![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Też jestem ciekawa czym go zaskoczy.
Intrygująco się zaczyna... Ja tym czasem naprawiłam zdjęcia w trochę już wiekowym temacie o Superstar, jak ktoś ma ochotę je zobaczyć, to są tutaj - http://forum.thesims.pl/viewtopic.php?t=89...er=asc&start=30 |
|
![]() |
#12 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Odc. 2
Minął rok od wydania kary. Dwóch więźniów szło wtedy na stołówkę po obiad. Obiad zjedli lecz Aleks był na skraju załamania nerwowego. Wtedy Aleks rzucił się na strażnika więziennego. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() - Jesteście aresztowani. Na pewno dostaniecie dodatkowo kilka lat. Na to Marek: - Skąd wiedzieliście że tu będziemy? Agent: - Zawsze nowym więźniom wszczepiamy nadajniki które was namierzają. Marek: - Mam dowód naszej niewinności. Oglądnijcie sobie tą kasetę. Poszli do salonu oglądać. Na niej był pokazany skok na muzeum. Dobrze było widać jak Aleks rzuca się z nożem na strażnika muzeum, a Marcin zabija przechodnia. Lecz nie było na niej żadnego zabójstwa popełnionego przez Marka. Na to powiedział drugi agent: - Dobrze. Ty Marek odsiedzisz jeszcze rok bo brałeś udział w skoku. Zostaniesz całkowicie uniewinniony jeśli zaprowadzisz nas do kryjówki w której trzymacie łupy. Marek się zgodził mimo sprzeciwień Aleksa. Wtedy pierwszy agent dodał: - Dobrze. Jesteś niewinny, ale nie dostaniesz odszkodowania za siedzenie w więzieniu. Teraz musimy zaprowadzić ich do sądu i pójść aresztować Marcina. Na to Aleks: - Niestety ale dzisiaj zabiłem go strzałem w głowę. Jego zwłoki leżą w lesie. - 10 lat za kolejne zabójstwo! Na pewno będziesz siedział w więzieniu około 30 lat. Teraz chodźmy na posterunek – odpowiedział na słowa Aleksa jeden z agentów. Poszli do sądu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() - No Aleks Noborny uciekł. Podczas spaceru na stołówkę ściana została zdetonowana. Aleks przez to przejście uciekł. Marek razem z komendantem poszli zobaczyć zniszczoną ścianę. Pełno było tam gruzu. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() - John i Macziek (angielski akcent) słuchajcie. Ten wybuch silnika na starcie rakiety uszkodził układ lądowniczy. Jak wylądujecie to was zgniecie! Astronauci zdecydowali, że Maciek wyskoczy z pojazdu kosmicznego, a John będzie pilotował rakietę. Tak też się stało. ![]() ![]() - Niesamowite! Ludzkość dotarła już nawet tutaj. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
#13 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
opowieść moja ale screenki nie moje
![]() Był zimny poranek wszyscy wstali i poszli do stołówki. Czekało ich pyszne śniadanko. ![]() Zaczęli wszyscy rozmawiać o górach śnieżnych i myśleli czy by się nie wybrać na narty. ![]() Gdy wszyscy się ubrali i byli gotowi Wyszli razem z psem. Czekali uważnie aż wjadą wciągnikiem. Pies poczekał na dole. ![]() ![]() Minął moment i już zjeżdżali na nartach. Piekne, strome góry i świeże, górskie powietrze to była idealna pogoda, szczególnie, że wiatr był niedurzy. Ale niestety trzeba było uważać na strome kamienie. ![]() Gdy już skończyli, byli na dole pies oblizał ich zimne ręcę ciepłym językiem. -Dziękujemy za wypożyczenie nart.- powiedział Bartek do pani recepcjonistki z hotelu. -To ja dziuękuję.- zdawało się innym że Bartkowi spodobała się pani recepcjonistka bo się zaczerwienił i miał ciepły nosek. ![]() W hotelu wszyscy świetnie się bawili! Grali w szachy, jedli popcorn przy telewizji... a niektórym osobom było przy sobie ciepło (hehe ![]() ![]() W nocy Sandra zaczęła śnić o Aldenie (z aparatki ![]() ![]() Następny dzień przywiózł nowych lokatorów hotelu i... koleżeństwo!! ![]() Potem Bartek chciał poderwać Sandrę, ale powiedziała, że woli Aldena. ![]() POSTANOWIŁ ZEMSTĘ!!! Koniec odcinka 1. |
