczajona do gry z multum rozszerzeń, ale pamiętam, że gra w samą podstawkę TS2 bawiłam się dużo lepiej. Jeśli chodzi o te cudowne emocje, to może i są fajne, ale czy są taką rewolucją? Raczej nie. Owszem, nastoje odblokowują poszczególne interakcje, ale jakoś mnie to nie rusza. Może coś skrobnę o grafice. Cóż, taki styl wg mnie bardziej pasuje do jakiejś gry dla dzieci, ewentualnie fantasy, a nie do symulatora życia. Co prawda simowie wyglądają lepiej niż trójkowe czy dwójkowe (mówię o ich wyglądzie bez fanowskich dodatków), ale wygląd otoczenia z TS3 bardziej do mnie przemawia niż ten z czwórki. Co do ekranów ładowania, to całkiem mi się podobają, ale interfejs... cóż, nie pasi mi, nie mogę się do niego przyzwyczaić. Jest po prostu zbyt inny od poprzedników i wydaje mi się nieintuicyjny. Wracając do otoczenia, to mapka jest dla mnie przegięciem. EA trochę przesadziło z tym uproszczaniem. No dobra, żeby nie było, że hejcę grę, to wymienię kilka plusów. Gra przede wszystkim się nie tnie, simowie nie zastanawiają się milion lat świetlnych zanim się przebiorą. Nie zauważyłam też błędów (przynajmniej na razie) poza tym ze zmianą tempa czasu. Podoba mi się wielozadaniowość. Moi simowie mogą jeść śniadanie, popijać je sokiem i jednocześnie oglądać telewizję. Ciekawe są też ukryte parcele, np. Leśna Polana. Mimo przerysowanej grafiki, cieszą oko. Podoba mi się ogrodnictwo i zbieractwo, jest wiele roślin, minerałów, metali i drobnych żyjątek do zbierania i hodowania, choć na razie jest dość mało zastosowań tych rzeczy (no, poza gotowaniem). Z drobniejszych plusów wymienię to, że np. gdy ustawi się podwójne łóżko pod ścianą, to pierwsza osoba przesuwa się automatycznie do ściany. Albo po skorzystaniu z toalety simowie automatycznie myją ręce. Podobają mi się interakcje między simami, tutaj EA/Maxis się przyłożyli. Co do trybu budowania/kupowania... średnio do mnie przemawia. Trudno mi co cokolwiek zbudować, bo nie łapię niektórych funkcji. Spodobało mi się za to np. regulacja nachylenia dachów albo możliwość przenoszenia pomieszczeń. CAS jak CAS, niewiele się różni od dema. Jest calkiem fajny, ale wg mnie zakres "przesuwalności" części twarzy jest za mały. Ogólnie trochę żałuję tych 140 zł wydanych na TS4. Gra nie jest rewolucyjna, ma wiele niedoróbek, szybko się nudzi. Może z rozszerzeniami będzie ciekawsza, ale raczej ich nie kupię. Myślę, że pogram jakieś dwa miesiące, a potem wrócę do TS2 i TS3.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
![]()
Niby wszystko ok, ale coraz mniej mnie ciągnie do tych Simsów. Jestem mimo wszystko bardziej jestem przyzwyczajona do dwójki. Fajnie, że w aktualizacjach dochodzą nowe opcje. Z tego co słyszałam, pojawiły się już duchy. :p Będę musiała zobaczyć to w swojej grze.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Zarejestrowany: 08.05.2013
Skąd: ETAP
Płeć: Kobieta
Postów: 230
Reputacja: 10
|
![]()
Grałam przez chwilę. Muszę przyznać, że animacje mi się bardzo spodobały, w ogóle nie nudzi mi się patrzenie na simów podczas rozmowy. Interakcji też jest bardzo dużo. Fajny jest system karier, aspiracji i przyjęć, ale na dłuższą metę... jednak nie. To nie jest gra stworzona do wielopokoleniowych rodzin, a ja taki 'tryb' preferuję. Brak drzew genealogicznych, małych dzieci... Zostaję przy trójce.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Zarejestrowany: 28.09.2014
Skąd: Bieszczady ;>
Płeć: Kobieta
Postów: 58
Reputacja: 10
|
![]()
No to czas na mnie... Mam grę od dwóch tygodni, więc mogę się wypowiedzieć na jej temat.
