21.07.2012, 13:26 | #12 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Simka jest bardzo ładna (chyba nie wniosłam nic nowego ^^" ), ale nie podoba mi się jej szminka. Jak dla mnie jest odrobinę za mocna.
Co do tekstu, to mam zastrzeżenia głównie do spacji przed znakami interpunkcyjnymi (na resztę przymknę oko :3), osobiście denerwuje mnie, jak ktoś tak pisze. Nie wiem czy nie bardziej niż ".? i .!". Ale to tylko tak na marginesie. Początek okej, czekam na jej dalsze losy. (: |
21.07.2012, 14:06 | #13 | |
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
|
Odp: Życie simów Smallcherry
Cytat:
Simka bardzo ładna tylko jej dolna warga jest za bardzo napompowana. Alice, huh? Oczywiście czekam na dalsze losy panny Wednesday.
__________________
|
|
21.07.2012, 14:31 | #14 |
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
|
Odp: Życie simów Smallcherry
Ok. Poprawie się. Ale tak jakoś już mam(przyzwyczajenie). Postaram się pilnować przy pisaniu. Z Alice chodzi o usta czy imię? Nie załapałam. Jeśli usta to są maxisowe i nic przy nich nie majstrowałam, a jeśli o imię to muszę się przyznać że bardzo mi się spodobało odkąd zaczęłam czytać Alice Wybaczysz?
|
21.07.2012, 14:34 | #15 |
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
|
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Wybaczę pod warunkiem, że wstawisz następną część
__________________
|
21.07.2012, 20:48 | #16 |
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
|
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Taki mały bonusik. Miałam dodać do jutrzejszego postu ale cóż.
Chciałam Alice zmniejszyć usta. Niestety w szpitalu nie umieją tego robić. Piękną jej buźkę zrobili, prawda? Ale na szczęście druga operacja się udała. |
21.07.2012, 21:04 | #17 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Życie simów Smallcherry :D
To chyba można zaliczyć do najbardziej nieudanych operacji plastycznych w dziejach :>
|
21.07.2012, 21:11 | #18 |
Odp: Życie simów Smallcherry :D
Może niech poczeka, aż jej zejdzie opuchlizna Po operacji tak bywa :p
|
|
21.07.2012, 21:12 | #19 |
Zarejestrowany: 16.08.2011
Skąd: Califronia
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 250
Reputacja: 10
|
Odp: Życie simów Smallcherry :D
O mój boshe... ja na to nie chcę patrzeć xD
__________________
|
22.07.2012, 22:44 | #20 |
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
|
Odp: Życie simów Smallcherry
Witam. To znowu ja z kolejnymi wydarzeniami z życia Alice.
Rodzina Wednesday, część 2 Alice miała przybyć na plaże gdy słońce będzie zachodzić. Tak też uczyniła.Zobaczyła tam mężczyznę rozmawiającego przez telefon. Żeby pokazać mężczyźnie że już przybyła odchrząknęła i ustawiła się bokiem żeby lepiej pokazać swoją sylwetkę. Fotograf rozłączył się z rozmówcą i zwrócił się ku Alice która już stała za nim. Ich wzrok napotkał się. Milczenie przerwał fotograf nawiązując do sesji. Gdy wszystko ustalili zapadł już zmrok więc zdjęcia trzeba było robić przy sztucznym świetle. Rankiem Alice przez non stop myślała o fotografie. Dowiedziała się że ma na imię Kaji.(czy jakoś tak) Ale zawzięła się w siebie i zaczęła ćwiczyć. Po godzinie ćwiczeń do Alice zadzwonił telefon. -Halo?-zapytała Alice. -Cześć. To ja Kaji. Chciałbym się spytać czy poszłabyś ze mną dziś na kolację. -A skąd masz mój numer? Nie pamiętam żebym ci dawała. -No wiesz mam swoje źródła. -I tak to z ciebie wyciągnę. Randka powiadasz? -No...Tak. Alice przez chwilę się zastanowiła. -Dobrze umówię się z tobą.O której i gdzie? -Może o 19 przy tej kawiarni koło parku? -Ok.To do zobaczenia. Rozłączywszy się Alice ruszyła w stronę sypialni żeby przygotować sobie ubrania.Cieszyła się jak małe dziecko które dostało lizaka. Resztę dnia spędziła kręcąc sobie włosy i przygotowując się do randki.Ostatnie poprawki. Zgodnie z umówioną godziną Alice przybyła do kawiarni. Kaji już tam na nią czekał odziany w garnitur. Mężczyzna zobaczył ją i na dobry początek przywitał czerwonymi różami. Dziewczynie oczywiście spodobało się to. Zamówili sobie sałatkę.Rozmowa płynęła szybko i przyjemnie. Po kolacji Kaji zaproponował żeby wybrali się na plażę. Tak też uczynili. Usiedli koło siebie i chwilę rozmawiali. Gdy nagle mężczyzna złapał Alice za rękę. Przybliżyli się do siebie i zaczęli oglądać gwiazdy. Z każdą chwilą byli coraz bliżej siebie. Po chwili ich usta zetknęły się. Tą piękną chwilę przerwała Alice która wstała mówiąc-nie mogę. A następnie wybiegła pozostawiając mężczyznę samego na środku plaży. c.d.n Ostatnio edytowane przez Chwalisława : 02.09.2012 - 10:14 |
Tagi |
ledina&klaus, sectumsempra |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|