![]() |
#14 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
na początek mała rzecz :arrow:
![]() teraz druga część... W POPRZEDNIM ODCINKU: ![]() Sandrze podobał się bardzo Alden. Bartek ją jednak podrywał. ![]() Bartkowi się nie udawało i POSTANOWIŁ ZEMSTĘ. ![]() A teraz :arrow: ![]() Zemsta się nie powiodła. Cała rodzina wróciła do domu a Bartek poszedł do sądu. Sandra rozmawiała z koleżanką a reszta patrzyła na nią przez okno. ![]() Sandra podeszła nad jezioro i usiadla. Ciągle nie moglo sie jej zmieścić ,że przez milosc Bartek poszedl prawdopodobnie do wiezienia. ![]() Sara by sie lepiej poczuć, poszla do fryzjera, całkiem sie zmienila. Gdy przechodziła obok jeziora do domu także spotkała Aldena, jej chłopaka, ale także zmienionego. ![]() Usiedli razem przy jeziorka i rozmawiali. -Jak sie czujesz?- -nawet dobrze- powiedział Alden zbyt nieciekawy tym tematem. ![]() Rozmowe przerwała dziwna dziewczyna. Miała czerwone włosy i obsługiwała te stoły poniżej. Sandra z Aldenem podeszli bliżej. ![]() Zajrzeli przez okno właśnie się toczyła ważna rozmowa... jakieś zebranie. ![]() Wygladało to bardzo dziwnie ale zaczynało sie powoli robić ciemno i musieli wrócić. Sandra przegladała sie w lustrze. ![]() Alden powiedział komplementnie że wyglada slicznie. ![]() Zaprowadził ja znowu na podworko usiedli przy kepku siana. ![]() Wzieli zapalki i zaczeli śpiewać "bylo morze w morzu kolek kazdy kolek ma wierzcholek". ![]() Sandra zaprosila Aldena do domu. Ku zaskoczeniu w pokoju jej siostry był straszny bałagan. Przeprosiła. ![]() Jednak posprzatali. -Teraz jest tu milo i przytulnie, a na siostre mama sie nie bedzie wsciekać.- Powiedziala Sandra. ![]() Sandra pożegnala sie z Aldenem i poszla spać. ![]() Nastepnego dnia w szkole nauczyciele sie bardzo zmartwili i rozmawiali miedzy sobą. ![]() Wszyscy wokól szeptali do siebie, i myśleli, o co chodzi. Sandre jednak zaczepił jakis chłopak. ![]() Ale po chwili zadzwonił dzwonek oglaszajacy przerwe. ![]() Sandra na przerwie opowiedziała dziewczynom o chlopaku. Chłopacy z boku gadali o tym samym. ![]() nagle ten chlopak podszedl. Sandra zaczerwienila sie jak burak. ![]() Po szkole Sanrda zastala w swoim pokoju Aldena. ![]() Sandra się przebrała, a Alden się zapytał, czy poznałaś kogoś nowego. Sandra raczyła kłamać, że byly tylko przyjaciółki. ![]() Sandra zrobiła się przezroczysta i coraz bardziej znikała. ![]() Po chwili znikneła całkowicie! ![]() Krzyknęła do Aldena, by wyszedł na dwór. Zobaczyli dywan. ![]() Usiedli, dali rozkaz, by leciał. -OOO!!!- krzyczęli, ale pochwili wznieśli się całkowicie. CDN. Mam nadzieje, że historia was nie nudzi ;O) odcinek trzeci będzie ostatni. Pozdrówka ![]() |
![]() |
#16 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
RODZINA MROCZNA
