07.07.2016, 18:24 | #22 |
Zarejestrowany: 24.05.2014
Skąd: W świecie Alfheim Online SAO
Płeć: Kobieta
Postów: 27
Reputacja: 10
|
Odp: Wasze bugi w The Sims 2 i dodatkach.
No pewnie No dobra dobra, ale zaciekawiło mnie to.
|
08.07.2016, 11:33 | #23 |
Zarejestrowany: 13.04.2016
Płeć: Kobieta
Postów: 9
Reputacja: 10
|
Odp: Wasze bugi w The Sims 2 i dodatkach.
U mnie w simsach ostatnio wybuchł pożar i moje simy prawie się spaliły (nie było alarmu w kuchni) gdyby nie autobus szkolny które przyjechał po nich (była to sobota wieczorem).
Czy mógł być to bug ? Jakim cudem tak się stało? (Żałuje ,że nie zrobiłam screenów) |
12.07.2016, 18:17 | #24 |
Zarejestrowany: 02.05.2016
Płeć: Kobieta
Postów: 67
Reputacja: 12
|
Odp: Wasze bugi w The Sims 2 i dodatkach.
- Cygańska swatka jest wampirem. (nie wiem czy to błąd ale taka się u mnie pojawiła)
- Przy pomocy kodu stulecia spowodowałam, że matka była w ciąży z własną córką (nie pytajcie ) a gdy dzieci się narodziły... Wszystkie simy stały i kompletnie się nie poruszały po czym przyjechała opieka społeczna i zabrała wszystkie dzieci, nawet te spłodzone ,,legalnie". Niestety nie pamiętam za dobrze jak to wpłynęło na drzewo genealogiczne ale chyba powtórzę ten... eksperyment xD - Kiedy uda nam się przyłączyć przywódcę wilczego stada do domu to po kilku dniach oczy przestają mu się świecić i są po prostu niebieskie, a gdy zdecydujemy się na rozmnożenie go z naszą psią samicą wychodzą ciekawe ale ładne szczeniaki. - Simorośl zdradziła swojego wampirzego męża z jego bratem wilkołakiem lecz gdy dziecko się narodziło to nie zwracał na to uwagi. Tolerancyjne te simy. - Dowiedziałam się, że simowie nie mogą umrzeć na parceli publicznej - byłam raz simką 2 bite dni i noce na dyskotece i nie zmarła mimo całego czerwonego paska głodu. Udało jej się to dopiero jak wróciła do domu, poszła spać na kilka sekund i znów wstała. Nie wiem czy można to nazwać błędem ale zawsze coś. - Studentka nie mogła robić bara-bara na studiach mimo kupionego łóżka i maksymalnych kontaktów z sympatią. - Zadecka nie reagowała na moje obściskujące się simki, nawet gdy robiły to tak blisko że jedna dosłownie weszła w nią jakkolwiek to brzmi... A dokładniej w jej głowę i tors. - Dawno temu kiedy jeszcze nie miałam nocnego życia a jedynie podstawę i zwierzaki i pory roku to nagle moją ulicą przeszła... Pani Zadecka. To przynajmniej się wyświetliło gdy na nią najechałam Ale nie wyglądała jak ona, była łysa, miała ciemniejszą skórę i kompletnie inne ubranie. Mam nawet zdjęcie, jest za duże więc wstawię linkiem. Robiłam tego screena dawno temu, nie śmiejcie się z tego turkusowego ,,wtf" http://img06.deviantart.net/63ae/i/2...ox-d4o4cvu.jpg |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|