Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 21.06.2009, 18:53   #221
Pani_Snejp
 
Avatar Pani_Snejp
 
Zarejestrowany: 08.03.2008
Skąd: lochy
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 746
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: 00Sev

niepuś... waśnie się skapnęłam, że on się nam gapi na... tyłki ;p
a lut mu próbuje ściągnąć spodenki... Heheheh... udało jej się XD
__________________
Już niedługo... szykujcie się na coś zupełnie nowego...
Pani_Snejp jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 21.06.2009, 18:59   #222
blakistoni
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: 00Sev

To jest coś pięknego xdd
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.06.2009, 19:08   #223
pąpą
 
Zarejestrowany: 08.02.2009
Skąd: co? co?
Płeć: Kobieta
Postów: 246
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: 00Sev

świetne stroje kąpielowe
pąpą jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.06.2009, 19:11   #224
BlackDevil
 
Avatar BlackDevil
 
Zarejestrowany: 03.05.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 150
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: 00Sev

piknie
a my również życzymy udanych wakacji, co na pewno niektorym tu bedzie potrzebne ;p [czyt. czytalam wasze żale w marudniku ;]]
__________________
[img]http://i48.************/bhhmaa.jpg[/img]
'This is the story of my life,
these are the lies I have created'
BlackDevil jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.06.2009, 20:32   #225
niepokorna
 
Avatar niepokorna
 
Zarejestrowany: 27.06.2008
Skąd: Gdynia
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 1,012
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: 00Sev

Cytat:
Napisał Veripma Zobacz post
niepuś... waśnie się skapnęłam, że on się nam gapi na... tyłki ;p
a lut mu próbuje ściągnąć spodenki... Heheheh... udało jej się XD
Verri, on jest naszym mężem!
żonoo ;*
__________________
mod edit: nieregulaminowa sygna.
niepa edit : straszne.
mod edit: dla kogo =)
niep edit : przestać mi grzebać w sygnie!!
mod edit: ok, już nie będę ;]

niepokorna jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.06.2009, 01:34   #226
Wilvarin
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: 00Sev

Przed chwilą przeczytałam całe. Wiem, że jest nieco późno, ale co tam - było warto! Naprawdę śmieszne, chociaż zupełnie nie wiem o co w tym biega. Takie bez składu i ładu, ale świetne. Podobnego FS jeszcze tu chyba nie było (nie czytałam wszystkich),ale to dobrze. Kiedy dalsza część? Chyba nie dopiero po wakacjach?
  Odpowiedź z Cytatem
stare 22.06.2009, 08:57   #227
Volturia
 
Avatar Volturia
 
Zarejestrowany: 29.10.2008
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta
Postów: 953
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: 00Sev

Jestem na maksa egoistyczna - w związku z tym czekam na swoją postać i nowy odcinek, no! I nic mnie nie obchodzi, że są wakacje! ; >>
__________________
Well well well...
Volturia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.06.2009, 09:42   #228
BlackDevil
 
Avatar BlackDevil
 
Zarejestrowany: 03.05.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 150
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: 00Sev

Cytat:
Napisał Volturia Zobacz post
i nowy odcinek, no! I nic mnie nie obchodzi, że są wakacje! ; >>
Taaak, urlopu wam nie przyznali, wiec pisac dalej! ;>
__________________
[img]http://i48.************/bhhmaa.jpg[/img]
'This is the story of my life,
these are the lies I have created'
BlackDevil jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.06.2009, 17:53   #229
niepokorna
 
Avatar niepokorna
 
Zarejestrowany: 27.06.2008
Skąd: Gdynia
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 1,012
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: 00Sev

