![]() |
#12 | |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]() Cytat:
![]()
__________________
Just you and I.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Bardzo przepraszam, że tak późno jednak byłam na wakacjach gdzie miałam internet, ale nie miałam gry (za słaby lapek ; /). Tak, więc bez dłuższych wstępów zapraszam do czytania.
![]() http://img39.imageshack.us/img39/6796/screenshot2ft.jpg ![]() Carly urodziła w szpitalu śliczną córeczkę którą nazwała Elie. Oczywiście jej męża nie było przy porodzie. ![]() Mijały już 2 tygodnie odkąd pan domu wyszedł i nie wrócił. Carly postanowiła nająć prywatnego detektywa. [IMG=http://img402.imageshack.us/img402/6339/screenshot9e.jpg][/IMG] [IMG=http://img406.imageshack.us/img406/9871/screenshot10rb.jpg][/IMG] Abigail Marson skradała się za nim od klubu do klubu oraz podsłuchiwała go na każdym kroku. ![]() - Tylko ciebie kocham! – Krzyczał Lionel. – Ona pomaga mi tylko zarobić. Nie wiem czy już urodziła. Zresztą gówno mnie to obchodzi. Abigail nagrała całą rozmowę. ![]() Przyszedł czas na rozmowę z młodą mamą. Usiadły przy stole w jadalni i pani detektyw pokazała jej zdjęcia i nagrania. http://img20.imageshack.us/img20/301...enshot18rv.jpg http://img443.imageshack.us/img443/6...eenshot19w.jpg http://img35.imageshack.us/img35/354...enshot21wt.jpg - Kręcił się głównie w gronie prostytutek. Wydał majątek na hotele. Ale cóż sypiały tam nie tylko one. Często na noc zostawała niejaka Monica Brose. – Oznajmiła ze spokojem Abigail. - To jego menagerka. Nie podejrzewam aby coś ich łączyło. – wyjąkała Carly. ![]() ![]() ![]() - Pewnego dnia wybrał się do swojego rzekomego przyjaciela Lee Bai. – Kontynuowała detektyw. –Lionel był tak pijany że zaczął się przystawiać do jego żony Sonko. Jednak ona nie protestowała. Urażony mąż Sonko ze złości go ugryzł i chyba wiemy jak to się skończyło. ![]() ![]() - Wyprowadzony z równowagi Lee wyciągnął go na dwór jednak został pobity prawie że na śmierć. Pomoc została mu udzielona. Sonko uciekła z domu razem z Lionelem i niestety nie wiem gdzie teraz przebywają. – Zakończyła streszczenie Abigail. http://img27.imageshack.us/img27/101...enshot38rj.jpg http://img267.imageshack.us/img267/7...enshot35ka.jpg http://img215.imageshack.us/img215/4...eenshot37h.jpg http://img96.imageshack.us/img96/445...enshot39gr.jpg ![]() ![]() Parę dni później Elie miała swoje urodziny. Matka z córką świetnie bawiły się we dwie. Jednak obie też były strasznie smutne z powodu braku Lionela. [IMG=http://img209.imageshack.us/img209/4671/screenshot41u.jpg][/IMG] ![]() Aby się czymś zająć mamusia nauczyła Elie chodzić i mówić. http://img28.imageshack.us/img28/2142/screenshot46t.jpg Nadszedł dzień gdy Carly była zmuszona wrócić do pracy. Zadzwoniła po opiekuna i wyszła do pracy. ![]() Wróciwszy z pracy zabrała swoją pociechę na spacer. Obie były strasznie smutne gdyż Lionel dalej nie wracał. - A może już nigdy nie wróci? – Zastanawiała się załamana Carly. Przechodząc obok klubu z karaoke Carly zauważyła znajomą sylwetkę! Weszła do środka jednak to co zobaczyła przeszło jej oczekiwania. ![]() - Jak ty do cholery wyglądasz!?