Gdzies na skraju lasu... byl grob pewnej dziewczyny... ![]() Tak to ona trudno bylo o niej zapomniec.... ![]() Tutaj juz mowimy o zywej dziewczynie. Natalia Black ma 17 lat. ![]() Natalia jechala przez ciemny las a potem przez lake. Nie wiedzial nikt jednak dlaczego. ![]() Juz koniec drogi. Natalia wysiada. Z tego co wiadomo, to dom jej ojca. ![]() W srodku bylo cicho.... mrocznie.... ![]() Wszystko bylo poobijane i przykryte. Jednak swiecie i kominek sie palil. ![]() Na samym dole czekal na nia jakis pajak gigant. ![]() Natalia od razu poszla do ojca. "Tato! Co ty wazysz trzymac w piwnicy?!" ![]() Ojciec wszedl do windy. "Nie...... Tato nie!!!" krzyczala Natalia. ![]() Jednak ojciec ja zawolal. Nie pojechal do piwnicy ,lecz na gore. Opowiadal jej: "Te dekoracje maja 100 lat!" ![]() Natalia bala sie zostac, ale zostala. Musiala spac sama. ![]() Rano Natalia uszczesliwiona ze zyje zjadla sniadanie. Ojciec zaczal mowic o szkole. "Szkola?!?! Tutaj?!?!" ![]() Natalia ucieszyla sie jedynie z tego ,ze przejdzie sie na swiezym powietrzu. ![]() Szkola wygladala fajnie. ![]() Witamy wszystkich studentow!-krzyknela dyrektorka. ![]() Jakas dziewczyna, Shaddy o ile tak miala na imie, zaczela sie chwalic Natalii. ![]() Nauczyciel Chemii byl troche surowy. ![]() leee tam jakas chemia geografia biologia Natalie to strasznie nudzilo. ![]() Natalia zaczela czytac ksiazke ,kiedy wszyscy uwazali co mowil pan. ![]() Nareszcie koniec lekcji! Natalia pobiegla do ogloszen.Nagle jakas dziewczyna podeszla i sie zapytala: -Ty jestes ta nowa?- -Tak ,a co?- -A, nic nic. Bo miekszasz w tym duzym domu. Fajnie masz. Czesc!- i dziewczyna odeszla. ![]() Na wielkiej sali ogloszen wszyscy plotkowali. ![]() Jakas dziewczyna zaczepila Natalie. to nie koniec ![]() ![]() |
![]() |
#17 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
''Zemsta pokojowki''
![]() ![]() to zapowiedz kinowego hitu 2004(lub kinowego kiczu) w rezyserii Czerwonego jabluszka |
![]() |
#18 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
a oto plan planu (wiem ze to glupio brzmi ale...nie chce zebyscie sie pogubili i nie wiedzieli gdzie co jest w tym domku :lol: )filmowego:
parter: ![]() pietro: ![]() |
![]() |
#19 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
to nie moje zdjatka, nie moja rodzina ale wkleje wam..
![]() Jenny i Jimmy siedzieli jak zwykle na laweczce rozmawiali Hej Jenny? Tak Jimmy? Przepraszam za to, co zrobilem, mam nadzieje ze dorosli sie nie powtorza powiedzial zdenerwowanym glosem. ![]() Uslyszeli kroki glosy jakiejs dziewczyny oczywiscie to byla Jane! (czytaj Dżin) Jimmy i Jenny uważali ja za powariowana nastolatke ale Jane sie im sprzeciwiala krzyczyala na nich gdy tylko zobaczyla ich w swoim pokoju. ![]() Byla 8:00 Jane musi biec do szkoly o 8:15. Wstala i uslyszala dziwny szelest "CRAP!" Zostawila to w spokoju spieszyla sie do szkoly. ![]() Szybko pobiegla do swojej sypialni by sprawdzic swoja twarz czy ladnie wyglada prawda ze ma bardzo stylowy jakby orginalny pokoj?? ![]() Jane zaczela biec pewnie do szkoly "ze co sie stalo tak biegniesz" fotka wyglada na klotnie ale mozna sie jeszcze przypatrzec... ![]() Jane usiadla i zaczela cwiczyc tutaj sie zgodzimy ze jest lekko powariowana Majka o malo sie nie przewrocila. ![]() Pojawil sie Alden ten przystojny chlopak Co sie tu dzieje zapytal skromnie A co ma sie dziac? mowi Majka a na to Jane A bo ja wiem... ![]() Jane i Alden zostali sami Alden zaczal komplementowac "Ladnie wygladasz jak zwykle" ![]() Jane za komplement chciala zaprosic Aldena na sniadanie szkolne ale stolik byl juz zajety przez wredna Helise ![]() Jednak Jane usiadla a Helisa zaczela plotkowac ze swoim chlopakiem o takich rzeczach dla doroslych kiedy brakowalo im roku do tego :idea: ![]() Jane zaprosila Helise by oderwac ja od tych niefajnych spraw poszla z nia na balkon pomalowac .Ona podziekowala i usiadla. ![]() Jane wkrotce zaczela opowiadac to wielkie dzielo chociaz ma strasznie ciemne kolory. ![]() Co chcesz ,bym namalowala? Spytala