- Ludu! Ruszać otyłe przez Berliso zadki i pakować się!
Wybywamy do najwyżej jakości bungalowów! - zakrzyknęła Bjork, gdy tylko wparowała do pokoju.
- Ale o so chodzi - Veripma ociężale się podniosła. Łóżko igraszek było niezwykle hm... intensywnie dzisiaj w nocy użytkowane - w końcu musiały spalić te wszystkie czekoladowe jajka i króliki.
- Jedziemy do Africy! - obok Bjorkówny pyknęła się nagle zelkam, która trzymała pliczek bambusowych biletów - Raz, dwa, raz, dwa, bierzemy tylko szczoteczki do zębów i jedziem, śledzie!
[img]http://i44.************/dq3nmc.jpg[/img]
- Ale skąd ten pomysł? - zbulwersował się Sev. było mu dobrze w łóżku, w Zasiedmiogórogrodzie. Poza tym, nie miał nawet szczoteczki do zębów.
- Może jakieś zakupy? - pisnęła nieśmiało Kocurzasta - W końcu trzeba jakieś plemienne ciuszki kupić.
- O tak, słyszałam, że w Africe mają najlepsze eko-ciuszki - wyrwała się Plastikowa Skarpetka vel. Mija, po czym zerwała się na równe nogi i zarzuciła sobie pisaczkę na plecy.
Wszyscy ociężale podnieśli się z łóżka. jednak to Berliso o smaku jajecznicy na boczku nie było dobrym pomysłem.
- Dupa w troki, ubierać się i do samolotu! Mamy- Bjork spojrzała na swój mega ultra nowoczesny zegarek - 19 godzin, 54 minuty i 6 sekund.
Wszyscy zamarli w bezruchu. zegar głośno tykał, wybijając ostatnie sekundy życia Bjork. Wszyscy się na nią rzucili.
- Na lotnisko piechotą dojdziemy w pół godziny!
Po paru minutach walki, gdzie ucierpiała nie tylko Bjork i jej peruka, lecz i także kolejna stała bywalczyni Africy, zelkam. Jednak kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że samolotu nie będzie.
- Że what?! - wydarła się niepokorna, szczerząc ząbki.
- Odleciał jakieś pięć minut temu... - powiedział ktoś tam, co pracuje na lotnisku.
- Przecieesz jeszcze 10 godzyn do odlotu - wysepleniła Bjork ostatkami sił (biedna Bjork!) po czym oberwała po raz kolejny - Au... Jusz nic nie moffie...
- No, pilot się nudził to se odleciał - odparł jakby nigdy nic.
- Eee... To z wakacji nici - zmartwił się wałek.
- Don`t worry, guys! - usłyszeli głos o zegzownym, chicagowskim akcencie - I will help you.
Kiedy się odwrócili ujrzeli... Lockharta...
- Masz problema? - spytał się bojowniczo Severus, wyszczerzając kły. Wampiry nie musiały myć zębów, więc jeden problem z głowy mniej.
[img]http://i42.************/svqtj6.jpg[/img]
- No hay problema! - Spróbował po hiszpańsku Lockhart (od niepusia: żaden problem)
- Nie to, cwelu! Helloł, czy tyko mi się wydaje, że mu się coś poprzestawiało? - dołączyła się Veripma, tego dnia wyjątkowo rozczochrana.
- Ja tesz umiem płowadzić samłolot - zaśmiał się nisko blondyn, po czym ryknął śmiechem - Ja tesz umiem! Ja tesz umiem!
- Powiedzcie mi, że on potrzebuje pomocy. Bierzcie go - Verri wskazała na dwie poturbowane - Będziemy miały coś w stylu pilota. na odległość - dodała cicho.
To będą bardzo ciekawe wakacje.
- To skoro ten głupi pilot odleciał, to może pójdziemy na zakupy? - spytała Mia, penetrując zawartość portfela - Same eurogąbki. Kutfa.
- Mija, zakupy to se w Africe porobisz! - mruknął Sev, po czym przywalił jej z lagi - Idziem do samolotu, jakoś to będzie.
Wyszli na pas startowy i zobaczyli Lockharta w niecodziennej pozie i niecodziennym ubraniu tuż obok jego dżambodżeta. Dziewczętom szczeny opady do ziemi.
- Wooo... - mruknęła Verri, gdy wreszcie zdołała doprowadzić swoją szczękoczaszkę do użytku - Ej, Lockhart, masz dziewczynę?
[img]http://i44.************/2exvfk3.jpg[/img]
- Vera... Ty jesteś żonata - mruknęła niepokorna, chociaż też ślinka ciekła jej na widok odrzutowca.
- EKHEM - odchrząknął głośno Sev, obserwując, jak dziewczyny zaczęły się kleić do Lockharta - EKHEM. PATRZTA SIĘ NA MNIE, KUR**!
Pod presją, nawet najlepsze zaklęcia nie chciały wyjść Sevowi. (:<)
*
W końcu po długich ''obserwacjach'' wsiadły do środka samolotu.
