Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 14.09.2013, 13:52   #191
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Trololololol, dzień dobry robaczki.

W KOŃCU zainstalowałam sobie simsy na laptopie. Gra działa jak należy, tylko grafika mnie zawiodła trochę. Ale Herba trochę guzikami się pobawiła, jest wszystko gites, tylko niech ktoś mi powie, który guzik mam ruszyć, żebym nie miała "plastusiowej" tekstury trawy. Dam za to buziaka. A propo grafiki, w grze jest o wiele lepsza niż po zmianie rozmiaru w Imgurze. Więc takie rozmazania to sprawa tej strony. Rodzinka, która teraz będzie pokazana, nie będzie za często w tym temacie gościła, zaś za niedługo ktoś inny tu zagości. Nie, nie Julka x282883. Tylko coś innego. Ale dobra, koniec pisania bezsensu, czas na rodzinkę.

Rodzina Martinez, cz.1

Przed wami Mary Martinez, która jest Julkopodobna, ale nie jest. Nie jest dzieckiem Pablo i Jennifer Martinezów, po prostu brak pomysłów na nazwisko. Tak samo na wygląd. Dziewczyna od małego marzy o zostaniu dżokejką i posiadać gromadkę zwierzaków obok siebie. I tych małych, i tych średnich, i tych dużych.



Mary nie mieszka w Appaloosa Plains sama. Są z nią wąż Magnat, ptak Gloria, klacz Ginny, mrówki w terrarium na biurku. Po prostu zwierzęce towarzystwo. Herba jeszcze planuje adopcję psa i kota. Będzie się działo. Ciekawe, dlaczego Mary marzy dalej, skoro już ma tą gromadkę. Ginny jest adoptowanym koniem, jedyne, co w niej zmieniłam to sierść i kolor grzywy i ogona. Mimo, iż w grze wygląda nieco murzynkowato, niż w CAP'ie, uwielbiam ją.



Gloria jest ptakiem niepamiętamjakiejrasy. Potrafi drzeć się 24/7, latać po całym pokoju i roznosić dookoła kupki swoich piórek. Jej gadatliwość pozwala Mary uczyć ją nowych słówek. Magnat jest zaś pytonem miniaturowym. Jego kolory pasują do salonu. Lubi panią gryźć w palec () i syczeć na nią z miłości. Tak myślę A co o mrówkach w terrarium na biurku? Jedyne, co robią, to kopią dołki. Wybaczcie na pierwszym zdjęciu za pustkowie w pokoju w oddali





Mary postanowiła się nie obijać, i wziąć się w garść, jeśli chce spełnić swoje marzenia. W swojej garderobie posiada zestaw dżokejki, jeszcze bez kasku
Dosiadła Ginny i pojechały podbić świa... przepraszam, wybrały się na mały spacerek. Trzeba zobaczyć, jak wygląda otoczenie z grzbietu konia. Dzióbek oczywiście musi być. :3



Oczka jak 5 złotych. Dowód na to, że to nie jest Julka. Ona takich nie miała bardzo dużych i bardzo pięknych oczu. d:



Pierwsza jazda na koniu to też pierwsze zejście z konia. Dziewczyna w pół się prawie złamała, ale dała radę. Jako, że narzekała na ból pupy, spowodowanym odciskiem z siodła, pojechała taksówką do domu, a Ginny pogalopowała do domu.



Nie wiem czemu, ale to zdjęcie ma w sobie taki urok, że aż mi się podoba. Może jednak plastusiowa tekstura trawy czyni cuda?



Po powrocie do domu Mary sporządziła swój pierwszy posiłek, jakim była surówka. Podczas przygotowania tego posiłku chyba potrzeba naprawdę dużo skupienia, skoro widać to po minie Mary.



I to naprawdę duże skupienie spowodowało, że dziewczyna ledwo sobie palca ucięła. Kocham jej minę 3



Uwielbiam jej poważny wzrok, po prostu uwielbiam Kolejny dowód, że to nie jest Julka.



I gdy skończyła sporządzać suróweczkę, bardzo była szczęśliwa ze swojego pierwszego posiłku. Po zjedzeniu, pognała przed komputer i zaadoptowała psa, którego nazwała Stone. Niestety, Herba nie doczekała się momentu przybycia kolejnego czworonożnego przyjaciela, ponieważ laptop się wyłączył z powodu rozładowanej baterii, ale zapis się zachował na szczęście.