sie Jane ![]() "Nic po prostu chodzmy do ciebie!" Jane zastanowila sie zaprosic taka wredna Helise do swojego pokoju jednak matka Jane ja zmusila by dobrze traktowac gosci. ![]() Jane zaczela sie przed nia przebierac w rozne stroje a Helisa osądzala calkiem niezle hmm inne to jest takie brzydkie itp. ![]() Na nastepny stroj Helisa tylko westchnela "Ach!" ![]() Jane zalozyla kolejny stroj wygladal jakby przypadl Helisie do gustu... ![]() Dalej czekal chlopak Helisy ![]() Chlopak Helisy wyszedl i spotkal Aldena ![]() Chlopak Helisy zaprosil Aldena i tam ku jego oczom schodzila piekne Jane. ![]() ![]() Na podworku bawily sie dzieciaki ![]() Ale wrocmy do Aldena i Jane. Alden powiedzial ze ma sliczny stroj i zaczal po trochu flirtowac. ![]() Alden zaprosil Jane do swojego stylowego samochodu. Bawily sie swietnie byli w wytwornej restauracji tanczyli na dyskotece bylo niesamowicie ![]() Gdy wrocili pocalowali sie na pozegnanie uslyszeli otwierajace sie drzwi to przestali. ![]() Jane nie wiadomo na kogo byla nastepnego dnia wsciekla. ![]() Chlopak Helisy pocieszyl ja, zeby sie nie martwila ze Alden zmarl. Przytulil ja. ![]() Helisa w sumie nie byla taka zla tyle pomogla Jane chyba Jane ją źle oceniala Helisa na pozegnanie pomogla jej sie polozyc do lozka bo Jane byla bardzo wnerwiona ![]() Rano Jane sie obudzila niewiedziala ze w nocy na jej balkonie odprawialy sie namietne sceny Helisy z jej chlopakiem (chlopakiem Helisy). ![]() Nastepnego dnia pojawil sie..... ALDEN! W CZYSTEJ SKÓRZE ALDEN! ![]() Z tego powodu odprawiono przyjecie. ![]() Potem nadeszla pora spania przed spaniem rozpakowali prezenty najwyrazniej to byla gwiazdka. ![]() Helisa usiadla ze swoim chlopakiem a Jane wreszcie przytulila sie do Aldena myslala wczesniej ze on umarl. ![]() W pieknym ogrodzie byl jeszcze blask ich slubu wygladal ich dom przeslicznie. Jane miala nadzieje ze juz tak pozostanie i Alden nie jest duchem i nie bedzie do konca jej życia. YES!!!! MOGE SOBIE POGRATULOWAĆ TO PIERWSZA HISTORIA KTÓRĄ SKOŃCZYŁAM CO O NIEJ MYŚLICIE?? |
![]() |
#20 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() ![]() W tym oto domku mieszkala rodzinka La Petitte. Byli oni zamozna rodzina francuzow. ![]() A o to nasza rodzinka . Ten elegancki starszy pan w garniturze to monsieur Jean. Jest na emeryturze i uwielbiagrac w golfa. Przepada za dwoma lub trzema drinkami. Ta urocza dziewczynka siedzaca po jego prawicy to Sophie, bardzo zdolne dziecko. Chce zostac w przyszlosci astronomem. Wykwintna dama w czarnej sukni ma na imie Josephine i jest zona Jeana. W mlodosci byla aktorka. Jest bardzo uparta i konserwatywna. Mlodzieniec w niebieskiej bluzie zwie się Jaques i swietnie gra na gitarze elektrycznej. Dama w sukni koloru wina to Constance. Pracuje jako ksiegowa. Bardzo ambitna i utalentowana muzycznie. A czewonowlosy jegomosc w kwiecie wieku to Pan Domu- Pierre ![]() Panstwo domu bardzo się kochaja...przynajmniej takie sprawiaja wrazenie ![]() Dziadkowie tez nie ustepuja mlodym...J ![]() Dzieci wesolo sobie trajkoca na werandzie. Sa bardzo zadowlone z nowego domku....kochane z nich potworki ![]() Ale ktoz to tak siedzi i kuje na pamiec zawartosc ksiazki pt: ,,Tysiac Wykwintnych Przystawek i Deserow’’ autorstwa Mirandy JearpaneJour(czyt.Zarpanzur)?? To sluzka panstwa La Pettite , polka Maria Zajac...Wyjechala ze swojego kraju gdzie panuja ekstremalne warunki: Glod, brud smrod...no i nasza szara myszka pracuje tu za 1000€ miesiecznie. |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|