- zaczęła krzyczeć. [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/3244/screenshot53d.jpg[/IMG - Spokojnie. To nie tak jak się wydaje. Pójdźmy porozmawiać w inne miejsce. Na górze jest pokój matki z dzieckiem. ![]() - Mam iść gdzieś z tobą?! OSZALAŁEŚ?! http://img215.imageshack.us/img215/6...enshot55cj.jpg - GDZIE BYŁEŚ PRZEZ CAŁY TEM CZAS! – krzyczała. – URODZIŁAM CI CÓRKĘ A TY JĄ WIDZISZ PO RAZ PIERWSZY CAŁY BRUDNY I PIJANY! http://img225.imageshack.us/img225/5...eenshot57f.jpg ![]() - Bardzo Cię przepraszam. Nie miało tak być. – powiedział i próbował ją przytulić jednak Carly się nie dała. - Chodźmy już do tego durnego pokoju. Przez ciebie mała płacze. ![]() Carly usadowiła swoją latorośl w foteliku i bawiąc się kosmykiem włosów pogłaskała ją po główce. ![]() ![]() Zdenerwowana przycupnęła na kanapie a ten baran znów chciał ją objąć. ![]() Zerwała się na równe nogi. - Nawet nie próbuj. – Warknęła. http://img140.imageshack.us/img140/4...eenshot64o.jpg Lionel złożył ręce i Carly myślała że chce ją przeprosi szczerze jednak on poprosił o chwileczkę przerwy bo musiał się przebrać na występ który ma za pół godziny. http://img812.imageshack.us/img812/1...enshot65xv.jpg - Jaja sobie robisz. – Powiedziała jak wrócił. ![]() - Z naszym związkiem koniec. Kapujesz? KONIEC! – Wykrzyczała. ![]() - Nawet nie próbuj zaprzeczać. – warknęła. http://img809.imageshack.us/img809/5...eenshot69r.jpg Lionel zrobił smutną minkę i wyszedł z klubu. ![]() Carly wróciła do domu i starała się nakarmić Elie. Mała jednak wszystko wyrzuciła na podłogę. Zdenerwowana zaczęła sprzątać. ![]() W tej chwili wrócił Lionel. ![]() - O widzę że przyprowadziłeś jakąś *****ę do domu. – Prychnęła Carly. - To jest Sonko i radzę ci się przyzwyczaić że to ona będzie tu panią domu. Chyba nie chcesz stąd wylecieć na zbity ryj. ![]() - Kochanieeeee. – zapiała Sonko. – Mogę zrobić z nią to co obiecałeś? - Jasne skarbie. ![]() ![]() ![]() ![]() Sonko rzuciła się na nią i ugryzła ją w ramie. Świat Carly zawirował i wiedziała że już nigdy nie będzie taka sama… C.D.N. Mam nadzieję że się podobało ![]() Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 19.05.2014 - 15:46 |
![]() |
![]() |
#14 |
Zarejestrowany: 09.01.2012
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta
Postów: 657
Reputacja: 10
|
![]()
O mama, ale się porobiło
![]() Bez kitu, tak zaskakujesz, że nie nadążam ![]() A Lionel może i dupek, ale córkę ma śliczną<3
__________________
reality bites |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 968
Reputacja: 10
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
http://img19.imageshack.us/img19/8021/screenshotwit.jpg
http://img502.imageshack.us/img502/8...eenshot2ua.jpg Carly gwałtownie obudziła się we własnym łóżku odziana w swoją piżamę. Elie powitała ją słodkim uśmiechem. ![]() Młoda została nakarmiona. Oj zupka chyba jej nie smakowała. http://img69.imageshack.us/img69/8769/screenshot5ef.jpg Zjawił się były mąż Carly, który „dobrodusznie” pozwolił jej cały czas u niego mieszkać. - Posprzątaj w tym domu, bo jest chlew i to wielki. – Burknął Lionel i opuścił pokój ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Carly pościeliła łóżko i posprzątała po swojej córeczce. Następnie zajęła się gotowaniem obiadu. ![]() Gdy podawała do stołu zjawiła się Sonko. - Witaj kochanieeee! – Zaświergotała przesadnie Azjatka. – Zmieniłam mój imidż! - To wspaniale skarbie. Wyglądasz szałowo. – Zaszczebiotał Lionel. ![]() ![]() Zasiedli do posiłku, po którym biedna Carly musiała posprzątać. ![]() ![]() Nareszcie miała chwilę czasu by pomóc córce zdmuchnąć świeczki. ![]() Wyrosła na śliczną dziewczynkę. ![]() Ojciec próbował ją uścisnąć jednak go odepchnęła. http://img542.imageshack.us/img542/4...enshot24lm.jpg - Jak śmiesz tykać moją córkę! – Zbulwersowała się Carly. - Jest tak twoja jak i moja. – Wrzeszczał Lionel. – Nie zapominaj, że to moje plemniki najbardziej się przyczyniły. Ty