The Sims 4 - komentarze do newsów

[redmoon]

@Caesum - The Sims z założenia miało być grą "na każdy komputer". Co oznacza, że wymagania będą niskie, w każdej z gier seri (dopóki producenci nie tporzucą pomysłu)

[Mamełe]

Ten pierwszy to symulacja życia z interakcjami ze wszystkim dookoła czy coś w stylu zabili go i uciekł na kolejny level?

A można zmienić strój tej pani? Przepraszam, ale nie znam tej odsłony gry, zatrzymalam się na latach 90-tych

[Caesum]

@Mamełe - no tej pani akurat można, kiedyś była znana ze swojej szafy. Choć mi akurat chodzi o tekstury, które takie znowuż wymagające nie są, a zmieniają naprawdę dużo. W przypadku TS4 widziałem lepsze tekstury i w 2006 roku.

@Nostradamus - no ja mam nadzieję, że zmienią, bo dobra optymalizacja akurat wcale nie polega na maksymalnym upraszczaniu grafiki. Takim sposobem mogliby wrócić do 1996(anyone?) roku, z pewnością u wszystkich ruszy.

[Electric Shabet]

Wy chyba nie oczekujecie w simsach grafiki podobnej do najnowszego Tomb Raidera? Żeby taka gra płynnie chodziła, trzeba by było mieć komputer z kosmosu. Grafika TS4 jest fajna, bardzo sympatyczna, tylko włosy simów są takie... niefajne, ale da się to przeboleć. W zamian za słabszą grafikę otrzymujemy o wiele więcej opcji, więcej interakcji towarzyskich, bardziej rozbudowany CAS i w ogóle o wiele więcej możliwości. Rozumiem, że grafika jest bardzo ważna dla kogoś, kto gra w simsy dla tworzenia domów/simów i publikowania ich, ale pamiętajmy o tym, że TS to jednak ma być symulator życia, gra, a nie program do tworzenia seriali.

[Caesum]

No ludzie, bez przesady. Przy dobrej optymalizacji można mieć i dobrą grafikę i dobry gameplay. Nie po to przecież mamy LOD, normal mapping, teselację etc. by z tego nie korzystać. Właśnie tego typu efekty zwiększają zarówno jakość grafiki, jak i dają możliwość jej uproszczenia dla więcej fps. Jeżeli ktoś tu podrzuci TS3 jako przykład gry, która nie unosi własnej grafiki, to ja odpowiem na to - bo TS3 było robione przez ludzi, którzy absolutnie nie umieli jej zoptymalizować. Za podobny przykład dodam Skyrim, którego kod(nie grafikę!) musieli fani odchudzić, albo niektóre gry, które niezależnie od sprzętu mają tak samo niskie fps.

Twórcy oczywiście, powinni dodać możliwość zmniejszenia jakości grafiki na rzecz wydajności, ale nie powinni tego wymuszać również na tych, którzy mają lepsze kompy i mogą pozwolić sobie na takie a tamte wodotryski. Dlatego też nie widzę powodu, dla którego nie mieliby poprawić tekstur czy modeli. Ja nie oczekuję Crysisa, Wiedźmina czy Tomb Raidera 2013, ja oczekuję mniejszego lenistwa ze strony twórców. Choć wiadomo, mają monopol na rynku, to i po co mieliby się przemęczać. W/w obrazki to jedynie wyolbrzymiony przykład, ale już teraz widać, że simsy graficznie bardzo odbiegają od tego, co mogliśmy zobaczyć nawet kilka lat temu.

[anie_1981]

Zgadzam się całkowicie z Voícé. Tu nawet nie chodzi o to, że komputer jest słabszy czy silniejszy. Po prostu gra musi pamiętać o milionie rzeczy! W jednej minucie gry komputer musi obliczyć jak komu będą spadały potrzeby, jaką ma osobowość czyli co będzie robił, do tego tysiące obiektów do obłożenia teksturami, animacjami, interakcjami itp. Ta sterta drobiazgów dotycząca Simów, ich wyglądu, zachowania, potrzeb, oraz całego otoczenia i całej reszty jest diabelnie wymagająca. Żaden, nawet mega silny komputer nie uciągnąłby Simów, gdyby miały taką grafikę Jak w TR Legend (ten screen od Caesuma chyba z tej właśnie odsłony TR pochodzi), a co dopiero nowszych gier. Niestety ale jak ktoś chce mieć odbajerzoną grę, to musi zmienić grę, w żadnej serii The Sims się tego nie doczeka.

[Liv]

W zamian za słabszą grafikę otrzymujemy o wiele więcej opcji, więcej interakcji towarzyskich, bardziej rozbudowany CAS i w ogóle o wiele więcej możliwości.

