The Sims 4 - komentarze do newsów

[Piwusia]

I mogliby nam przedstawić następujące tłumaczenie: "Skupiliśmy się na trybie tworzenia Sima oraz na trybach budowania i kupowania, które teraz połączyliśmy w jedno dla jeszcze większego komfortu zabawy. Zrezygnowaliśmy z trybu życia, by zrealizować pierwotny zamysł serii, która miała być symulatorem budowy wnętrz. Jesteśmy pewni, że nowe Simy bardzo się Wam spodobają."

[NaNiKo]

Napisał Kędziorek

To jest trochę straszne... Albo po jakimś czasie simy będą żyć w wymarłym mieście, albo będą brać śluby ze znajomymi swoich pradziadków. Gdzie tu sens, gdzie logika?

Ponoć w miejsce wymarłych rodzin mają wprowadzać się nowe, więc może aż tak źle nie będzie.
Mi postęp historii i tak nawalał w trójce, więc nie zaznałam przyjemności wynikającej z tego, że nie trzeba samodzielnie rozmnażać sąsiadów : P

A ja żałuję, że jednak TS4 nie będzie online, bo chciała bym pograć z innymi, z ich simami wchodzić w interakcje.

[Mentosik57]

Napisał NaNiKo

A ja żałuję, że jednak TS4 nie będzie online, bo chciała bym pograć z innymi, z ich simami wchodzić w interakcje.

Miała być online na początku.W 2013 roku jeszcze wersja koncepcyjna miała jakieś opcje do online,ale twórcą gry znowu się coś dziwnego ubzdurało .

[Irbis]

Widzę, że niektórzy to już nie tylko wiedzą jak w 100% będzie wyglądała ta gra (choć jeszcze jej nie ma), ale też potrafią na 100% przewidzieć jak będą wyglądały dodatki do niej. No same nostradamusy

Lista braków, do której ktoś podał odnośnik, jest jak dla mnie trochę żałosna. Wpisuje się to, co było w jedynce lub dwójce lub trójce i podaje jako braki czwórki. No litości.
Kto i kiedy powiedział, że w podstawie (!) czwórki ma być wszystko co było w trzech poprzednich podstawach? Jestem pewna (na 99%), że gdyby powtórzyli poprzednie odsłony, byłoby jedno wielkie biadolenie, że nawet nie potrafią nic nowego wymyślić.
A najbardziej na tej liście bawi mnie "brak króliczych nor". Było już biadolenie na królicze nory, to teraz czas biadolić, że ich nie ma.
Krótko mówiąc: "jakby nie stanął, tak d**a z tyłu"

Napisał NaNiKo

Postępu historii nie będzie, sąsiedzi nie będą brać ślubów, rodzić dzieci itd. Tylko będą wymierać. Rodzina będzie się starzeć, normalnie.
Więc albo grasz rodzinką i ona się starzeje a otoczenie stoi w miejscu albo grasz rodzinką, ona się starzeje a otoczenie wymiera. Albo grasz rodzinką która się nie starzeje a otoczenie wymiera/stoi w miejscu.

Na miejsce sąsiadów, którzy wymrą pojawią się nowi. Miasto nie wymrze. I porównując to z postępem historii w trójce, sądzę, że to będzie lepsze rozwiązanie. W trójce też nie specjalnie się rozmnażali, a jeśli już to na niewiele się to zdało, bo zaraz wyprowadzali się nie wiadomo gdzie. Wchodzenie do rodzin sąsiadów w trójce, żeby ich pobrać czy rozmnożyć było zgubne dla płynności gry, bo im większą liczbą rodzin się grało, tym było z tym gorzej.
W czwórce, jeśli będzie mi zależało na sąsiadach, będę mogła ich kontrolować przełączając się do nich co jakiś czas (tak jak to robiłam w dwójce) i nie martwiąc się, że gra mi się zatnie tak, że będę musiała ją wyłączyć. Ja tak to widzę i dla mnie to jest dobre rozwiązanie.