byłaś czymś w rodzaju schowka szmato. ![]() Carly spuściła głowę. Już ona mu da popalić. Niech jeszcze chwilę poczeka… http://img35.imageshack.us/img35/479/screenshot28o.jpg Do pokoju weszła Sonko. - No bachorze, jesteś już duża. – Powiedziała Sonko i strzeliła małej z poduchy w twarz. ![]() - Odczep się od niej! – Krzyczała Carly poczym spoliczkowała Sonko. - Idiotko, to miało być żartobliwe. – Żachnęła się Azjatka i wyszła. http://img98.imageshack.us/img98/909...enshot30xe.jpg - Jeszcze jedna taka scena a pożałujesz. – Powiedział Lionel. ![]() Jakiś czas później Sonko poprawiała urodę. http://img31.imageshack.us/img31/7282/screenshot33y.jpg Zeszła do kuchni i wzięła sok plazmowy. ![]() Usiadłszy na dworze patrzyła w rozgwieżdżone niebo. Brakowało jej byłego męża. I bardzo lubiła małą Elie jednak nie mogła tego pokazać Lionelowi. Jeszcze zapragnąłby dzieci z nią? I co wtedy? Przecież Sonko jest bezpłodna. ![]() Następnego dnia Carly przeżyła szok! JAK ONA WYGLĄDA?! JEST WAMPIREM! http://img151.imageshack.us/img151/4...eenshot39a.jpg Mała Elie była bardzo smutna, bo wiedziała, że mama się już z nią w dzień nie pobawi na dworzu. http://img94.imageshack.us/img94/376...enshot40ty.jpg Carly zrobiła śniadanie, na którym Lionel powiadomił, że chce wciągnąć swoją córeczkę w biznes. Chciał z niej zrobić małą gwiazdkę. http://img811.imageshack.us/img811/8...enshot41us.jpg - Ojcze, ale ja nie chcę. – Powiedziała Elie. – Wolę nie odstawać. - To nie twoja decyzja. – Zdenerwował się Lionel. http://img11.imageshack.us/img11/589...enshot42gv.jpg - Kochanie sądzę, że to świetny pomysł. – Stwierdziła Sonko i w tym momencie odezwał się telefon Lionela. ![]() To była jego menagerka Monica. Szybko urwał rozmowę by Sonko niczego nie podejrzewała. ![]() Gdy Sonko poszła do pracy a Elie do szkoły Lionel poinformował Carly o swoim pomyśle jednak nie spotkał się on z aprobatą. ![]() - A co ty właściwie robisz? – Spytał. W odpowiedzi Carly wyciągnęła swój megablaster. Chciała posprzątać jednak Lionel powlókł się za nią do pokoju. ![]() ![]() Próbował objąć jednak go odepchnęła i spoliczkowała. ![]() W końcu rzucił ją na łóżko i zgwałcił. ![]() - Powiesz komuś słówko a przysięgam, że Elie stanie się krzywda. – Powiedział Lionel i zostawił zapłakaną Carly. ![]() ![]() Elie wracała ze szkoły. ![]() Zastała zapłakaną matkę i ta nakazała jej się pobawić na dworzu. ![]() ![]() Mała poszła na plac zabaw i bawiła się do nocy. ![]() W końcu poszła odrobić lekcje. ![]() Elie była strasznie przytłoczona sytuacją w domu, dlatego gdy Sonko przyszła ją przytulić ta nie oponowała. C.D.N. Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 19.05.2014 - 15:51 |
![]() |
![]() |
#18 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 35
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
ojojojoj ale wredny duuuuupek! niech spadnie z mostu albo co! niech coreczka nie da sie omamic
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zarejestrowany: 08.01.2006
Skąd: Dziwnowo
Wiek: 18
Płeć: Kobieta
Postów: 1,322
Reputacja: 26
|
![]()
No, widzę trochę błędów, ale nie można powiedzieć, że jest nudno. Tylko co ten cham sobie myśli, że może robić co chce? I jeszcze grozi skrzywdzeniem własnej córki, drań. Zapewne wydaje mu się, że jest taki wpływowy i nikt mu nie podskoczy. Mam propozycję - ściągnij Czaka Norrisa z MTS i niech on skopie Lionelowi tyłek, ale to tak porządnie
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 968
Reputacja: 10
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|