Wraz ze słabsza grafiką otrzymujemy również brak pogody, zwierzaków i pewnie wielu innych opcji po wygórowanej cenie.

i. Rozumiem, że grafika jest bardzo ważna dla kogoś, kto gra w simsy dla tworzenia domów/simów i publikowania ich, ale pamiętajmy o tym, że TS to jednak ma być symulator życia, gra, a nie program do tworzenia seriali.

Jeśli simsy mają być grą, w którą zamierzam grac przynajmniej godzinkę/dwie dziennie, to grafika MUSI mi się podobać.
Btw, biorąc pod uwagę, że gra ma być wykorzystana w storytellingu (FotoStory itd.), to raczej wymagane jest, by to wszystko ładnie się prezentowało.

Chciałabym, żeby sylwetki też w jakiś sposób były dziedziczone.

Budowa ciała i np. skłonność do niekontrolowanego przybierania na wadze są dziedziczne.
W sumie idąc tym krokiem myślenia, powinni także dodać włosy kręcone i proste - ofc zgodnie z zasadami dziedziczenia. I zdecydowanie dominujące cechy typu brązowe oczy i brązowe włosy.


Szlachcic, publicznie to też napiszę, że się zupełnie z Tobą zgadzam W sismach nie musi tracić grafika na rzecz dobrego gameplaya i wymagań sprzętowych. Poza tym, grafika z tej gry jest przynajmniej kilak lat do tyłu - od biedy nawet i mój stary komp (rocznik 2004, później upgrade'owany) by to pociągnął. A skoro mam teraz całkiem niezłego kompa, dlaczego gra miałaby z tego nie skorzystać?

[Agor-ia]

Napisał Liv

Budowa ciała i np. skłonność do niekontrolowanego przybierania na wadze są dziedziczne.
W sumie idąc tym krokiem myślenia, powinni także dodać włosy kręcone i proste - ofc zgodnie z zasadami dziedziczenia. I zdecydowanie dominujące cechy typu brązowe oczy i brązowe włosy.

Ale przy takich możliwościach obróbki ciała sima dziedziczenie będzie teraz bardziej skomplikowane. Przynajmniej tak na mój rozum

Dominujące cechy są już w TS2, nie wiem jak to jest w trójce.
Fajnie by było, gdyby dziedziczenie było mniej więcej takie, jak w rzeczywistości. Tyle że to nie jest taka łatwa sprawa, bo przecież w naturze brązowe oczy nie zawsze przebiją niebieskie, a dziecko bruneta i blondynki wcale nie musi mieć ciemnych włosów.

[Mentosik]

simko334player,
Ja akurat nie jestem zwolennikiem całkowitej kontroli nad miastem.Ja mam 1 parcele,1 rodzinę ,a reszta miasta niech żyje swoim życiem.To trochę dziwaczne,jak np kilka pokoleń,dziadkowie,rodzice i dzieci chodzą do szkoły z tą samą osobą ,bo ona się nie starzeje.Każdy lubi co innego.Jak niektórzy wolą brak starzenia się,to niech dadzą wybór tej funkcji.
Co do tematu.Bardzo mi się podoba to,że można będzie wybrać jak sim chodzi i to,że będą wreszcie prawdziwe emocje sima I wreszcie CAS bez suwaczków ...zapowiada się świetnie .

[Liv]

Napisał Agor-ia

Ale przy takich możliwościach obróbki ciała sima dziedziczenie będzie teraz bardziej skomplikowane. Przynajmniej tak na mój rozum

Dla chcącego nic trudnego

Dominujące cechy są już w TS2, nie wiem jak to jest w trójce.

No właśnie ja też nie wiem i ciekawi mnie to.

Fajnie by było, gdyby dziedziczenie było mniej więcej takie, jak w rzeczywistości.

Ja tego oczekuję. A przynajmniej czegoś więcej niż zastosowanie II prawa Mendla w przypadku włosów, oczu i koloru skóry.

Tyle że to nie jest taka łatwa sprawa, bo przecież w naturze brązowe oczy nie zawsze przebiją niebieskie, a dziecko bruneta i blondynki wcale nie musi mieć ciemnych włosów.

Ale to jest nadal ta sama reguła dziedziczenia (allele dominujące i recesywne genu warunkującego np. kolor włosów).
Gdyby wprowadzili różny wzrost, to tu by faktycznie z zachowaniem "biologicznego porządku" mogło być gorzej.

Napisał Mentosik

i to,że będą wreszcie prawdziwe emocje sima

Co do emocji, ja uważam, że na etapie dójki już prezentują się świetnie. Gdyby je tak jeszcze dopracować, w TS4 nie byłoby to żadną nowością.
Przykładowo... reakcja sima na swój wygląd po jego zmianie w lustrze albo gdy jest w pokoju akurat wtedy, gdy inny sim zmienia niemowlakowi pieluszkę...
Poza tym, simy potrafią stroić takie miny i nieraz trudno mi się oprzeć chęci zrobienia im fotki w takim momencie