|
|
|
|
#1 |
|
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
Wyszłam z w końcu z hangaru i ruszyłam przed siebie. Nagle moim oczom ukazał się niezwykły widok. Wraith, który groził dwóm uczestnikom wyprawy. Natychmiast wyciągnęłam broń i ruszyłam w ich kierunku.
- Źle się dzieje na Atlantydzie, skoro wrogowie chodzą sobie po mieście jak gdyby nigdy nic - powiedziałam na dzień dobry i wycelowałam w niego broń. Cały czas zachowywałam bezpieczną odległość.
__________________
Mam łopatę.
|
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 1,012
Reputacja: 11
|
Zagłębiona w myślach siedziałam na stołówce cicho nucąc Rammsteina. A co jeśli Diana się nie pojawi? Nagle zauważyłam, że ktoś wchodzi do stołówki. Lecz nie była to moja koleżanka...
Sama nie wierzyłam oczom, kiedy zobaczyłam w drzwiach miłego jegomościa, którego poznałam dzisiaj w samo południe.
__________________
Forever and ever.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
- Opowiedz mi coś o tym guzie. Intryguje mnie. - zagaiła Cherrie.
- Nie interesuj się. - burknął Mroczny. To dało Charionette do myślenia. |
|
|
|
|
#4 |
|
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
|
- Ja nie mam na imię Chrupek - wydusiłem z siebie. Następnie zwinnym ruchem wyrwałem się z uścisku. - Tylko Chrupencjusz - dokończyłem i zabrałem rzuciłem sie na ratunek Cherrie.
Nyśka, mrugaj częściej, bo ci się obraz nie odświeża
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
Usłyszałem tajemniczy głos, była to kobieta.
Powiedziala mi, ze nie używam noża, przyro mi droga pani. Jestem inny. Mniej drastyczny, tylko najbardziej znienawidzone osoby traktuję drastyczie - Nie dotykaj jej! Bo zginie, a Ty następny po niej. uwierzcie mi- mruknąłem |
|
|
|
|
#6 |
|
Zarejestrowany: 17.09.2011
Skąd: Naddniestrze
Płeć: Kobieta
Postów: 2,338
Reputacja: 12
|
obiad serwowany w stołówce nie był zbyt smaczny, więc szybko stamtąd poszłam, kierując się w stronę parku.
__________________
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
|
Maqryll uciekł, spłoszony przez jakiś kobiecy głos, który pouczył, że Wraith nie używają noża. Chcieliśmy jej podziękować, ale przepadła...
|
|
|
|
|
#8 |
|
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
- Chrupencjusz? To śmieszne. - Cherrie opanował dziki śmiech, którego nie mogła powstrzymać.
- Widziałaś już ich? - Chrupek stał z kamienną twarzą. - Kogo?! - Charionette natychmiast uspokoiła się. - No tych z Wraith. - Nie i dlatego wciąż żyję. - uśmiechnęła się. |
|
|
|
|
#9 |
|
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
|
Ja również się uśmiechnąłem. Wspólnie postanowiliśmy złożyć meldunek o psychopacie w Atlantydzie. Nie uśmiechała mi się praca z kimś, kto lata z nożem i twierdzi, że jest Wraith.
@ Libby: w dodatku słyszy głosy
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
stwierdzilem, ze uciekne i zasne
rano przygladne sie Donowi i rudej pieknosci |
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|