CAS jest ok, ma dużo fajnych rzeczy, ale style chodzenia mnie dobijają. Upatrzę sobie w mieście drugą połówkę, a chodzi jak łamaga! Już moja simka znalazła sobie taką koleżankę ![]() Emocje są super! Jest ich dużo, mogą pomóc w życiu naszych simów, co chwilę się zmieniają i nasze simy nie mają już takiego Poker Face, jak w trójce. Zmieniają się bardzo szybko i ta muzyka zmieniania jest z czasem trochę denerwująca ![]() Simowie wyglądają pięknie. Bardziej naturalne, niż kiedykolwiek indziej. Mają fajną mimikę twarzy. Budowanie domów - łatwe i przyjemne, ale denerwuje brak basenów, brak możliwości modyfikacji terenu, ale chyba najbardziej fundamenty! Masz dom na fundamentach i możesz sobie pomarzyć o szopie! Interakcje - dużo interakcji i fajne zachowania ![]() Życie codzienne - jeśli nie lubisz dużych rodzin, partnerów, a tym bardziej dzieci, to nie polecam. Oprócz miłości oraz dużych rodzin nie ma w sumie nic do roboty. Nic ciekawego. Wkurzają mnie niemowlaki, bo w kojcu nic nie robią, są przedmiotami i zaraz po przyjściu na świat mogą stać się dziećmi i chodzić do szkoły itp. Nastolatki wzrostu dorosłych to głupi pomysł. Jak mam wybrać chłopaka dla moich dziewcząt? Do tego simowie strasznie szybko tyją. Moja simka, zaraz po urodzeniu dziecka bardzo dużo przybrała. Musiałam kazać jej ćwiczyć przez tydzień, zanim schudła, a potem to samo... Dania sporządzane przez simów są wymyślne, ale i fajne ![]() Praca jest jakaś głupia. Simy nam znikają, siedzą w tym "miejscu do zarabiania pieniędzy" i przychodzą. Nie możemy spotkać żadnych przyjaciół, ani zdecydować o losach naszego sima w tym miejscu! Dzieci tracą umiejętności po zmianie grupy wiekowej na nastolatka. What? Gra według mnie fajna na nudę, spokojna, nie zwiesza, nie robi jakichś strasznych crashy. Mam laptopa-pomyłkę, ale simsy i tak dobrze działają na średnich wymaganiach i jeszcze ani razu nie miałam wycieczki na pulpit i żadnej z tych rzeczy ![]()
__________________
. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Zarejestrowany: 21.10.2014
Skąd: Zadupie Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
Postów: 4
Reputacja: 10
|
![]()
Niestety, ja tyle razy pocałowałem pulpit, że sam tego nie zliczę
![]() Opcje budowania są znakomite - można tworzyć świetne domy, mimo bardzo ubogich narzędzi (brak rekolorów, meble niedopasowane wielkością ani stylem). Huśtawka emocji Simów jest tak niesamowita, że w realu cała rodzina wylądowałaby już w psychiatryku. Zbyt szybko spadają paski zaspokajania potrzeb, wykonywanie zwykłych czynności (jedzenie, zabiegi higieniczne) trwa w nieskończoność. Przy jedzeniu Simowie ganiają z talerzami po całym domu, zdarza się nawet, że jedzą posiłki na sedesie... ![]() Czekam na dalsze aktualizacje - a jeśli i one niewiele wniosą w zakresie poprawienia ewidentnych baboli i bugów gry, odłożę czwórkę na półkę. |
![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Zarejestrowany: 06.11.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 388
Reputacja: 11
|
![]()
Mam już grę trochę czasu, więc pora wydać wstępną ocenę
![]() Prawdę mówiąc, czytając te recenzje trochę bałam się kupić grę, a jednak nie jest tak źle. Pierwsza sprawa to niesamowita płynność gry. TS3 bez żadnych dodatków strasznie zamulało, reagowało z opóźnieniem, ogólnie - tragedia. Tutaj tego nie doświadczyłam. Crashy też jako takich nie mam, gra wyłączyła się tylko raz jakieś 2 minuty po włączeniu - nie mam pojęcia, co się stało, w każdym razie problem się nie powtórzył. CAS w teorii zapowiadał się super, w praktyce jak dla mnie jest dość średnio. No bo w końcu brak miliona suwaków o dziwnych nazwach. Fajnie, że można zmieniać bardzo dokładnie poszczególne części ciała simów i wybierać im inną figurę, budowę ciała, ale jeśli chodzi o edycję twarzy to jak dla mnie słabo, bo albo gra myśli, że chcę zmienić coś innego, albo w ogóle nie wykrywa części twarzy, którą chcę zmienić, albo sądzi, że chcę ją przesuwać góra/dół, podczas, gdy ja chcę zmienić jej wielkość. W końcu pozostało mi tylko wybranie gotowych elementów i przerobienie ich w miarę możliwości.