I na tyle, co z pierwszej części Martinezów. Wiem, za mało, ale mam sobotniego lenia. Wybaczycie mi pewnie, a co. Do następnej części
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims

Ostatnio edytowane przez Zielona Herbata : 15.09.2013 - 19:03
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 14.09.2013, 14:38   #192
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Fajny konik A co do plastusiowej tekstury trawy, to chyba pozostaje tylko zwiększyć jakość tekstur. Włącz też Renderowanie Zaawansowane, w menu grafiki po prawo nad suwakami. Radzę też włączyć chowanie obiektów (po lewo nad suwakami ). To coś takiego, że jak przełączasz grę pomiędzy piętrami, to znikają obiekty z piętra na którym byłaś i ładują się obiekty z piętra na które poszłaś. Gra się szybciej ładuje\zapisuje i szybciej się ładują tekstury skoro mają się załadować tylko obiekty na jednym piętrze, a nie w całym domu.
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 15.09.2013, 19:57   #193
zły chipsik wrogar
 
Zarejestrowany: 10.12.2012
Płeć: Mężczyzna
Postów: 174
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Fajny odcinek! a i mam pytanko:jak pisałaś że jest Ona ''Julkopodobna'' to chodziło ci o Julke z ''S jak Simsy''?
__________________
Wbijać na mój kanał YT! nagrywam już długo mam dużo filmów ale mam mało widzów! oblukajcie:
http://www.youtube.com/user/thewrogar
zły chipsik wrogar jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 16.09.2013, 06:53   #194
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Dziękuję za małe komentarze

Anie - o! Wiedziałam, że można na tobie polegać Na razie nie mam czasu, ale gdy dosiądę do simsów, na pewno dam odpowiedź, czy pomogło.
zcw - dziękuję Nie, sama oglądam S jak Simsy, bo one dają mi motywację. Ale nie chodziło o Julkę Kirmowską, tylko o Julkę Savage, która tu tyle razy się pojawiała [*]

Jakby coś, to jest ta, która trzyma niemowlę (:


A propo... odważy się jeszcze ktoś skomentować?
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 17.09.2013, 01:08   #195
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Ja się odważę!

Po pierwsze, uwielbiam łaciate konie
Fajnie, że wróciłaś z nową rodzinką, choć szkoda Savage'ów
Mary ma tam niezły zwierzyniec, jak ona to wszystko sama ogarnia? (oczywiście pomijając Twoją skromną pomoc )
I czemu ona jeździ bez kasku?! W ogóle nie dba o swoje zdrowie.
Spadnie, łepetynę sobie rozbije i jeszcze może Mroczek ją nawiedzi z kosą Lepiej niech uważa, bo Czarny Czaruś jakoś sobie upatrzył Twoich simów (wnioskując po poprzedniej historii, np. Patrick i Denim ;/)
A babka tak właściwie zamiast szukać w internecie psów to by sobie faceta jakiegoś mogła znaleźć, a nie

czekam na następny odcinek
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 17.09.2013, 05:36   #196
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Kędziorek - Też lubię łaciate konie, urocze są *.* Mi też ich było żal, ale wina komputera, który ma już ponad 7 lat Mary jest jak doktor Dolittle, daje sobie ze wszystkim radę Spokojnie, nic jej nie będzie... już ma kask założony, a do co Czarnego Czarusia to mam nadzieję, że grając na laptopie w simsy nie będzie się pojawiał bardzo często Spokojnie, Mary znajdzie, znajdzie. Już mam kandydata dla niej, ale może znasz jakiegoś ładnego simowego maczo, to mi przez pv podrzucisz...

Ej, weź ktoś skomentuj, bo Herba ma dużo screenów, a ja nie mam sensu dawać zdjęć po 3 komentarzach. .__. Piszę dla przyjemności, ale liczyłabym na więcej małych śladów
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims

Ostatnio edytowane przez Zielona Herbata : 19.09.2013 - 05:44
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.09.2013, 14:15   #197
zły chipsik wrogar
 
Zarejestrowany: 10.12.2012
Płeć: Mężczyzna
Postów: 174
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Ja daje Koma i mi się podoba dawaj Swoje Screeny!
__________________
Wbijać na mój kanał YT! nagrywam już długo mam dużo filmów ale mam mało widzów! oblukajcie:
http://www.youtube.com/user/thewrogar
zły chipsik wrogar jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.09.2013, 15:45   #198
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Witam Nie podoba mi się KOMPLETNY brak komentarzy, widzę tylko jedną aktywność czytelnika, a reszta to co? Halo, nie śpimy Tymczasem już czas na kolejne losy naszej Mary Martinez. Z góry chciałabym bardzo podziękować anie_1981, która pomogła mi rozwiązać problem z plastusiową teksturą trawy. Teraz gra mi pięknie działa, a Herba cieszy się grafiką. Ale dobra, czas na..

