Przepis Na PŁeĆ Dziecka!!!!

Ja znam kod na blizniaki i DZIALOA ON . Njapierw trzeba miec dodatek wlasny biznes bo bez tego dodatku kod nie zadziala. Jesli ma ktos dodatek wlasny biznes to moze napsac kod FORCETWINS . i wpisac ten kod mozecie nawet gdy ona jest juz w ciazy czy jak urosnie jej pierwsyz raz brzuch czy drugi to nie ma roznicy.

A ja znam kod ktory dziala na blizniaki ale trzeba miec dodatek wlasny biznes. Ten kod sie wlacza nawet gdy ona jest juz w ciazy i obojetnie ile razy chcecie go wlaczyc
A ten kod to forcetwins

Sposób jest na bliźniaki taki : wpisujecie kod boolprop... i kilkacie shiftem na simkie kiedy jest juz w ciazy . kilkacie i klikacie 'więciej' i na koncu jest pasek z napisem "debug [czy cos takiego] --force twins" kilkacie to i jak sie juz urodzi dzieko o beda blizniaki . sorki ze tak dziwnie wytumaczylam ale nie jestem w tym dorbra .

[Charionette]

Też tak miałam. Pomogło dopiero zainstalowanie InTeenimatera i błyskawiczny poród (natychmiast)

:[
Nie mam miejsca na kompie, zeby cokolwiek jeszcze instalować. I zapewne najpierw bym wszystkich simów pozabijała, zanim bym się nauczyła tym obsługiwać.
Wywalam hack.

Mój sprawdzony sprawdzony sposób na bliźniaki to kod "Forcetwins"(na pewno zadziała). Ale w jednej rodzinie pokoleniowej zawsze rodzą mi się bliźniaki bez żadnej mojej interwencji, to mama uważa że to jest problem genetyczny a mnie już to wkurza.

[Charionette]

Heh... U mnie było identycznie. Nie dość, że Natasza miała skurcze przed porodowe () Tp jeszcze bez kodów urodziła bliźniaki, a ja wcale nie chciałam...

Ktoś napomknął, że trzeba jeść tylko spaghetti i ciasteczka ,ale to nieprawda. Ja swoją zjadłam spaghetti dwa razy i być może raz ciasteczka, a inne posiłki, to coś typu naleśniki, płatki itd... A jednak bliźniaki się urodziły. I lepiej jest ten raz czy dwa zjeść to danie niż robić to kodem, bo mogłoby coś nie wyjść, albo pomieszać w grze. Naturalnie lepiej. (Ale bliźniaki to niefajna sprawa, kiedy się jeszcze ma mały dom...)

Przeważnie to dziewczynki Mi się rodzą^^
Ale jak już będzie chłopiec, to myślę dwie godziny (to w przenośni) nad imieniem.

A ja jakoś nie wierzę w te wszystkie sposoby na rodzenie się bliźniaków. Jest jeden pewny sposób, mianowicie rozdzielić tak punkty aspiracji życiowej, aby mieć 80% szansy na bliźniaki (ale u mnie i to nie zadziałało).