(Jest jeszcze jedna irytująca rzecz - gdy zmienię coś w twarzy i oddalam kamerę, żeby zobaczyć jak sim z tym wygląda, ten natychmiast zaczyna stroić miny, kręcić się bez przerwy i nie jestem w stanie ocenić, czy dany element mu pasuje, czy nie ![]() Jeśli chodzi o budowanie/kupowanie, to jest jak najbardziej na plus. Prawdę mówiąc nie buduję dużo domów, raczej przerabiam te dostępne/pobrane, ale pracuje mi się wyjątkowo dobrze. Podoba mi się możliwość przesuwania ścian pokoi (pamiętam że w TS3 była taka opcja, ale działała dość topornie, bo ciągle coś stało na drodze i lepiej było dom przebudować "po staremu"), jak i całych pokoi. Stawianie dachu, które w obu poprzednich częściach było dla mnie zmorą (bo ciągle coś źle wymierzałam, trzeba było burzyć i budować od nowa), tu jest przyjemnością - najpierw stawiamy dach, a potem poszerzamy, przesuwamy, ustawiamy bez konieczności burzenia czegokolwiek. Jeśli chodzi o kupowanie, to podoba mi się ilość ozdób i różnych "pierdółek", które dodają realizmu. Ogólnie rzeczy jest dużo więcej i bardzo mi się podobają. Denerwuje mnie tylko oczywiście brak CAST, albo to, że kiedy wybieram łóżko, nie mogę zmienić osobno koloru pościeli a osobno ramy, albo przy blatach kuchennych nie da się zmienić osobno kolorów szafki i blatu. Tak jest przy jeszcze paru przedmiotach i jak dla mnie jest to zbyt duże uproszczenie. Bardzo, ale to bardzo nie podoba mi się "rysunkowy" podgląd otoczenia, którego nie możemy zmieniać sami, dodawać ozdób oraz własnych parceli oraz ogólna ciasnota. Fajnie, że miasto jest żywe, dużo osób spaceruje po ulicach, jeżdżą samochody. Należy jednak pamiętać, że samochody, jak i piękne widoki w tle to tylko ozdoba i jak dla mnie jest to trochę słabe, niby żywe miasto, a jednak to tylko udawanie. Podział miasta na "dzielnice" teoretycznie miał przyspieszyć grę, jednak i tak, żeby dostać się do innego budynku w danej dzielnicy, potrzeba ładowania. Ładowanie, choć krótkie, skutecznie zniechęca mnie do odwiedzania parcel publicznych (ciekawe, jak to będzie z dodatkami albo w przypadku dużych parcel, ha, ha). A poza tym i tak nie ma za bardzo gdzie chodzić. Nie wierzę, że nie dało się poprawić tej swobody przemieszczania z TS3 (bo tam optymalizacja leżała i faktycznie nieźle muliło). Jeśli chodzi o samą grę, to niesamowicie mi się podoba. Simowie nigdy nie byli tak inteligentni i wielozadaniowi. Pamiętam jak w TS2 nie mogłam mieć więcej jak 3 simów w rodzinie, bo nie nadążałam z potrzebami (simy nie mogły robić kilku rzeczy na raz); w TS3 początki tej wielozadaniowości się pojawiały, ale np. przy rozmowie simy musiały się ustawić w IDEALNYM kółeczku, żeby porozmawiać w grupie. Tu tego nie ma. Jak simy staną na skos, tyłem do siebie, to też porozmawiają. Teraz mogę zaspokoić kilka potrzeb jednocześnie, bo sim jednocześnie gotuje i słucha muzyki, je i ogląda telewizję, gra na tablecie i rozmiawia z innymi. Gra się przez to o wiele przyjemniej, bo nie tracę kilku godzin na zaspokojenie podstawowych potrzeb - teraz mogę to zrobić jednocześnie. Umiejętności bardzo szybko się wbijają, dla mnie aż trochę za szybko, bo nie ma żadnego wyzwania. A moja simka mogła napisać kilka książek dziennie, tak szybko to szło. Teraz zarabia po 5 tysięcy dziennie na sprzedaży ich. Denerwuje mnie brak normalnych, przeciętnych karier typu lekarz, prawnik, biznesmen, które powinny się pojawić jako alternatywa dla tych szalonych - superagent, astronauta. Bo jak mój sim ma aspirację niezwiązaną z żadnym zawodem to kim mam mu kazać być? Złodziejem czy astronautą? ![]() ![]() Ogółem pomimo wad gra mi się bardzo przyjemnie, głównie przez inteligencję budowania jak i samą grę simami i ich wielozadaniowość. Mając do wyboru poprzednie części, na pewno zostanę przy tej grze. |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|