- Ja mam jedno pytanie - zaczął niepewnie Severus - Czy ten samolot jest lagoodporny, czy to twoja sprawka?
Lockhart wytrzeszczył oczy i wywalił jęzor. Przez moment wyglądał jak człowieczy odpowiednik labradora.
- A tak na serio?
Blondyn chrząknął znacząco i przemówił głosem Ivony:
- Proszę państwa, uprzejmie prosimy o zapięcie pasów bezpieczeństwa i nie ruszanie się z miejsc. Niestety, brakuje nam stewardes, więc obsłużyć się państwo musicie sami. Samolot ostatnią kontrolę przechodził przy kupnie,
czyli 5 lat temu. zakazane jest palenie - Niepokorna schowała paczkę
papierosów do kieszeni. Sev trzepnął ją po łapach. - Picie - Bjork odstawiła kieliszek z drinkiem - głośne rozmowy o tematach + 18 - Luthiee i Pisaczka zamknęły się - Gryzienie współtowarzysza - Severus odessał się od szyi niepokornej (umówili się, że ssą swoją krew, i tak są pół martwi). A teraz konkrety. Miłej podróży. Gdzie lecimy?
- Africa! - krzyknęli chórem
- America? Ok.
*
Podróż minęła w miarę spokojnie. Wszyscy świetnie się bawili i śpiewali najróżniejsze piosenki - zaczynając od ''kaczuszek'' na ''Rocie'' kończąc. Mimo zakazu po chwili każdy był pijany - nawet Lockhart. Po kilku godzinach lotu
nagle zabrakło paliwa.
- O-oł... - zdążył jedynie wydusić z siebie blondyn, zanim został zagłuszony przez wrzaski dziewcząt.
- Ja nie chce umierać!
- Ja chcę żyć!
- Ja chcę jeszcze raz zaśpiewać ''Lato czeka''!
- Ja chcę być młoda!
- Ja chcę... Co ja właściwie chcę?
Nikt nie dowiedział się, czego chce Luthiee, gdyż po chwili samolot z głośnym ''***UDU!'' przywalił w wyspę. Gdy wygramolili się z dżambodżeta na wpół żywi, ujrzeli coś, co zmroziło im krew w żyłach.
Byli na wyspie rodem z LOST`a.
- Ratatata! - Zaskowyczała Voltuira w dzikim plemiennym stroju - Nie spodziewałam się, że tak szybko dostarczyli was. Ta Pizza Lud to się jednak szybko wyrobiła. Dopiero wczoraj wysłałam im znaki dymne, że chcę tu ludzi.
[img]http://i41.************/2m6uxd2.jpg[/img]
- My tu w pokojowych zamiarach... -zaczął Sev, zamilknął jednak, gdy ujrzał, jak skandalicznie krótka była jej sianowata spódniczka.
Volturia vel Czarnam z myślnikiem zarzuciła do tyłu gęste, czarne włosy, wyciągnęła z stanika lusterko i zaczęła poprawiać gotycki makijaż.
- Mówcie, czego chcecie.
- Chcemy się odprężyć i pozbyć tego buca - wybełkotała Veri, rzucając kokosem w blondyna. Coś łupnęło i mężczyzna leżał już pół żywy na ziemi.
- Ofiara plemienna! - Volturia niczym wygłodniały Aro z Voltery rzuciła się na charczącego blondyna.
- Nie!
- Tak! - krzyknął zazdrosny Sev
- Tłuczku, nie! - wrzasnęły naraz kobiety.
Milczała tylko Bjork, ze strachu, że znowu zaraz oberwie. zelkam przełamała się i zaczęła szamotać się z czarnowłosą. Gdy tylko Sev ujrzał jej ponętne kształty (oczywiście patrzył na Czarnulkę, o przyjaciółkach raczej nie ma się sprośnych wizji), od razu coś mu do głowy wpadło.
- Może zrobimy ognisko? dziewczyny wskoczą w stroje kąpielowe - w jego głowie błyskał plan.
*
Wszystkie kobiety, usmarowane mleczkiem kokosowym, w płomieniach ognia...
[img]http://i43.************/2ajxfrl.jpg[/img]
a przy okazji wezwą pomoc.
[img]http://i42.************/t9xdw1.jpg[/img]


praca pisana wraz z Verr
__________________
mod edit: nieregulaminowa sygna.
niepa edit : straszne.
mod edit: dla kogo =)
niep edit : przestać mi grzebać w sygnie!!
mod edit: ok, już nie będę ;]

niepokorna jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.06.2009, 17:55   #230
Pani_Snejp
 
Avatar Pani_Snejp
 
Zarejestrowany: 08.03.2008
Skąd: lochy
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 746
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: 00Sev

mwahahaha





i nic więcej xd
__________________
Już niedługo... szykujcie się na coś zupełnie nowego...
Pani_Snejp jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 01:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023