[NaNiKo]

Napisał Mentosik57

Miała być online na początku.W 2013 roku jeszcze wersja koncepcyjna miała jakieś opcje do online,ale twórcą gry znowu się coś dziwnego ubzdurało .

No i dlatego napisałam, że żałuję, że jednak nie będzie. To by była dla mnie nowość, nie emocje : D Brakuje mi możliwości grania ze znajomymi, które dają gry typu LoL, WoW, dota, i tak dalej i tak dalej.

Napisał Irbis

Na miejsce sąsiadów, którzy wymrą pojawią się nowi. Miasto nie wymrze.

Przecież napisałam to w następnym poście...

[Agor-ia]

Jak dobrze, że rodzące simki już się tak nie drą. Szlag mnie od tego trafia
Uziemienie niemowlaków w kołysce nie jest dla mnie aż tak złe, nie będzie trzeba ich ciągle zbierać z podłogi. Jakkolwiek powinni dać ten przewijak. No i może trochę będzie mi brakować spania z dzieckiem w fotelu bujanym, chociaż nie wiem, czy ta opcja była już w podstawie.

[Mentosik57]

Napisał Irbis

Lista braków, do której ktoś podał odnośnik, jest jak dla mnie trochę żałosna. Wpisuje się to, co było w jedynce lub dwójce lub trójce i podaje jako braki czwórki. No litości.
Kto i kiedy powiedział, że w podstawie (!) czwórki ma być wszystko co było w trzech poprzednich podstawach? Jestem pewna (na 99%), że gdyby powtórzyli poprzednie odsłony, byłoby jedno wielkie biadolenie, że nawet nie potrafią nic nowego wymyślić.

Ale w tej serii właśnie najważniejsze jest to,by coraz to nowsza część była lepsza,bardziej fukncjonalna i tak było,aż do czasów tej części ...W czwórce są okrojone rzeczy,które były we wszystkich podstawach jako po prostu podstawowy element gry i gra ma się coraz to bardziej rozwijać ,a oni projektując TS4 mieli taki schemat -dodamy 1 rzecz,odejmiemy 2 rzeczy,no co to ma być.Oni powinni robić tak - W trójce był otwarty świat - tutaj go udoskonalimy ,a oni cofają się do starych ,przeterminowanych rozwiązań z 2001 roku jak niemowlę zaminiające się w dziecko czy brak otwartego świata.Ta część powinna zawierać wszystkie elementy w poprzednich części + nowości i udoskonaleń,a ona zawiera rozwiązania z przed 10 lat ,parę nowości i masę okrojeń.I tak jak pisałem - Ta seria się rozwijała aż do TS4,bo tutaj oni zwyczajny zastój i co z tego,że mam parę nowości,skoro nie mam rzeczy do których od zawsze byliśmy przyzwyczajeni.Może w 2001 czy w 2004 roku (podczas premiery 1 i 2) ludziom wystarczał zamknięty świat i przemiana niemowlęcia w dziecko,ale teraz takie coś napewno nie wystarczy.

[Kędziorek]

Napisał Agor-ia

No i może trochę będzie mi brakować spania z dzieckiem w fotelu bujanym, chociaż nie wiem, czy ta opcja była już w podstawie.

Nie, bo w podstawie nie było fotela bujanego

Ja myślałam, że skoro nie ma małych dzieci, to niemowlęta będą bardziej dopracowane pod względem interakcji. A tu kicha. Żadnej nauki chodzenia, mówienia, czytania na dobranoc pewnie też nie, dziecko to ozdoba, nie pasi mi to :/

Dobrze, że w mieście będą pojawiały się nowe rodziny, nie mniej chyba jednak będę wolała wchodzić do różnych rodzin i ich rozmnażać. Lubię kiedy moje simy wychodzą na miasto, poznają jakiegoś sima i się okazuje, że to wnuk kogoś tam, kto grał z naszym simowym dziaduniem w szachy