Rodzina Martinez, cz.2


Co się w tym czasie zmieniło u Mary? A całkiem dużo, ponieważ powoli instaluję sobie dodatki. Postanowiłam, że pierwsze będą Cztery Pory Roku, bo one bardzo urozmaicają grę i gdyby nie one, nie miałabym motywacji do grania Mary. W związku z tym pobawiłam się w ogrodnika itd., i teraz podwórko prezentuje się pięknie. Można jeszcze zauważyć "dom" Ginny. Wydaje się duży, ale nie jest. I dobrze, bo udało mi się zrobić go w miarę moich gustów.





Mary zmieniłam wygląd na jesienny, czyli sweterek, spodnie z długimi nogawkami i buty sportowe. Niedaleko domu pojawiły się motyle, które postanowiła, że złapie i weźmie w terrarium. Zdjęcia uwielbiam, ale niestety graficznie Imgur musiał popsuć.. -.-





Taki tam widoczek.. (:



Mary z Glorią. Niestety, po instalacji CPR, zdechła mi Gloria. Nie wiem dlaczego. Ale magnat, mrówki w terrarium żyją. Ale i tak nie chcę już kupować ptaka, ponieważ Mary pracuje dorywczo w księgarni, i gdy wraca do domu, ma za dużo do roboty. Tak więc znicze dla Glorii[*]



Kolejne zdjęcie, które uwielbiam. Na pech Imgur musiał je graficznie popsuć. Chyba wezmę inny program do hostingu zdjęć... Ale wracając. Mary kocha bardzo Ginny, i wiąże z nią przyjaźń. Kto nie przyjaźni się z zwierzakami? Raczej nikt



I gdy w Appaloosa Plains spadł deszcz, wiejskie miasto zamieniło się w wzorki w kropki...



Rankiem Mary musiała znieść w kuchni paskudny dźwięk zmywarki, ale na relaks założyła sobie profil na portalu randkowym... czas już szukać kowboya





Dziewczyna nie miała zamiaru siedzieć cały dzień w domu. Przed pracą chciała wybrać się na małą przejażdżkę na koniu i odwiedzić festiwal jesieni. Bez wahania ubrała się w ubranie wierzchnie, strój dżokejki musi poczekać do wiosny. Strój Mary na zewnątrz mi się horrendalnie podoba 3





Podczas festiwalu panna Martinez zebrała trochę kwiatów, zerwała dynie, odważyła się wejść do domu strachów, zrobiła sobie zdjęcie pamiątkowe, które położyła na stoliku, który znajduje się na piętrze, gdzie była Gloria. Oczywiście bez pięknych zdjęć się nie odbyło. Uwielbiam bardzo jesień w Appaloosa Plains!











Na zdjęciu Mary z nową parasolką, tamta się szybko zepsuła, a ta mi przypomina Wielkanoc, wina chyba kolorów. I piękne przybliżenie na twarz. Mówiłam, uwielbiam ją?





Po zabawach trza było pojechać do pracy. Wyjątkowo, szef pozwolił jej wyjść wcześniej, miał chyba humor w tym dniu. Mary w kolejnym nowym looku, tym razem zmieniłam jej włosy. Dziewczyna wie, jak podchodzić spokojnie do koni. Klacz uwielbia, kiedy pani się ją zajmuje. Zresztą Mary sama czerpie z tego radość.







Kolejny fajny widoczek...



Po spędzeniu czasu z koniem, Mary paradując w piżamie, bawiła się w kucharza, a potem szkoliła się w tej umiejętności. Te drugie zdjęcie na pewno rozgrzałoby każdego simowego samca alfa





I na koniec Ginny



Dziękuję za przeczytanie, liczę na jakieś komentarze, do następnego posta!
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.09.2013, 16:19   #199
Królewicz Grudkowego Kosmosu
 
Avatar Królewicz Grudkowego Kosmosu
 
Zarejestrowany: 05.09.2013
Skąd: Z Grudkowego Kosmosu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Wszystko super spoko, fajne historie. Tylko błagam cię zrób węższe te zdjęcia bo są stanowczo za szerokie.
Królewicz Grudkowego Kosmosu jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.09.2013, 16:29   #200
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Panie Maćku, cieszę się, tylko proszę mi powiedzieć, jaki rozmiar by pasował, bo nie umiem w miarę idealnie
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:49.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023