02.02.2006, 08:14 | #12 |
Guest
Postów: n/a
|
To ja dostaję i kwiatki i inne nagrody. Najczęściej dostaje dywany "Wspomnienie" i coś tam jeszcze ale już nie pamiętam..Ciekawe dlaczego czasem przynoszą nagrody a czasem nie..W większości przypadków dostaję tylko bukiet kwiatów.
|
02.02.2006, 09:44 | #13 |
Guest
Postów: n/a
|
Propo negatywnych prezentów. Simka spotkała się ze swoim wybrańcem. Randka układała się doskonale. Jednak simka mojej siostry nie miała gdzie się wykąpać. Cóż, facet najwyrażniej nie nawidził brzydkich zapachów, bo z randki marzeń zrobiła się fatalna. Następnego dnia simka znalazła pod drzwiami jakąś torbę, która wydalała z siebie nieprzyjemny zapach. He he, radzę od razu je kasować.
|
02.02.2006, 10:01 | #14 | |
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
|
|
02.02.2006, 10:39 | #15 |
Guest
Postów: n/a
|
Mi też przynoszą same duże bukiety, ale pamiętam, że ostatnio w którymś domku, chyba linci było takie maciupkie zdjęcia w rameczce.
|
02.02.2006, 13:38 | #16 |
Zarejestrowany: 14.03.2005
Skąd: wiltshire
Płeć: Mężczyzna
Postów: 947
Reputacja: 10
|
Heh. To jest chyba normalne w TS2: NŻ. U mnie w grze za randkę marzeń mój sim/moja simka dostaje bukiet róż, ale od czasu do czasu, np. teleskop, kuchenkę, karaoke, itp.
__________________
|
02.02.2006, 13:49 | #17 |
Guest
Postów: n/a
|
ja dostalam fortepian i butelke wina "
|
02.02.2006, 19:16 | #18 |
Guest
Postów: n/a
|
Ja dostałam kiedys pianino, fotel misia, dwie fontanny, wazę, rzeźbe, solniczkę i pieprzniczkę, ten przyrząd do dmuchania baniek, stolik do gry w karty i lampkę) A w jednej rodzince mam cały domek zastawiony bukietami, bo simki nic nie robią tylko chodzą na randki. Oczywiście każda randka z kim innym..cud, że żadnen ich ,,chłopak" jeszcze nic nie zauwazył.
Ostatnio edytowane przez riannon : 09.02.2006 - 13:14 |
02.02.2006, 19:46 | #19 |
Guest
Postów: n/a
|
Mi po randce marzeń jeszcze nigdy nie dali prezentu, ale raz nie wyrobiłam się z czasem i ranka byla "Świetną". Dostałam różyczkę w wazoniku, a później sim jeszcze raz do mnie przyszedł i dał mi... fotel. Ten taki wyglądający jak panda.
A jak umawiam się z simami na spotkanie(nie zabawę) i osiągnie szczyt, czyli jak się najlepiej bawią, to jeszcze nigdy nie złożyło mi się tak, żebym nie dostała prezentu. Z tego co zapamiętałam to dostałam kulę elektropląs i telewizor(ten prawie najlepszy, nie plazmowy). A najśmieszniejsze jest to, że tamte simy co mi dają prezenty wcale nie są takie bogate, a stać je na takie drogie podarunki... |
02.02.2006, 20:08 | #20 |
Guest
Postów: n/a
|
Ja miałam dużo pierwszych randek i wszystkie conajmniej na stopniu świetnym a pewnej nocy wszyscy się wkurzyli Najpierw jeden mi przyniósł wieżę poitem inny kuczenke od jeszcze innego dostałam pianino i każdy po kolei widział prezety od poprzednich rano mój kosz na śmieci "się rozwalił" a gazety nie było
Jeszcze jedno możez dostawac także kartki miłosne i kartki od wrogów a także darmowe kupony na jedzenie do restauracji |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|