[Nevada]

Napisał Irbis

Lista braków, do której ktoś podał odnośnik, jest jak dla mnie trochę żałosna. Wpisuje się to, co było w jedynce lub dwójce lub trójce i podaje jako braki czwórki. No litości.
Kto i kiedy powiedział, że w podstawie (!) czwórki ma być wszystko co było w trzech poprzednich podstawach? Jestem pewna (na 99%), że gdyby powtórzyli poprzednie odsłony, byłoby jedno wielkie biadolenie, że nawet nie potrafią nic nowego wymyślić.
A najbardziej na tej liście bawi mnie "brak króliczych nor". Było już biadolenie na królicze nory, to teraz czas biadolić, że ich nie ma.
Krótko mówiąc: "jakby nie stanął, tak d**a z tyłu"

popraw mnie, jeżeli się mylę, ale wydaje mi się, że do TS2 dodano nowe rzeczy, ale zostawiono większość elementów z TS1. Podobnie było w TS3. Grę rozbudowywano i wzbogacano o nowe rzeczy, ale nie kosztem poprzednich rozwiązań.
Co miałaś w podstawie TS1? Simy w domach i trochę mebelków.
W TS2 simy zaczęły się starzeć, dodano grupy wiekowe, wiele opcji w genetyce, poprawiono budowanie, a i sama grafika poszła o wiele do przodu.
W TS3 miałaś to, co w TS2 + otwarty świat i jakąś próbę pogłębienia psychologii simów. Znowu poprawiono budowanie (stawianie obiektów na pół kratki bez kodu, rączkę do przenoszenia), dodano CAST, koło kolorów, zbieractwo.

No to chyba normalne, że spodziewano się tego wszystkiego w TS4 + emocji, lepszego budowania, CAS'a, itd. A tu zonk, bo starzenie się zostało okrojone, otwarty świat został zamknięty, CASTa nie ma, a nawet łapę położyli na basenach, złodziejach, itd.
Kto powiedział, że w podstawie TS4 mają być rzeczy z podstaw pozostałych części? Sami twórcy! Oni sami tweetowali, że będą wszystkie grupy wiekowe, a rozwojem poprzednich części wskazywali na wzbogacanie gry, a nie jej krojenie.
Nowa część jakiejś gry ma pokazywać, jak idzie ona do przodu, a nie jak się cofa aby później dogonić poprzedniczki w dodatkach.

edit: prosiłabym Cię o trochę zrozumienia dla innych. To, że Ty się godzisz na taką grę i Ci odpowiada jest super, ale nie nazywaj listy braków żałosną, bo wiele osób się z nią w 100% zgadza i jest dla nich nie do zaakceptowania. Dla innych elementy TS4 (te, które pozostały) mogą być żałosne, jak i cała gra.

[Agor-ia]

Napisał Kędziorek

Nie, bo w podstawie nie było fotela bujanego

Ja myślałam, że skoro nie ma małych dzieci, to niemowlęta będą bardziej dopracowane pod względem interakcji. A tu kicha. Żadnej nauki chodzenia, mówienia, czytania na dobranoc pewnie też nie, dziecko to ozdoba, nie pasi mi to :/

Dobrze, że w mieście będą pojawiały się nowe rodziny, nie mniej chyba jednak będę wolała wchodzić do różnych rodzin i ich rozmnażać. Lubię kiedy moje simy wychodzą na miasto, poznają jakiegoś sima i się okazuje, że to wnuk kogoś tam, kto grał z naszym simowym dziaduniem w szachy

Wszystkie interakcje zostały pokazane na filmiku, więc oprócz karmienia i przewijania mamy chyba zabawę, przytulanie/kołysanie i mówienie do dziecka. W sumie nie wyobrażam sobie, żeby tego malutkiego niemowlaka uczyć chodzić, a tym bardziej mówić.